„Auto-Świat” nr 41 (638) z 8.X.2007
Stron: 60 (z okładką)
Cena: 2,10 zł
Koszt 1 strony: 3,5 grosza
Warto kupić? niekoniecznie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Delage, Peugeot, Renault (+Dacia)
Jakim modelom poświęcono miejsce: C3, Nemo, 207, 308, Bipper, Clio, Laguna, Sandero, Logan, sportowe
O francuskich samochodach już tradycyjnie piszą do „Auto-Świata” jego czytelnicy. Na stronie 4. można przeczytać list Jordana Dudka, który bezkrytycznie wierzy w oceny marek samochodowych, jakie „Auto-Świat” zamieścił dwa tygodnie wcześniej. Dziwi się tylko, że Volkswagena oceniono tak nisko, ale wierzy we wszystko, bo przecież ranking opracowała „niezależna instytucja”. Czyżby? W moim odczuciu była to ocena :Auto-Świata” – pisma wydawanego przez niemieckie wydawnictwo. A z awaryjnością Volkswagenów nie ma co dyskutować – to fakt i tyle. Nie przeszkadza to jednak Niemcom być lokalnymi patriotami i kupować produktów ze swoich fabryk. To normalne – Francuzi, czy Włosi postępują tak samo. Niestety nasz rynek wydawniczy jest nieobiektywny – większość gazet i czasopism należy do kilku wydawnictw, w większości niemieckich. A każda sroka swój ogonek chwali… A Polak, jak indyk – łyknie wszystko :-(
Peugeot 207 i Renault Clio Sport zostały wymienione, jako konkurenci prezentowanego na stronach 6-7 Fiata Grande Punto Abarth.
Wspomniane na wstępie Renault Sandero pokazano na stronie 8. Wprawdzie Redaktor Rybicki stwierdził, że nie trzeba się temu autu mocno przyglądać, by dojść do wniosku, że to 5-drzwiowa wersja Logana, ale nie wiem, czy Pan Robert oglądał w ogóle zdjęcia opisywanego przez siebie samochodu. Według mnie podobieństw stylistycznych na zewnątrz po prostu nie ma. W środku – owszem, ale na zewnątrz samochód zupełnie nie przypomina kanciastej Dacii! Przód kojarzyć się może z Clio, czy Thalią, ale na pewno nie z Loganem! Tył – tym bardziej. Poza tym odkrywczym stwierdzeniem Redaktora Rybickiego nie znajdziemy w tekście więcej informacji, których już byśmy nie znali. Zainteresowanych odsyłam do naszego artykułu na temat Sandero.
Na stronie 16. możecie poczytać o tym, jakie auta najchętniej kupują Polacy, jeśli chodzi o samochody nowe. Na piątym miejscu najpopularniejszych modeli plasuje się Peugeot 207, a oczko niżej – Renault Clio. Pierwszą dziesiątkę zamyka Citroën C3, a ranking zbudowano w oparciu o sprzedaż w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy br.
Na kolejnej stronie krótki artykuł na temat trojaczków PSA i Fiata, czyli Citroëna Nemo, Peugeota Bippera i Fiata Fiorino. My napisaliśmy na ten temat ciut wcześniej, a modelowi Nemo poświęciliśmy osobny, spory artykuł.
Na tej samej stronie zamieszczono jeszcze krótszą notatkę o Lagunie, która w Niemczech właśnie dziś wchodzi do sprzedaży. W naszym kraju ten samochód będzie oferowany od przyszłego piątku i zapewne wzbudzi spore zainteresowanie.
O wyścigu Formuły 1 w Japonii i o doskonałym drugim miejscu Heikki Kovalainena napisano co nieco na stronie 18. Przypomnijmy, że na Fuji punktował też Giancarlo Fisichella.
„Peugeot 308 kontra rywale”, to tytuł porównawczego testu sześciu samochodów kompaktowych. W szranki z najnowszym produktem Peugeota stanęły VW Golf, Hyundai i30, Ford Focus, Opel Astra i Toyota Auris. Samochody dysponowały silnikami diesla o mocach od 105 do 126 KM, a całość znajdziecie na stronach 20-28. Jak wypadło francuskie auto?
Oczywiście szczupłość miejsca sprawiła, ze tekstu jest niewiele. Szczupłość? Tak – mnóstwo miejsca zajęły zdjęcia, ale wśród wymienionych wcześniej stron 20-28 aż dwie zabierają reklamy. Fakt – francuskiego oleju Elf, nawiązująca do zmagań Renault na torach Formuły 1 oraz Laguny, ale jednak reklamy. Dlatego skupię się od razu na tabelce z punktami i jedynie odniosę się do tego, co napisano w tekście.
Peugeot 308 nie jest – w stosunku do konkurentów – zbyt przestronny z przodu i sytuacja nie poprawia się na tylnych siedzeniach. Miejsca nie jest mało, ale po prostu porównywane samochody oferują go nieco więcej (choć nie wszystkie). Na szczęście na szerokość jest nieźle – z przodu jest najszerzej, zaś z tyłu 308-ka ustępuje (o centymetr) tylko Focusowi. Bagażnik jest przeciętny w klasie i tak go oceniono.
Wśród ocenianych samochodów 308-ka ma najsłabsze przyspieszenie, ale za to jest świetnie wyciszona. Skrytykowano oczywiście skrzynię biegów, ale nawet komfort jazdy uznano jedynie za przeciętny w teście. Również jeśli chodzi o drogę hamowania, to na rynku są lepsze samochody.
Klientów 308-ka nie zjednuje sobie także ceną, ale za to powoli wyrówna się ona przy dystrybutorze – średnie spalanie jest jednym z lepszych w teście. Wyposażenie stoi na niezłym poziomie, choć dopłaty wymagają kurtyny powietrzne i ESP. Akurat ten ostatni element wszyscy konkurenci oferują tylko za dopłatą, zaś Hyundai nie pozwala na jego montaż w porównywanej wersji Comfort.
Ostatecznie po podsumowaniu nadzwyczaj sprawiedliwie przyznanych punktów 308-ka zajęła przedostanie miejsce, wygrywając (zdecydowanie) jedynie z Astrą. Porównanie wygrał Golf, który o 12 punktów pokonał drugiego w stawce Hyundaia. A to wszystko w dużej mierze z powodu przestronności wnętrza…
Wzmianki o samochodach francuskich znajdziecie też w artykule „W poszukiwaniu klienta” zamieszczonym na stronach 52-53 traktującym o rynku samochodów używanych.
Ciekawy artykulik o legendarnym Delage opublikowano (jako przedruk) na stronie 54. Chodzi o rajd przez osiem stolic w czasie ośmiu dni, który był udziałem niejaki pan Senechal z Paryża. Pokonał ok. 7 tys. km swoim Delage jadąc z Paryża przez Madryt, Monte Carlo, Rzym, Wiedeń, Pragę, Berlin i Brukselę z powrotem do Paryża. A wszystko to działo się w roku 1930!
Na tej samej stronie zamieszczono artykuł o sprzedaży pojazdów mechanicznych, który zilustrowano reklamą salonu Citroëna przy Wierzbowej 8, zapewne w Warszawie. Na ulotce napisano, że salon ów przyciąga stale tłumy wielbicieli piękna i doskonałości.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich można było znaleźć w tym tygodniu w „Auto-Świecie”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze