To już przedostatni tegoroczny numer tygodnika „Auto Świat”, a na jego okładce można dostrzec Dacię Sandero i Renault Twingo. Sprawdźmy, czy warto rozważyć zakup tego pisma, choć nie wszyscy z nas będą mieli czas na lekturę w przedświątecznej gonitwie. Coraz częściej się jednak zastanawiam, czy nie wariujemy przesadnie na punkcie zbliżających się Świąt.
„Auto Świat” nr 51 (951) z 16.XII.2013
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,30 zł
Koszt 1 strony: ponad 4,4 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Renault, Dacia Citroen
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: C4 Picasso, Twingo, Logan, Sandero, sportowe
Obserwuję od kilku co najmniej dni naprawdę wzmożony ruch. Dwa dni Świąt plus Wigilia wyzwalają w Polakach niesamowite instynkty. A że pogoda generalnie nie jest taka zła, w większości regionów nie ma śniegu, więc każdemu się wydaje, że może wyjechać. I niestety zaraz okazuje się, że nie mają oni racji. Nie lubię tego szaleństwa. A biorąc pod uwagę mój tryb pracy, kiedy w różnych godzinach bywam „na mieście” widzę wciąż całe masy ludzi. I zadaję sobie pytanie: kto pracuje, do jasnej cholery???
No ale OK – czas na przegląd prasy i od razu uprzedzę, żeby darowali sobie jego lekturę ci, którzy uważają, że więcej piszę o Škodzie i Volkswagenie. Pomijam fakt, że nie mają oni racji, ale dziś po prostu nie mogę nie wspomnieć o tych markach. I wcale nie chodzi mi o wieści, że Volkswagen ma wybudować w Polsce fabrykę – to akurat z powodów gospodarczych mnie cieszy.
Pierwszą okazją do mojej krytyki jest stwierdzenie w materiale poświęconym Hondzie Civic Tourer, jakoby Škoda Octavia była już modelem klasy średniej. Nie, to nieprawda, jest tylko dużym kompaktem, ale wciąż tylk kompaktem. Przestańcie ludziom robić wodę z mózgu!
Okazją drugą jest wyjątek z porównania Rapida Spacback z Golfem: „Spaceback jest o kilka milimetrów dłuższy i wyższy od Golfa, przy czym projektanci jego nadwozia wyraźnie unikali finezyjnych linii, które mogłyby konkurować z wizerunkiem Volkswagena”. Chyba Redaktorowi Krasnodębskiemu spodobała się nasza nagroda i pragnie drugiego takiego lauru. Pomijam już fakt, że Spaceback jest dłuższy o kilka centymetrów, a nie milimetrów (dokładnie o 4,9 cm), ale te finezyjne linie Volkswagena, to chyba największa bzdura, jaką czytałem w tym roku. Nawet opóźnienie reakcji obrotomierza Redaktora Struka nie było takim pójściem po bandzie! Czy jest jakaś nagroda za największe włazidupstwo?…
Właściciel samochodu z silnikiem 2.2 HDi (nie podano marki ani modelu) zastanawia się nad regeneracją turbosprężarki w swoim samochodzie, od czego „AŚ” stara się go raczej odwieść.
Trzy designerskie niewielkie autka porównano w dziale Używane na stronach 36-40. Jednym z nich jest Renault Twingo, które można – w jego drugiej odsłonie – kupić za najmniejsze pieniądze wśród rywali, do których zaliczono Fiata 500 i Mini One. Porównano przy tym autka z silnikami o mocy rzędu 100 KM, jedynie w Mini jest 5 KM mniej.
Fiata i Renault oceniono na 4,5 z sześciu możliwych do zdobycia gwiazdek, Mini dostało pół gwiazdki więcej. Twingo skrytykowano za nieprecyzyjną skrzynię biegów i usterki niektórych elementów elektrycznych. Ale to nic dziwnego, skoro bogate wyposażenie jest lepsze, niż u rywali. Francuskie autko jest też najprzestronniejsze z tyłu i ma największe fotele z przodu. Do tego najżwawiej przyspiesza i najlepszą elastyczność, choć brakuje mu szóstego biegu na trasach szybkiego ruchu. Pochwalono za to dobre prowadzenie Twingo i jego świetną zwrotność.
Ryzykowne Dacie przedstawiono na stronie 42. Pokazano modele Logan i Sandero, oba z silnikiem 1.5 dCi i to głównie na ten podzespół trzeba uważać.
Bolidy F1 napędzane silnikami Renault oraz wzmianki o teamach z nich korzystających znajdziecie na stronie 48.
Opisu Citroëna C4 Picasso z 2010 roku oczekuje od „Auto Świata” Krzysiek, którego list wydrukowano na stronie 50.
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano na łamach aktualnego „Auto Świata”.
Stronniczy przegląd prasy: „Auto Świat” nr 51/2013
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze