W tym tygodniu na pierwszy ogień idzie w naszych przeglądach prasy tygodnik „Auto Świat”. To z uwagi na to, że z „Motorem” spieszyć się nie ma potrzeby – ukazał się dziś numer podwójny i na kolejny przyjdzie nam czekać (czy z utęsknieniem? niekoniecznie, jak sądzę…) aż do poniedziałku poświątecznego. Z przeglądem „Motoru” spokojnie więc przez te dwa tygodnie zdążymy, a teraz czas na sprawdzenie, czy o samochodach francuskich napisał coś „Auto Świat”. Chyba tak, bo nawet w górnej części okładki po wytężeniu wzroku można dostrzec Renault Megane III. To zresztą jedyny samochód reprezentujący w tym tygodniu nadsekwańską motoryzację na tytułowej stronie tygodnika „Auto Świat”.
„Auto Świat” nr 51 (1051) z 14.XII.2015
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,50 zł
Koszt 1 strony: ponad 4,8 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Simca
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C-Elysee, 206, 301, 307, 308, Clio, Master, Megane, Talisman, Aronde
Zaczyna się króciutką wzmianką (na stronie 8.) o Peugeocie 308 R HYbrid4. Znacznie więcej, bo pełną informację prasową na temat tego modelu – możecie przeczytać u nas.
Na tej samej stronie natraficie też na podobnej wielkości „materiał” (raczej skrawek materiału) o tym, że w Polsce można już zamawiać Renault Talismana w wersji Premiere Edition. Pisaliśmy o tym w ubiegłym tygodniu – na rynek trafi 50 takich aut w cenie 99.900 zł.
Talismana oraz Megane IV wspomniano na stronie 12. w niedużym materiale poświęconym ostatnim testom zderzeniowym EuroNCAP. Poświęciłem tylko tym dwóm samochodom znacznie więcej miejsca omawiając dość szczegółowo to, jak wypadły we wspomnianych testach.
Citroëna C-Elysee i Peugeota 301 wspomniano parokrotnie przy opisywaniu na stronach 12-14 nowym Fiacie Tipo.
Renault Megane jest jednym z dziesięciu aut, dla których podano ceny nowych alternatorów w ASO, dobrych zamienników, ale też koszty regeneracji, a wszystko to na stronach 32-33 w tekście zatytułowanym „Naprawiamy alternator”.
Peugeota 206 widać na pierwszym planie zdjęcia ilustrującego zamieszczony na stronach 36-37 materiał zatytułowany „Stłuczka z obcokrajowcem”. W tle można dostrzec jeszcze Renault Clio, a pod koniec materiału Renault Mastera w barwach policji.
Cztery auta kompaktowe porównano, acz nie bezpośrednio, w dziale Z drugiej ręki na stronach 38-42. To Honda Civic, Kia cee’d, Renault Megane i Volkswagen Golf. Oczywiście Golf jest najdroższy (23.500 zł), co miało wpływ na ostateczną notę – uzyskał tylko 3,5 gwiazdki, podobnie, jak wyceniana o jakieś 9.000 zł taniej (czyli za niespełna 62% podanej ceny Golfa) Kia cee’d. Meganka trzyma niezłą cenę – podano wartość pięcioletniego auta na poziomie 18.500 zł, czyli tylko o 1.000 mniej, niż Honda. Renault otrzymało cztery gwiazdki (na pięć możliwych) i zostało pochwalone za niewielką liczbę akcji naprawczych, niewiele poważnych usterek, wysokie zadowolenie wielu użytkowników, bogate wyposażenie, atrakcyjny wygląd, walory użytkowe i szeroką gamę wersji – nadwoziowych, silnikowych, wyposażeniowych. Skrytykowano jakość plastików i zdarzające się pęknięcia szyb w egzemplarzach z początku produkcji modelu. Silniki – całkiem dobre, zarówno benzyniaki, jak i diesle 1.6 dCi i 2.0 dCi. Po stronie minusów pojawiła się m.in. „dość droga obsługa w ASO” (a w której marce jest tania? Jakoś przy Golfie o tym nie wspomnieli…), a także spora liczba samochodów poflotowych, Czego nie wypomniano Volkswagenowi. Ale w przypadku Golfa nawet silnika 2.0 TDI nie skrytykowano, a o TSI napisano eufemistycznie, że „zmaga się z problemami”. Z kolei „konserwatywny styl” wpisano do zalet. Ech…
W dziale Zrób to sam (strony 44-45) pojawiły się porady, co można bez większego trudu zrobić w swoim samochodzie, jeśli ma się Peugeota 307 1.6 HDi. Okazuje się, że nie wszystko jest takie skomplikowane, jak czasem można to przeczytać, zwłaszcza w Internecie.
Na stronie 49. tradycyjnie już pojawił się materiał z cyklu „Auto Świat” ma 20 lat. Można tam dostrzec Renault Megane na okładce tygodnika sprzed dwóch dekad, a na jednym ze zdjęć nadesłanych przez czytelników widać Simkę Aronde.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach napisano w aktualnym numerze tygodnika „Auto Świat”. Szkoda kasy.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: „Auto Świat”
Najnowsze komentarze