„Auto Świat” nr 7 (808) z 14.II.2011
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,30 zł
Koszt 1 strony: przeszło 4,4 grosza
Warto kupić? Tak
O jakich interesujących nas markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: Berlingo, C3, C3 Picasso, DS2, DS3, DS4, DS5, Revolte, 206, 207, 306, 308, 508, 601, Partner, Clio, Koleos, Twingo, Twizy, X87, sportowe
Jakie samochody francuskie pojawiły się na okładce? To Peugeoty 207 i 308 oraz wizualizacje Citroëna DS2, Peugeota 601 i Renault X87.
Gwoli dziennikarskiej dokładności wspomnę, że Peugeota 207 wzmiankuje w swoim „wstępniaku” (strona 3.) Redaktor Sewastianowicz.
Na następnej stronie znajdziecie wzmiankę o Renault Lagunie, jaką posiada człowiek, którego list wydrukowano w „AŚ”.
O planach produkcyjnych francuskich koncernów motoryzacyjnych napisano całkiem sporo na stronach 6-7 pokazując przy okazji grafiki prezentujące Citroëna DS2, Peugeota 601 i Renault X87. Najmniejsza z prestiżowych Cytryn ma się – zdaniem tygodnika – pojawić pod koniec przyszłego roku, a to oznacza, że Francuzi zechcą ją pokazać na przyszłorocznym salonie w Paryżu. Autko ma wyglądać podobnie jak koncepcyjny Revolte nawiązujące stylistyką do legendarnego 2 CV, a powstanie na bazie płyty C3/DS3 i silników z gamy tychże modeli. W odróżnieniu od stylowego C2, DS2 będzie samochodem pięciodrzwiowym, w którym tylne drzwi otwierać się będą podobnie, jak w Mazdzie RX-8 i będą podobnie nieduże. Co ciekawe autko prawdopodobnie nie będzie zbyt drogie – „Auto Świat” przewiduje cenę podstawowej wersji na poziomie 10 tys. euro.
Kolejnym opisanym autem jest samochód o roboczym oznaczeniu 601. Ma to być bezpośredni następca modelu 607, bowiem aktualnie sprzedawana 508-ka jedynie pełni rolę modelu flagowego. Przewiduje się również (wreszcie!) wersje z napędem na cztery koła, podobne, jak w przygotowywanym właśnie 508 SW 4×4, a w gamie jednostek napędowych ma się (również wreszcie!!!) pojawić 280-konny silnik benzynowy z sześcioma cylindrami w układzie widlastym.
Trzecie opisywane w „Auto Świecie” auto, to crossover o kodowym oznaczeniu X87. Ma to być auto pośrednie między pochodzącymi z innej marki Aliansu nissanowskimi Juke’em i Qasqaiem – większe od pierwszego z nich i tańsze od drugiego. A to miałoby oznaczać poziom ok. 60 tys. zł w Polsce, co może być interesującą propozycją. Co ciekawe w tym niewielkim w gruncie rzeczy samochodzie pojawić się ma napęd na cztery koła. Silniki będą miały niedużą pojemność, ale sporą moc, dzięki turbosprężarkom. Wspomniano też o modelach Koleos i Twizy, w nazwie tego drugiego stosując z nieznanych mi powodów podwójne „z”…
Peugeota 308 po ostatnim liftingu zaprezentowano na stronie 13. Pokazano różne wersje nadwoziowe, opisano wprowadzone zmiany, które mają upodobnić kompaktowe autko do flagowej 508-ki. Co ciekawe na Zachodzie odnowiona wersja będzie nieco tańsza od tej sprzed liftingu! A w Polsce? Trudno zgadnąć, ale podejrzewam, że ewentualną obniżkę zeżre u nas VAT.
Peugeot 508 pojawia się ponownie na stronie 16., gdzie w krótkiej notatce „AŚ” przedstawia informację, że klienci, którzy do końca czerwca br. zdecydują się na zakup tego modelu, otrzymają nań 4-letnią gwarancję.
Francuskie marki znajdziecie też w tabelce na stronie 17., gdzie podano sprzedaż 15 najchętniej wybieranych w naszym kraju marek w styczniu br. Całość zatytułowano „Dilerzy źle zaczęli rok”. Nie rozumiem – zarówno Renault (piąte miejsce z wynikiem 1.468 aut), jak Peugeot (dziewiąta pozycja – 952 samochody) i Citroën (zamykający pierwszą dziesiątkę z wynikiem 872 sprzedanych samochodów) notują wzrosty w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego? A że tracą liderzy? Ja się dziwię, czemu na Škodę decydowało się dotychczas aż tylu klientów! ;-) A w styczniu marka ta straciła prawie 11,6%, Fiat przeszło 20%, Toyota ponad 16%, a Volkswagen 5,19%.
Wieści sportowych szukajcie na stronach 18-19. Nie zabrakło tam wzmianek o bolidach F1, o wypadku Roberta Kubicy, a także o prezentacji nowego Peugeota 908 HDi FAP, który będzie wystawiany przez Peugeot Sport w wyścigach długodystansowych.
Citroëna DS3 pokazano na stronie 27. jako konkurenta dla testowanego tam Audi A1.
Krótki test Peugeota Partnera Tepee 1.6 HDi znajdziecie na stronie 29. Samochód został pochwalony za oszczędny silnik, spełniający teraz normę Euro5, funkcjonalność, przestrzeń, dobrze dostrojone zawieszenie i bogate wyposażenie, w promocji nawet z nawigacją. Problemem pozostaje jedynie cena – z tym silnikiem partner Tepee oferowany jest tylko w odmianie VTC, a ta kosztuje aż 78.550 zł. Sporo, ale otrzymuje się bardzo funkcjonalne auto. „Auto Świat” ubolewa wprawdzie nad tym, że trzeba dopłacać za ESP (2.700 zł), czy boczne poduszki powietrzne (900 zł), a nawigacja ma nieintuicyjne menu i nie daje się złożyć, więc nie warto jej brać, ale ostatecznie „wycenia” Tepee na 4+.
Jako konkurenta podano Citroëna Berlingo, który w wersji XTR z tym samym silnikiem kosztuje od 71.400 zł (w promocji).
Na stronie 30. zaprezentowano najlepsze i najgorsze samochody w różnych klasach, a tym razem oceniano szerokość wnętrza z przodu. To jednak nieco bezsensowny ranking, bo skoro do vanów pcha się z jednej strony dużego Hyundaia H-1 (1.635 mm), a z drugiej – mikrovana C3 Picasso (1.430 mm), to tak, jakby juniorowi ze szkółki bokserskiej kazano walczyć z Mike’iem Tysonem, albo polskiej reprezentacji piłkarzy nożnych z… z kimkolwiek ;-)
Peugeota 306 przywołano na stronie 31. w tekście „Skąd takie wyniki” sugerującym, by nie opierać się bezkrytycznie na rankingach awaryjności samochodów.
Peugeota Partnera należącego do warszawskiej straży miejskiej można zauważyć na zdjęciu zamieszczonym na stronie 38.
Peugeota 207 zaprezentowano w dziale Używane. Jeśli zastanawiacie się nad zakupem takiego samochodu, to warto zajrzeć na strony 42-45 aktualnego „Auto Świata”. W tekście wspomniano też o jego przebojowym poprzedniku (206), którego skrytykowano, ale model 207 został uznany za całkiem interesujący, nawet na tle konkurencji (a tu wspomniano m.in. Renault Clio). Peugeota oceniono ostatecznie na 4,5 gwiazdki (na 6 możliwych), co należy uznać za niezły wynik. I choć z tyłu miejsca nie jest przesadnie dużo, to jednak oferta i nadwoziowa, i silnikowa, jest na tyle szeroka, że łatwo jest wybrać coś dla siebie. A autko to jest bardzo przyjemne, dobrze wykonane i na rynku wtórnym kupić je można za pieniądze co najmniej rozsądne.
W artykule poświęconym rankingowi Dekry (strony 46-47) również znajdziemy auto francuskie. To Renault Twingo sklasyfikowane na II miejscu wśród aut małych z przebiegiem do 50 tys. km.
Na stronie 50. znajdziecie jeszcze zachętę do obejrzenia na autoswiat.tv testu Peugeota RCZ.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto Świecie” w tym tygodniu. Tym razem warto kupić.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze