„Cars” nr 8 (12) z VIII.2011
Stron: 124 (z okładką)
Cena: 6,90 zł
Koszt 1 strony: ponad 5,5 grosza
Warto kupić? Można, choć głównie miłośnicy samochodów koncernu PSA
O jakich interesujących nas markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: 2 CV, C3, C4, C5, DS, DS3, DS4, DS5, 3008, 508, RCZ
Peugeot RCZ jest pierwszym francuskim samochodem, który zagościł na łamach aktualnego „Cars” – znajdziecie krótką o nim wzmiankę na stronie 9.
Strona kolejna, na samej górze, przynosi zapowiedź wielkiego światowego zlotu Citroënów 2 CV. My wiemy, że ów się już odbył, a nawet pokazaliśmy Wam garść zdjęć z tej imprezy.
Krótką prezentację Peugeota 508 RXH, który zadebiutuje oficjalnie podczas Salonu Samochodowego we Frankfurcie, zamieszczono na stronie 12.
Peugeota i Renault wymieniono (strona 27.) przy okazji opisywanie Golfa Cabriolet, jako producentów konkurencyjnych aut. Nie do końca może, bo Francuzi specjalizują się w stylowych rozwiązaniach typu coupe-cabrio, zaś Golf ma brezentowy dach i wygląda nudno, ale nie będę się czepiał za mocno ;-)))
Citroëna DS4 ocenił w sierpniowym „Cars” Redaktor Struk, a swoje wrażenia zaprezentował na stronach 36-40. Według Autora ten samochód jest interesujący, ma komfortowe, ale sprężyste zawieszenie, w dodatku na tyle dobrze zestrojone, że ESP reaguje tylko w naprawdę podbramkowych sytuacjach, a przy tym niezły rozkład masy sprawia, że zachowuje się neutralnie w zakrętach.
Układ kierowniczy DS4 mógłby być nieco bardziej precyzyjny, a przy tym czuć w nim lekkie drgania pochodzące od silnika, naturalnie tylko przy gwałtownym przyspieszaniu. A skoro już mowa o tych okolicach, to zdaniem Autora nagromadzenie elementów sterujących na kierownicy wymaga przyzwyczajenia.
Kokpit jest czytelny i świetnie wykonany, a użyto do tego znakomitych materiałów. Niestety Redaktor Struk nie mógł sobie znaleźć właściwej pozycji na fotelu kierowcy, a do tego kiepsko widział, co się działo z tyłu.
Na szczęście lepiej oceniono silnik (200-konny 1.6 THP) – w zasadzie w samych słownych superlatywach, ale napęd oceniono na cztery z pięciu możliwych do zdobycia gwiazdek, głównie z powodu tylko dobrej skrzyni biegów, jak sądzę.
Z tyłu DS4 oferuje niezbyt wiele miejsca, ale pamiętajmy, że to jednak auto kompaktowe! Ładowność i pojemność bagażnika też nie rzucają na kolana, ale nie odbiegają specjalnie od przeciętnej w tym segmencie.
Citroën DS4 rewelacyjnie hamuje, a do tego ma mnóstwo systemów zapewniających bezpieczeństwo, w tym seryjne 6 poduszek powietrznych.
Cena zbliżająca się w tej topowej wersji do 100.000 zł została uznana przez Autora za całkiem atrakcyjną, choć zastosowanie tego samochodu jest mocno dyskusyjne. A ja zadam pytanie: kto bogatemu zabroni? Jeśli więc kogoś stać, to niech kupuje DS4!!!
Niestety końcowy werdykt „Cars”, to tylko 3,5 gwiazdki.
W tekście wspomniano też Peugeota 3008.
Miłośnicy Citroëna – nie odrzucajcie jeszcze w kąt sierpniowego „Cars”! Na stronach 42-47 znajdziecie kolejne artykuły dla siebie! Pierwszy, to w zasadzie porównanie C4 i DS4, w drugim sięgniecie zarówno do historii marki, aż po legendarny model DS, ale też poczytacie o gamie DS oferowanej obecnie. Stąd nie zabrakło wzmianek i zdjęć także modeli DS3 i DS5. W tym drugim tekście pojawiły się też Citroëny C3 i C5.
Z porównania obu kompaktowych aut wynika, że DS4 jest minimalnie szerszy i wyższy, ale za to krótszy od C4. Z przodu auta są do siebie podobne, ale z profilu już zupełnie inne. C4 zapewnia lepszą widoczność, ale DS4 jest bez wątpienia bardziej stylowym samochodem. Odbija się to jednak na jego funkcjonalności, tyle, że sięgać po niego raczej nie będą ojcowie rodzin chcący przewieźć DS4 przychówek na wczasy.
Zastanowiłem się za to przez chwilę, jak często korzystam z funkcjonalności otwierania okien w tylnych drzwiach… Jeszcze ja, jak ja, ale moje dzieci, które z reguły w drugim rzędzie podróżują. Od ładnych paru lat wszystkie moje samochody (poza C2 żony) mają klimatyzację. Okien w tylnych drzwiach tak naprawdę nie otwiera się więc u mnie nigdy. W C2 zresztą tylne też są nie otwierane! I jakoś z tym żyjemy ;-) W Xantii czasem młodsza córka je faktycznie opuszczała, ale bardziej po to, by się ze mną droczyć, niż z faktycznej potrzeby. W 807-ce nie żadne z dzieci nie robi tego wcale. Może więc faktycznie nie ma o co drzeć szat, że szyby w tylnej parze drzwi DS4 są montowane na stałe?
Redaktor Struk uznał jednak, że DS4, choć mniej funkcjonalny, byłby jego wyborem, bo ma bardziej odpowiadające Autorowi artykułu zawieszenie, a do tego bogatsze wyposażenie przy tak naprawdę niewiele wyższej cenie.
Koniecznie trzeba też przeczytać materiał poświęcony zarówno legendarnej DS-ie, jak i stworzeniu linii nawiązującej nazwą do legendarnej „Bogini”.
Potem możecie przerzucić kilkadziesiąt stron i zatrzymać się dopiero na tych z zakresu 114-119, bowiem w zamieszczonym tam materiale nie zabrakło wzmianek o Peugeotach 908 HDi FAP, a to w relacji z 24-godzinnego wyścigu w Le Mans.
To już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w magazynie “Cars” w tym miesiącu. Można kupić.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze