Na okładce aktualnego wydania „Motoru”, podobnie, jak w przypadku bieżącego „Auto Świata”, zagościło tylko jedno francuskie autko, na dużo mniejszym, niż u konkurencji zdjęciu. To Peugeot 407, naprawdę zgrabny francuski reprezentant w segmencie D. Reszta zdjęć opublikowanych na okładce prezentuje modele spoza Francji, no ale cóż, kraj ten nie leży w kręgu szczególnych motoryzacyjnych zainteresowań „Motoru”, nad czym ubolewamy niezmiernie, czasem nawet dostrzegając w publikowanych w tym piśmie tekstach braki obiektywizmu w ocenach. Ale to pewnie wina mojego kiepskiego wzroku ;-)
„Motor” nr 15 (3120) z 8.IV.2013
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C3 Picasso, C4 Picasso, C5, 208, 407, Clio, Duster, Logan
Żartowałem, że „Auto Świat” poświęcił Citroënowi C4 Picasso nowej generacji niezbyt wiele miejsca, ale „Motor”, to już całkiem poszedł „po bandzie” – sześć zdań, bądź ich równoważników, a do tego trzy małe zdjęcia na stronie 8., to wszystko, na co zdobyli się Redaktorzy tego pisma. W tym wszystkim znalazła się też wzmianka o C3 Picasso!
Na tej samej stronie znajdziecie też tabelkę z dziesięcioma najchętniej kupowanymi modelami nowych samochodów w Europie w lutym br. Wynika z niej, że Clio zajmuje drugie miejsce z wynikiem 22.318 egzemplarzy, zaś Peugeot 208 jest czwarty (18.867 sztuk).
Silniki Renault wspomniano w zamieszczonym na stronie 33. tekście zatytułowanym „Ca za długo, to niezdrowo” traktującym o przebiegach międzyprzeglądowych, a w zasadzie wymianach olejów silnikowych.
Stronę 41. poświęcono na analizę wiosennych akcji serwisowych w ASO sześciu marek, w tym Citroëna i Peugeota. W obu francuskich markach potrwają one do 25. maja.
Fragment Dacii Duster można dostrzec na jednym ze zdjęć opublikowanych na stronie 42.
Peugeota 208 ponownie użyto do zilustrowania artykułu zamieszczonego na stronach 44-45 traktującego o samochodowej kosmetyce.
Wśród najlepszych propozycji w cenie do 20.000 zł (strony 48-53) znajdziecie Renault Clio III, Peugeota 407, Citroëna C5 oraz wzmianki o Dacii Logan. Pamiętajcie, że za określoną kwotę niemal w każdym przypadku kupicie francuskie auto nowsze, w lepszym stanie i z mniejszym przebiegiem, a do tego zwykle z lepszym wyposażeniem, niż niemiecką, czy japońską konkurencję.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach w napisano w aktualnym „Motorze”.
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze