Czas płynie bardzo szybko – znowu mamy kolejny tydzień rozpoczęty, a wraz z poniedziałkiem do punktów sprzedaży prasy trafiły dwa nowe wydania tygodników motoryzacyjnych. Kupiłem je od razu, przejrzałem, i sporządziłem niniejszy przegląd prasy, a zacząłem od „Motoru”. I dzielę się swoimi uwagami, choć wybiła już północ i właśnie zaczął się wtorek. Sprawdźmy więc, co, ile, i w jakim tonie napisano w aktualnym „Motorze” o samochodach francuskich, z których żaden nie pojawił się na okładce pisma. Honoru francuskiej motoryzacji broni tam tylko Dacia Logan.
„Motor” nr 26 (3131) z 24.VI.2013
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 64 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: prawie 3,11 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C3, C3 Picasso, C4, C4 Picasso, C5, C6, DS5, Xsara Picasso, 107, 207, 208, 2008, 301, 308, 3008, 508, 5008, RCZ, Captur, Clio, Fluence, Koleos, Laguna, Latitude, Megane, Scenic, Thalia, Dokker, Duster, Logan, Sandero
Dacię Logan MCV wspomniał we „wstępniaku” zamieszczonym na stronie 3. Redaktor Burmajster.
Zdjęcie prezentujące przyciski do wzywania pomocy (automatycznej bądź na żądanie) w którymś z modeli Peugeota posłużyło za ilustrację notatki informującej, iż od jesieni 2015 roku najprawdopodobniej tego typu systemy będą musiały być obowiązkowo instalowane w samochodach sprzedawanych w Europie.
Krótki cennik Peugeota 2008 znajdziecie na marginesie strony 8. Lepiej jednak zajrzeć do naszej publikacji.
Citroëna C4 Picasso w jego najnowszej odsłonie zaprezentowano na stronach 18-19. Wspomniano dwa poprzednie modele z tej gamy – Xsarę Picasso i pierwszą edycję C4 Picasso, a pod koniec także Renault Scenic’a. Potem zauważono, że silniki wysokoprężne stosowane w tym samochodzie spełniają już normę Euro6. Zwrócono uwagę na rozbieżności pomiędzy spalaniem deklarowanym, a realnym, jakby to było coś dziwnego ;-) Pochwalono bogate wyposażenie i funkcjonalność samochodu, jego znacznie zmniejszoną w stosunku do poprzedniej wersji masę, zwrócono też uwagę na atrakcyjne ceny. O jeździe tak naprawdę nie napisano nic, a podkreślam to, bo artykuł opublikowano w dziale Pierwsza jazda. Ale i tak warto tam zajrzeć!
Test Dacii Logan w jej najnowszej odsłonie znajdziecie na stronach 26-27. Pochwalono nowy design samochodu, doceniono również zmiany wewnątrz, nie skrytykowano także jakości tworzyw wykończeniowych, ani staranności montażu!
Nie wiem, jakie oszczędności w masowej produkcji przynosić może lokalizacja przycisków do sterowania szybami na konsoli środkowej, ale nie upierałbym się tak, że świadczy to o budżetowości rozwiązania. Taka może być po prostu filozofia marki. W środkowej części kabiny przyciski takie miewały także Citroëny i to wcale nie tylko w najtańszych modelach. Tym bardziej, że mowa o najbogatszej odmianie Logana wyposażonej nawet w system MediaNav, który wymaga dopłaty jedynie 950 zł!
Dziwić muszą, zwłaszcza wnikliwych czytelników, pozytywne oceny cech, które nie zostały zmienione – kiedyś Logana krytykowano za wszystko, ale że rynek zweryfikował te dziennikarskie opinie, dziś więc żurnaliści już nie idą w zaparte i zaczynają doceniać Dacie.
Pochwalono także zespół napędowy testowanej Dacii: silnik 0.9 TCe – za oszczędność, za elastyczność – oraz skrzynię biegów, choć zauważono, że nie zaszkodziłaby obecność szóstego biegu.
Dodatkowe w bieżącym wydaniu strony (od 30 do 37 włącznie) zajmuje promocyjny materiał Renault Captura, o czym donosimy z dziennikarskiego obowiązku. Ponieważ jest to reklama, nie wrzucamy tego w treść przeglądu.
Również z obowiązku wymienię modele wspomniane w artykule „Mistrzostwa w przestronności”, jaki znajdziecie na stronach 40-45. Dlaczego z obowiązku? Bo przekonałem się już wiele razy, że wymiary podawane przez polskojęzyczną prasę motoryzacyjną bywają dość zaskakujące. A i metodologia sumowania danych nie do końca do mnie przemawia, choć zarzucić jej logice wiele nie mogę. Co innego jednak logika, a co innego uczucia ;-)
W omawianym materiale znajdziecie wzmianki o:
– Renault Twingo, Peugeocie 107 – wśród samochodów małych;
– Dacii Logan, Dacii Sandero, Peugeocie 207 (także SW), Peugeocie 208, Renault Clio, Citroënie C3, Renault Thalii – wśród aut miejskich;
– Citroënie C3 Picasso – wśród miejskich minivanów
– Dacii Logan MCV, Citroënie C4 (obie generacje), Peugeocie 308 SW, Renault Fluence, Peugeocie 301, Renault Megane – wśród kompaktów;
– Peugeocie 508, Citroënie C5, Citroënie DS5, Renault Lagunie – w klasie średniej;
– Renault Latitude, Citroënie C6 – w segmencie E;
– Peugeocie 2008 i Renault Capturze – wśród miejskich crossoverów;
– Peugeocie 3008, Renault Koleosie i Dacii Duster – wśród kompaktowych SUV-ów i crossoverów;
– Dacii Dokker, Citroënie Berlingo, Citroënie Grand Picasso, Dacii Lodgy, Peugeocie 5008, Renault Scenic’u (i Grand Scenic’u) – wśród kompaktowych vanów;
– Peugeocie RCZ – wśród aut sportowych;
– Renault Megane CC, Peugeocie 308 CC – wśród kabrioletów;
– Dacii Logan MCV (pierwsza generacja), Peugeocie 5008, Renault Grand Scenic’u, Citroënie Grand Picasso i Peugeocie 308 SW – wśród samochodów 7-osobowych.
W „koszyku” miejskich minivanów pojawiła się Škoda Roomster – to auto rywalizowało już w co najmniej trzech kategoriach: miejskich minivanów, kompaktowych minivanów i kombivanów, i wszędzie było wysoko oceniane, bo doceniano jego zalety w danej klasie… A ten koszmarek stylistyczny trudno zaliczyć gdziekolwiek – powinien być w klasie samej dla siebie, a według mnie idealnie pasowałby do tego, co opisał wczoraj Jędrzej ;-)
I jak by nie patrzeć – paru francuskich samochodów jakby brakuje…
Ośmiozaworowe silniki wysokoprężne Peugeota wspomniano na stronie 53.
Czasem w salonach dealerskich, albo nawet u importerów, można trafić ciekawe auta podemonstracyjne. Artykuł im poświęcony znajdziecie na stronach 60-61, a wspominam o tym dlatego, że jednym z przykładów jest Peugeot 301.
Materiał poświęcony platformom modułowym, w tym tej nazwanej EMP2 i pochodzącej z koncernu PSA, znajdziecie na stronie 62. Pokazano tam Peugeota 308 i nowego Citroëna C4 Picasso.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach w napisano w aktualnym „Motorze”.
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze