„Motor” nr 28 (3029) z 11.VII.2011
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 3,5 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: C4 Picasso, DS3, 205, 207, 308, 407, 508, RCZ, Clio, Megane, Modus, Logan, Sandero
Pierwszym francuskim autem, na jakie natrafiłem przeglądając powolutku dezaktualizujący się już „Motor” jest Citroën DS3 i informacja o jego stutysięcznym egzemplarzu sprzedanym w Europie. Mogliście o tym poczytać u nas przeszło trzy tygodnie temu, możecie rzucić też okiem na stronę 6. omawianego czasopisma.
O Daciach z fabryczną instalacją LPG dostępnych na polskim rynku także pisaliśmy dość dawno temu – przed niemal miesiącem – w artykule „Dacia poszerza gamę samochodów z fabryczną instalacją gazową”. Na stronie 8. możecie poczytać o tym w krótkiej notatce, w której wspomniano modele Logan i Sandero.
Na tej samej stronie znajdziecie też tabelkę prezentującą wyniki sprzedaży 10 najpopularniejszych w Europie modeli w maju Br. Clio zajmuje miejsce 7. z wynikiem 25.243 egzemplarzy, a dwa oczka niżej uplasował się Peugeot 207 z rezultatem 24.224 sztuk.
W tekście traktującym o różnicach w cenach obowiązujących nawet w nieodległych od siebie ASO wspomniano Citroëna C4 Picasso (strony 32-33).
O tym, jakie samochody mają komputery wyświetlające komunikaty w języku polskim, a jakie tego nie potrafią (m.in. Škoda), możecie poczytać na stronie 35. Wspomniano tam Peugeota.
O reklamie Peugeota, w której wspomniano modele 207, 308, 508 i RCZ możecie poczytać na stronie 36.
O problemie z Peugeotem 308 kupionym w ramach programu Używany-Gwarantowany pisze jeden z czytelników pisma. O całym problemie możecie poczytać zaglądając na stronę 37.
Peugeota 205 oraz Renault Clio można dostrzec na zdjęciach ilustrujących zamieszczony na stronach 40-41 artykuł poświęcony prawom i obowiązkom osób prowadzącym skutery.
Zakup samochodu, to nie wszystko. Kosztowne może być także jego serwisowanie, a im nowsza konstrukcja, tym szanse na wysokie naprawy niektórych podzespołów rosną. Możecie o tym poczytać na stronach 48-49, a wśród wielu różnych aut wspomniano także o:
– tarczach zintegrowanych z piastami, co można spotkać w Peugeotach 307 i 308, czy Renault Megane;
– elektrycznym wspomaganiu, jakie występuje m.in. w Renault Modusie;
– filtrach cząstek stałych (podano dla przykładu Peugeota 407);
– wtryskiwaczach piezoleketrycznych występujących m.in. w Peugeotach 308.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w aktualnym „Motorze” Raczej szkoda pieniędzy.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze