„Motor” nr 31 (3031) z 01.VIII.2011
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 3,5 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: 207, 307, Clio, Espace, Modus, Logan, Sandero
Po raz pierwszy francuskie marki wspomniano na stronie 8., gdzie w tabelce zaprezentowano dane dotyczące importu do Polski aut używanych. Renault był w czerwcu trzecią najchętniej sprowadzaną marką (5.498 samochodów), Peugeot zajmuje miejsce siódme (2.432 sztuki), a Citroën jest dwunasty z wynikiem 1.894 ściągniętych aut.
Na stronach 20-21 opisano Peugeota 207 1.4 LPG w wersji Business Line. Samochód wyposażony jest w fabryczną instalację gazową. O pracy samej instalacji nie napisano w zasadzie niczego poza podaniem orientacyjnego zużycia LPG i osiągów, mało miarodajnych jednak, bo autko jest świeżutkie i jeszcze nie piłowano go przesadnie. Wspomniano za to o wcale licznych zaletach 207-ki, co aż mnie zdziwiło, bo przecież częściej czytałem dość krytyczne testy tego samochodu, niż takie, w których coś chwalono. Tym razem Redaktor Blady, bo to on jest autorem tekstu, napisał o miejskim Peugeocie całkiem sporo miłych słów. Albo inaczej – był po prostu obiektywny, a tego oczekujemy od ludzi piszących dla tak zasłużonego dla polskiej prasy pisma, jakim jest „Motor”.
Przy okazji wspomniano inne samochody dostępne w Polsce z fabrycznymi instalacjami LPG, m.in. Dacie Logana i Sandero.
O tym, ile mniej więcej zarabiają koncerny motoryzacyjne na każdym sprzedanym samochodzie, bez uwzględniania modeli, możecie poczytać na stronie 31. Wspomniano tam m.in. o Renault.
Czapeczkę zespołu Lotus Renault pokazano na stronie 41.
O historii logotypów blisko trzydziestu marek samochodowych, w tym Citroëna, Peugeota i Renault, możecie poczytać zaglądając na strony 42-43.
„Motor” – na stronach 52-53 – przestrzega przed zakupem jedenastu modeli samochodów, w tym dwóch francuskich, uznając je za potencjalne pułapki. Wymieniono tam Peugeota 307, którego trapią problemy z komputerem BSI, oraz Renault Espace, za zacierające się silniki 1.9 dCi, awarie automatycznych skrzyń biegów oraz trudne i kosztowne w naprawach plastikowe nadwozie. Przy okazji opisu Nissana Micry z kolei, wspomniano Renault Clio i Modus.
Na stronie 54. wspomniano silniki HDi i markę Peugeot.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w aktualnym „Motorze”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze