„Motor” nr 35 (2828) z 27.VIII.2007
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 1,80zł
Koszt 1 strony: 3,75 grosza
Warto kupić: nie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono miejsce: C5 Airscape, 307, Megane, Laguna, sportowe
Generalnie już od początku numeru zanosi się na to, że niewiele miejsca „Motor” poświęcił motoryzacji rodem znad Sekwany. Dopiero na 12. stronie trafiłem na pierwszą informację, a jest ona tak malutka, że przeoczenie jej byłoby nawet całkiem możliwe. To malutka fotka i trzy zdania na temat tego, że nowa Laguna objęta będzie trzyletnią gwarancją z limitem 150 tys. km.
Tuż obok nieco więcej miejsca poświęcono Citroënowi C5 Airscape. Co ciekawe – auto spotkało się z zainteresowaniem, a nawet ze słowami zachwytu ze strony dziennikarzy „Motoru”. Parę zdań i fotka, to jednak wszystko, na co mogli sobie oni pozwolić. My poświęciliśmy mu zauważalnie więcej miejsca.
Każda strona publikacji będącej porównaniem dwunastu aut klasy kompaktowej została przeznaczona na szybką prezentację dwóch aut. Napiszę może jednak od razu, jakie samochody Niemcy wzięli pod lupę, a Polacy całość przedrukowali. Były to: Audi A3, Chevrolet Lacetti, Fiat Bravo, Ford Focus, Hyundai i30, Kia cee’d, Mazda 3, Opel Astra, Renault Megane, Škoda Octavia, Toyota Auris i VW Golf. Jak myślicie – czy Meganka wypadła jakoś sensownie w tym zestawieniu? Od razu Wam napiszę – zajęła przedostatnie miejsce pokonując tylko Lacetti! Ze zwycięzcą, Kią cee’d, przegrała o aż 69 punktów na 1000 możliwych! Szok, nie? A jak to się stało? Przyjrzyjmy się punktacji…
Wymiary wnętrza uznano za przeciętne w stawce. Niech i tak będzie. Wykończenie oceniono niemal najniżej – na równi z Toyotą i lepiej tylko od Chevroleta. To chyba nadużycie, tym bardziej, że w tekście napisano, iż niepodważalną zaletą Megane jest bardzo dobra jakość materiałów i ich znakomite spasowanie. W związku z tym uważam, że Renault powinno zostać ocenione o 6 punktów wyżej – na tym poziomie, co Focus, i30, czy cee’d.
Meganka (i Auris) mają najwyższe oceny za możliwości aranżacji. Za pojemność bagażnika niestety Renault już dołuje.
Oczywiście pozycja za kierownicą nie podoba się chłopakom w „Motorze”. Ja dodałbym tu ze dwa punkty, bo się dobrze czuję we francuskich autach. Do oceny za wyciszenie wnętrza, czy ogrzewanie i wentylację nie ma uwag – przyznano całkiem sensowne ilości punktów. Za wyposażenie standardowe Renault powinno uzyskać jednak o dwa punkty więcej – z właściwej tabelki wynika, iż znajduje się na tym samym poziomie, co Audi i Fiat. Wyposażenie komfort oceniono już sensowniej.
Kiepsko oceniono silnik i skrzynię biegów Meganki. Osobiście dodałbym w obu wypadkach po jednym punkcie. Zafałszowano też, moim zdaniem, pozycję osiągi – Golf jest wprawdzie szybszy o 2 km/h, ale za to mniej dynamiczny do setki – o 0,2 sekundy. Mimo to uzyskał w tej kategorii o 1 punkt więcej. Sprawiedliwiej byłoby ocenić te auta na tym samym poziomie. Astra dysponując taką samą, jak Megane, prędkością maksymalną, do setki rozpędza się o 0,6 sekundy dłużej. To wg mnie wciąż pomijalna różnica, ale nie przeszkadzało to „Motorowi” w przyznaniu Oplowi wyższej punktacji! Przegięcie! Z kolei Mazda mając analogiczną prędkość maksymalną rozpędza się do setki o 0,2 sekundy dłużej i uzyskała o 4 punkty więcej od Megane. Taki test, to „Motor” może sobie wsadzić w …, wiecie w co ;-) Czy oni myślą, że ludzie w tym kraju już całkowicie zatracili umiejętność czytania czegokolwiek, poza książeczką do nabożeństwa? :-/
Z powyższych powodów uznaję, że w kategorii osiągów Megance należy się dodatkowych sześć punktów.
Naturalnie chłopaki w „Motorze” przedrukowali też bezkrytycznie oceny Niemców w zakresie układu kierowniczego i zachowania na zakrętach. Megane walczy o ostatnie miejsce z Chevroletem w obu tych kategoriach. To chyba też lekka przesada. Dodałbym Renault po co najmniej jednym punkcie w obu kategoriach. Skrytykowano też francuskie auto za dość długą drogę hamowania, choć nigdzie nie podano wyników wszystkich samochodów.
W ten sposób, po moich delikatnych korektach, Renault zamiast przyznanych 590 punktów, zyskało ich o 20 więcej. Znalazłoby się dzięki temu na ósmym miejscu pokonując VW Golfa, Audi A3, Opla Astrę i Chevroleta Lacetti, ustępując zaś nieznacznie (głównie z uwagi na bagażnik) Octavii.
Na stronie 32. w Poradach eksperta zamieszczono list właściciela Peugeota 307, który skarży się, że ma problem ze skrzynią biegów i nie jest w stanie znaleźć używanego elementu, a na nowy się nie chce wykosztowywać. „Motor” odpowiada, że awarie tego elementu w tej serii Peugeotów zdarzają się dość często i nie powinno być problemów ze znalezieniem skrzyni używanej, bądź regenerowanej.
Doniesienia sportowe znajdziecie na stronach 40-41. Oczywiście poczesne miejsce zajmuje tam relacja z Rajdu Niemiec, gdzie triumfował Sebastien Loeb, a znakomicie radził sobie za kierownicą Xsary Kronosa Francois Duval. Obok napisano o pechu Michała Kościuszko, który w swoim Clio S1600 nie ukończył tej imprezy :-(
I to już koniec treści „francuskich” w tym numerze „Motoru”. Również tym razem nie ma specjalnie sensu go kupować.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze