Sprawdzamy jak francuskie firmy radzą sobie z rosnącą popularnością urządzeń mobilnych. Na pierwszy ogień idzie literka C jak Citroen.
Citroen Polska jakiś czas temu udostępnił swoją stronę internetową w wersji mobilnej. Telefon błyskawicznie łączy się z serwisem i od razu jesteśmy przekierowani na specjalny serwis dla smartfonów. Ekran powitalny to wybór pomiędzy wersją mobilną a pobraniem aplikacji. Moim zdaniem niepotrzebny krok – pobranie aplikacji można zaproponować od razu na ekranie głównym z potrzebnymi funkcjami. Na szczęście można zaznaczyć swój wybór i za drugim razem strona od razu pojawia się we właściwej wersji.
Górną część głównej strony zajmuje reklama aktualnej oferty promocyjnej. Klikając przechodzimy do podstrony z podsumowaniem promocji i linkiem do pełnej wersji. Kryje się pod nią – niestety! – już normalny serwis http://promo.citroen.pl. Da się go obejrzeć w smartfonie, ale jest to bardzo niewygodne. Rozumiem, że celem reklamy zajmującej prawie pół ekranu głównego w serwisie mobilnym Citroena jest wspieranie sprzedaży – w końcu to sprzedaż jest głównym celem działania marki. Chciałbym jednak zasugerować, że użytkownik mobilny może chcieć obejrzeć te oferty w bardziej przyjazny sposób. Na razie jest to możliwe na tablecie z ekranem 7″ i większym – na 4 czy 5 calowym ekranie smartfona serwis promocyjny Citroena jest nieczytelny i wymaga ciągłego powiększania.
Tych zapowiedzi reklamowych jest więcej – w aktualnej wersji serwisu jest to m.in. informacja o Citroen DS3 Cabrio. Po kliknięciu w tą zapowiedź przechodzimy do kilku zdań o samochodzie i linku do filmu reklamowego na Youtube. To już wygląda lepiej i jest akceptowalne.
Tyle na temat reklam, sprawdźmy co jeszcze kryje się w serwisie mobilnym Citroena.
Pod zapowiedziami reklamowymi mamy dostęp do gamy samochodów Citroena. W Wersji mobilnej jest to zrobione bardzo wygodnie – strona wczytuje się szybko a my na zakładkach możemy przełączyć się między gamami. Możemy poprosić o ofertę a salon zostanie zlokalizowany na podstawie położenia naszego telefonu – przydatne, bo nie musimy szukać już samemu sprzedawcy. Ta część serwisu Citroena podobała mi się chyba najbardziej. Wygodna, szybka w obsłudze – warto samemu sprawdzić :)
Kolejna zakładka to Assistance. Tutaj Citroen nie ustrzegł się drobnego błędu – numer, pod który próbuje zadzwonić komórka po wybraniu jest nieprawidłowy. Należy 0800 xx xx xx zamienić na numer komórkowy. Wtedy będzie można się dodzwonić z każdej sieci komórkowej w Polsce. Jak poznać ten numer? Otóż musimy wybrać opcje Skontaktuj się z marką i zadzwonić na numer podany na tej stronie (telefon zrobi to automatyczne, jeśli tylko na niego klikniemy). Wtedy głos z automatu (IVR) poda nam numer komórkowy na Assistance. To trzeba poprawić.
Ostatnia zakładka to Społeczność Citroena. Jest link do Facebooka, Youtube, Flickera oraz Twittera. Dwa ostatnie serwisy są ogólne dla całego świata.
Pod opcją Skontaktuj się z marką kryje się adres tradycyjnej poczty – kontakt do Działu Obsługi Klienta. Szczerze mówiąc nie wiem po co ta informacja jest na pierwszym miejscu. Ja bym to dał na końcu, kładąc nacisk na kontakt elektroniczny. A tymczasem formularze są na końcu. Zadałbym testowe pytanie, gdyby nie formułki o przekazaniu danych do celów marketingowych i sprzedażowych koncernu PSA.
W tym miejscu mamy też kontakt telefoniczny – wspomniany wyżej. Jeśli zadzwonimy po godzinach pracy (między 9 a 17) usłyszymy najpierw komunikat o godzinach pracy a potem o numerze telefonu na Assistance. A wystarczyłoby te numery podać na stronie!
Na stronie mamy jeszcze zakładkę Citroen Appstore, pod którą znajdziemy link do aplikacji Citroena (ocenimy ją oddzielnie) oraz linki do trzech stron – Citroen.pl, Citroen.com oraz mini serwisu o DS5. Ten ostatni link rozumiem i pochwalam, dwa pierwsze są tu zupełnie niepotrzebne. Skoro jestem na stronie Citroen.pl to po co mi do niej link?
Potem mamy zakładkę programy MyCitroen (Mój Citroen). Jeśli już mówimy o MyCitroen – wiem, że to korporacja, ale drogi Citroenie, Mój Citroen jest jednak po polsku… Chyba, że program nazywa się po polsku My (i) Citroen :-) Program wymaga oddzielnego omówienia, ale spora część zawartości to powtórzenie informacji, które znaleźliśmy już w innych miejscach serwisu mobilnego. Pod MyCitroen jest informacja o polityce cookies. Mogłaby się ona znaleźć na samym końcu strony, bo w tym miejscu jest raczej niepotrzeba.
Później mamy link do punktów sprzedaży (z bardzo przydatnym geolokalizowaniem) oraz możliwość złożenia zapotrzebowania na jazdę próbną i zamówienia katalogu – e-mailem. Nie wiem tylko po co wypełniać aż tyle pól formularza – jest tam m.in. prośba o podanie czy to firma czy osoba prywatna oraz prośba o imię i nazwisko. A nie wysarczy adres e-mail? Tak by było szybciej. Nie mówiąc o zintegrowaniu mechanizmu wysyłania na standardowy adres e-mail z systemu…
Na samym końcu mamy aktualności Citroena. To chyba najsłabszy punkt tej strony – aktualności są mało aktualne, najnowsza informacja (Citroen DS3 Cabrio Racing) była z… lipca. W tym czasie Francuskie.pl opublikowało kilkadziesiąt newsów o Citroenie :-)
Jednak pomijając drobne niedociągnięcia serwis mobilny Citroena robi spore wrażenie – jest pełen użytecznych (chociaż nie zawsze aktualnych) informacji, obsługuje się go bardzo wygodnie a przede wszystkim w przeważającej formie jest bardzo czytelny. Warto go poprawić no i powoli rozbudować – bo ilość urządzeń mobilnych rośnie i rosnąć będzie. Test prowadziliśmy na telefonie z systemem Android 4.2.
Podsumowanie strony m.citroen.pl
Plusy:
+ duża ilość użytecznych informacji
+ ładny czytelny interfejs
+ szybkość działania
Minusy:
– drobne błędy funkcjonalne
– niepotrzebne informacje i podlinkowane pełne wersje stron
– aktualności mało aktualne
– zbyt rozbudowane formularze i niezrozumiała zbyt zachłanna polityka zbierania danych
Stan na dzień 26 sierpnia 2013.
Najnowsze komentarze