Używana Dacia Dokker może być bardzo dobrym sposobem na tani używany samochód, który sprawdzi się w wielu zastosowaniach.
Nie dla każdego istotnym aspektem przy wyborze samochodu są wyrafinowany design, przyjemna dla oka forma, wysoka jakość zastosowanych materiałów czy zwyczajna radość z jazdy. Dla wielu kierowców samochód jest tylko narzędziem, rodzinnym lub firmowym urządzeniem do przemieszczania się, nic poza tym.
Skupiając się tylko na walorach użytkowych, trwałości, kosztach serwisowania i relacji ceny do oferowanej funkcjonalności wybór Dacii Dokker wydaje się bardzo przemyślanym zakupem – wyborem z rozsądku. Rumuński produkt z francuską technologią nie wyróżnia się niczym w masie innych samochodów na drodze, ot kolejny kombivan jakich dziesiątki. Dokker produkowany był w marokańskich zakładach Renault od 2012 do 2021 roku na potrzeby Europy. W cenniku obok wersji typowo roboczych z dwoma miejscami serwowano także wariant osobowy, choć trochę ucywilizowany.
Pod względem konstrukcyjnym Dokker dzieli rozwiązania techniczne, płytę podłogową z bardziej rodzinnym Logdy. O nadwoziu możemy powiedzieć tylko że jest estetycznie zaprojektowane, ale co zdecydowanie ważniejsze z perspektywy właściciela – nie ma większych problemów z korozją. Stereotypowy obraz Dacii korodującej już w katalogu umarł bezpowrotnie. Do drugiego rzędu siedzeń prowadzą odsuwane, szerokie drzwi – w wersji towarowej dzięki nim mamy jeszcze większe możliwości załadunkowe i wykorzystania niemałej przecież przestrzeni. Z tyłu natomiast użyto dzielonych drzwi.
Z perspektywy kierowcy Dokker jest w pełni funkcjonalnym wołem roboczym. Pozycja za kierownicą jest wysoka, sprzyja widoczności i ułatwia manewry w ciasnym centrum miasta. Do dyspozycji jest mnóstwo schowków, półek i uchwytów. Zastosowane plastiki są oczywiście twarde i niezbyt przyjemne w dotyku, łatwo także o ich porysowanie. Nie ma to jednak znaczenia, przecież rozmawiamy o aucie użytkowym, stworzonym do pracy. Na szczęście tekstylna tapicerka okazuje się trwała. W wersji osobowej w drugim rzędzie siedzeń dostajemy mnóstwo miejsca dla dorosłych osób – rzecz jasna kanapa nie zachęca do wielogodzinnej jazdy bez przerwy, jest słabo wyprofilowana.
Wyposażenie oferowanych na rynku egzemplarzy prezentuje skrajnie różny poziom. Odmiany użytkowe znajdziemy nawet bez radia i klimatyzacji. Oferowano klimatyzację manualną, elektrycznie otwierane szyby przednie, tempomat, proste multimedia z nawigacją znane z innych modeli Dacii i Renault, podstawowe systemy bezpieczeństwa oraz pakiet Stepway – z masywnymi zderzakami i osłonami progów.
Pod względem zachowania na drodze Dokker na drogach krajowych w ramach przepisowych prędkości sprawuje się przyzwoicie. Rzecz jasna nie możemy tutaj mówić o przyjemności z jazdy, co to to nie. Niemniej jednak trzeba uczciwie przyznać, że nierówności wybierane są efektywnie – praca zawieszenia jest bardzo słyszalna – do 110-120 km/h jest także w pełni stabilny i przewidywalny. Przy prędkościach autostradowych w kabinie jest bardzo głośno, dodatkowo wysokie nadwozie tylko pogarsza stabilność i zwiększa podatność na boczne podmuchy wiatru, przy okazji bardzo wzrasta zużycie paliwa nawet w słynącym z oszczędności dieslu 1.5 dCi. Dodajmy, układ jezdny jest niezwykle prosty, co jest jego ogromnym atutem. Zastosowano kolumny McPersona i belkę skrętną przy tylnej osi – takie rozwiązanie dobrze znosi nawet ciężkie traktowanie w firmie. Najważniejsze jednak, że ceny części zamiennych są atrakcyjne, także renomowanych producentów.
Wciąż ogromnym zainteresowaniem kierowców cieszy się wspomniany diesel 1.5 dCi o mocy 75-115 KM. Gwarantuje wystarczające osiągi do sprawnego przemieszczania się, przy tym zachwyca niskim spalaniem które w trasie z łatwością utrzymamy poniżej wartości 5 litrów na sto kilometrów. Żywotność turbosprężarki i filtra cząstek stałych jest oczywiście zależna od kultury serwisowej i stylu i warunków użytkowania. Ewentualna regeneracja turbosprężarki pochłonie około 2000 złotych, wtryskiwaczy 700 złotych za sztukę, zaś chemiczne czyszczenie w razie konieczności filtra cząstek stałych około 500-700 złotych.
Zobacz: Nowe samochody Dacia. Promocje
Bez konkurencyjny w kategorii kosztów serwisu oraz jazdy jest wolnossący benzynowy 1.6 16V o mocy 82 KM. Jest prymitywny, nie wrażliwy na jakość tankowanego paliwa. Dodatkowo doskonale współgra z instalacją gazową. Nie zaskoczy użytkownika żadną kosztowną niespodzianką. Tego niestety nie możemy powiedzieć o doładowanych jednostkach benzynowych, których serwis chociażby z uwagi na zaawansowanie techniczne jest wyraźnie droższy. Do wyboru mamy jeszcze 1.2 TCe 115 KM i nowoczesny 1.3 TCe 102 i 130 KM. Mniejszy z nich jest dobrze znany z innych modeli koncernu, odpowiednio serwisowany funkcjonuje bez przeszkód latami. Odnoście 1.3 TCe nie ma zbyt wiele opinii, na ten moment nie pojawiły się poważne bolączki z którymi miałby się zmagać.
Dacia Dokker przekonuje prostotą, ceną i funkcjonalnością. W pozostałych kategoriach zostaje daleko za droższą konkurencją. Tutaj jednak pierwsze skrzypce gra użyteczność, nie estetyka i design.
Zobacz ogłoszenia o sprzedaży używanej Dacii Dokker
Najnowsze komentarze