Najlepsze czasy, jednakowe zresztą, uzyskało dwóch kierowców – Petter Solberg i Dani Sordo, znowu broniący barw fabrycznego zespołu Citroëna. Sebastien Loeb okazał się gorszy od kolegów w C4-kach o 1,3 sekundy, ale nie zmienia to faktu, że jedyny zwycięzca Rajdu Niemiec w całej jego historii i tak pozostaje faworytem.
Czwarty wynik należał do Kimiego Räikkönena, który okazał się wolniejszy od Norwego i Hiszpana o 3,2 sekundy, alei tak pokonał obu fabrycznych kierowców Forda! Focusy nie zachwyciły – Hirvonen był piąty (+3,3), a Latvala ósmy (+5,0). Również Francois Duval, ściągnięty przez Forda do Stobarta, by pokrzyżować szyki Citroënom, nie rzucił na shakedownie na kolana – szósty czas (+3,4) wystarczył jedynie na pokonanie Sebastiena Ogiera (+3,9).
Jako ciekawostkę z działu sportów motorowych dodajmy jeszcze, że Kimi Räikkönen odrzucił propozycję Pirelli, by został kierowcą testowym tej firmy przygotowującej opony dla F1. Po odrzuceniu oferty przez Icemana, Włosi złożyli podobną Nickowi Heidfeldowi, który ją przyjął i jest już po pierwszych testach. Kimi stwierdził, że zamierza się poświęcić jedynie WRC.
A wracając do Rajdu Niemiec informujemy, że w tej chwili powinna się rozpoczynać konferencja prasowa przed rajdem, a za cztery godziny, o 17:30, zaplanowana jest sesja, podczas której Sébastien Loeb, Daniel Sordo, Petter Solberg, Jari-Matti Latvala i Mikko Hirvonen podpisywać będą zdjęcia i wszystko inne, co przyniosą kibice. No, może oprócz dokumentów rozwodowych i majątkowych ;-)))
KG
zdjęcie: oficjalna strona Pettera Solberga
Najnowsze komentarze