Na dzisiejszy dzień przewidziano tylko cztery próby szybkościowe, po dwie w każdej z dwóch pętli. Citroëny błyszczały na obu pierwszych odcinkach specjalnych bezlitośnie punktując załogi Fordów, swojego jedynego konkurenta. Oto szczegóły.
OS1 – Batak Lake 1 – 31,77 km
Startujący jako pierwszy Sebastien Loeb od razu narzucił mordercze tempo. Asfaltowa nawierzchnia nie stwarza problemu czyszczenia trasy, a nawet może pomóc najwcześniej jadącym załogom, gdy odcinki mogą zostać zabrudzone na skutek cięcia zakrętów. W takiej sytuacji nieco gorzej jedzie się tym z tyłu stawki.
Loeb oczywiście wygrał pierwszą próbę niemal deklasując rywali. Drugi czas (+8,6 s) należał do Daniego Sordo, który musiał sobie już radzić z szutrem z pobocza, jaki narzuciła C4-ka Loeba głęboko tnącego zakręty. Asfalt momentami był mokry po deszczu padającym w nocy, ale ogólnie nie było źle.
Odcinkowe podium uzupełnił Sebastien Ogier, wolniejszy od Sordo tylko o pół sekundy. Junior Citroëna miał bliższy kontakt z barierką ochronną, ale ucierpiały tylko drzwi C4-ki, a i to w niewielkim stopniu.
Czwarty czas wypracował Petter Solberg, który stracił do Loeba 14,5 sekundy. Mr Hollywood, jadący z nowym pilotem, stanowił przed rajdem pewną niewiadomą – wiele osób zastanawiało się, jak były Mistrz Świata poradzi sobie Citroënem na asfalcie.
Przed fabrycznymi Fordami zmieścił się także Kimi Räikkönen, który na OS1 uzyskał piąty czas. Ewidentnie procentuje nie tylko talent, ale i lata spędzone w wyścigach, w F1. Niewątpliwie było to gorzką pigułką dla Hirvonena – przegrać z Icemanem ;-)
OS2 – Belmeken Lake 1 – 27,57 km
Drugi raz przyszło Hirvonenowi tę pigułkę przełknąć na kolejnej próbie, gdy Räikkönen znowu pokonał oba fabryczne Focusy! Iceman znowu był piąty, znowu stracił do najszybszego Loeba nieco ponad 17 sekund, a do tego na krótszym odcinku pokonał Mikko z zauważalnie większą przewagą.
Sebastien dzięki drugiemu oesowemu zwycięstwu powiększył swoją przewagę nad drugim zawodnikiem w stawce do 16 sekund.
Drugi czas na Belmeken Lake należał do Pettera Solberga. Norweg stracił do Loeba tylko 5,9 sekundy, ale w generalce wciąż był czwarty.
Oesowe podium znowu uzupełnił Ogier, wolniejszy od Solberga o sekundę. Ponieważ pokonał Daniego Sordo (czwarty w tabeli wyników) o 3,1 sekundy, junior Citroëna awansował na pozycję wicelidera klasyfikacji łącznej.
Jak więc widać, na pierwszych pięciu miejscach po dwóch OS-ach znajdują się załogi Citroënów C4 WRC. Dwa fabryczne Focusy zajmują miejsca szóste i siódme ze stratą 41,6 s. oraz 46,7 s. do prowadzącego w generalce Loeba. Przewaga Kimiego Räikkönena nad Hirvonenem wynosi aktualnie 7,3 sekundy, a nad Latvalą – 12,4 sekundy. Zapowiada się więc ciekawy rajd…
KG
zdjęcia: strona Rajdu Bułgarii
Najnowsze komentarze