W Turcji Citroën Total World Rally Team odniósł pierwsze w swojej historii zwycięstwo w WRC w rajdzie rozgrywanym na szutrach. Było to w roku 2003, a triumfował Citroën Xsara WRC. 16 lat później obecne załogi zespołu Sébastien Ogier/Julien Ingrassia i Esapekka Lappi/Janne Ferm zamierzają pójść w ślady swoich poprzedników. To jednak wymagać będzie pokonania poważnych trudności, z jakich słyną wyjątkowo ciężkie trasy jedenastej rundy Rajdowych Mistrzostw Świata WRC 2019.
W ubiegłorocznej edycji Rajdu Turcji Sébastien Ogier i Julien Ingrassia byli najszybsi na największej liczbie odcinków specjalnych (5) i przez pewien czas prowadzili w rajdzie – zwycięstwa pozbawiło ich uszkodzone zawieszenie. Mimo to doświadczeni Francuzi dowiedli swojej umiejętności adaptacji do wymagających warunków i zdolności stworzenia solidnych notatek z nowej dla siebie trasy. Dlatego nie ma wątpliwości, że i w tym roku będą oni odgrywali główne role w Rajdzie Turcji. Sześciokrotni mistrzowie świata są zdecydowani do końca sezonu twardo walczyć o kolejny tytuł w klasyfikacji indywidualnej. Jednym z ich głównych atutów jest rzadko spotykane opanowanie i inteligentne, strategiczne rozgrywanie rajdu – cecha mogąca mieć decydujące znaczenie właśnie w takich rundach jak Turcja, gdzie to nie prędkość jest czynnikiem rozstrzygającym. Ogier i Ingrassia wyruszą na trasy jako trzecia załoga, mogą więc liczyć przynajmniej na ślady pozostawione przez dwa poprzedzające auta. Powinno im to pomóc w maksymalnie efektywnym wykorzystaniu zalet Citroëna C3 WRC.
Esapekka Lappi i Janne Ferm, pełni motywacji po swoim ostatnim występie na trasach szutrowych – w Finlandii, gdzie zaimponowali oni zajęciem drugiego miejsca – zapewniają, że dokonali przełomu w poznawaniu charakteru C3 WRC i wczuwaniu się w jego prowadzenie na tego typu nawierzchniach.
W ubiegłorocznej edycji Rajdu Turcji, jedynej, w jakiej wystąpili, Finowie przez długi czas plasowali się w okolicach piątego miejsca. Tym razem również zamierzają pokazać się z dobrej strony i zapowiadają przyjęcie rozsądnej, spokojnej strategii z właściwym wyważeniem pomiędzy ofensywą a oszczędzaniem podzespołów samochodu. Ich dziewiąta pozycja startowa ma plusy i minusy. Po przejeździe ośmiu samochodów trasa będzie dobrze odkurzona z warstwy luźnego pyłu, a więc bardziej przyczepna, ale miejscami mogą już pokazywać się ostre kamienie, wysunięte na wierzch kołami poprzedników.
Aby zapewnić jak najlepsze przygotowanie do rajdu, słynącego przede wszystkim z tras bardzo obciążających mechanikę aut i grożących ich defektami wskutek uszkodzeń, zespół Citroën Total World Rally Team przeprowadził testy-treningi w Grecji na drogach o zbliżonym charakterze. Wybór nie był przypadkowy, bo przez kilka dekad to przecież Rajd Akropolu stanowił punkt odniesienia w zakresie dróg trudniejszych dla pojazdów niż dla kierowców. Przez cztery dni testów technicy zespołu skupiali się szczególnie na pracy amortyzatorów C3 WRC, które powinny jak najlepiej wytłumiać nierówności nawierzchni, oszczędzając w ten sposób opony. Zadanie jest bardzo trudne, bo tureckie drogi wybrane na odcinki specjalne rajdu pełne są kamieni i ostrych odłamków skalnych, a ponadto rozgrzane do wysokich temperatur przez letnie upały.
POWIEDZIELI:
PIERRE BUDAR, DYREKTOR CITROËN RACING
Edycja 2018 Rajdu Turcji zaskoczyła wszystkich tym, jak ciężkie i niszczące dla aut były jej trasy. Wyciągnęliśmy wnioski z tego doświadczenia i przygotowaliśmy się do startu z wielką starannością. Dużo dała nam sesja testowa w Grecji na drogach należących do najtrudniejszych, jakie dało się tam znaleźć. W czekającym nas rajdzie decydującą rolę odegra z pewnością mechaniczna wytrzymałość aut, na równi z biegłością kierowców i pilotów w zakresie unikania pułapek. W następny weekend musimy więc wykazać się obiema tymi zdolnościami, bo zamierzamy z wielką determinacją walczyć o miejsca na podium i do końca sezonu rywalizować o tytuł mistrza świata.
SÉBASTIEN OGIER, KIEROWCA ZESPOŁU CITROËN TOTAL WRT
Trasa ubiegłorocznej edycji Rajdu Turcji była bezwzględnie najtrudniejsza w całej mojej karierze. Ci, którzy w niej wygrali, na pewno nie byli najszybsi, lecz po prostu umieli doprowadzić do mety samochód w całości. My też musimy dostosować nasze podejście do tych realiów, bo do końca sezonu nie możemy już pozwolić sobie na błąd. Testy przebiegły dobrze; wypróbowaliśmy samochód na drogach reprezentatywnych dla trudności, jakie czekają nas w Turcji. Mam nadzieję, że moje dobre czucie prowadzenia auta potwierdzi się na trasach rajdu.
Liczba dotychczasowych startów w Rajdzie Turcji: 2
Najlepszy wynik: 4. miejsce (2010)
ESAPEKKA LAPPI, KIEROWCA ZESPOŁU CITROËN TOTAL WRT
To jest rajd, który trzeba rozegrać głową. Trzeba dobrze wybrać właściwe chwile do ataku. Umieć ocenić, kiedy warto zdjąć nogę z gazu, by oszczędzić samochód. Nie jest to mój ulubiony rajd, ale jeżeli uda się nam dobrze połączyć koncentrację, niezawodność mechaniczną i miejscami trochę prędkości, a także szczęście niezbędne dla uniknięcia przebitych opon, to być może dobry wynik będzie w naszym zasięgu.
Liczba dotychczasowych startów w Rajdzie Turcji: 1
Najlepszy wynik: nie ukończył w 2018 r.
RAJD TURCJI W LICZBACH
17 odcinków specjalnych o łącznym dystansie 309,86 km
78,30 km/h – średnia prędkość zwycięzcy edycji 2018, najniższa w całym ubiegłorocznym sezonie
34 stopnie Celsjusza – najwyższa temperatura prognozowana w Marmaris w tygodniu rajdu
4 zwycięstwa marki Citroën na siedem występów w Rajdzie Turcji: 3 razy wygrywała Xsara WRC (2003, 2004 i 2005), raz C4 WRC (2010)
PROGRAM RAJDU TURCJI (GMT +3)
Wyjątkowo wysokie temperatury, niezwykle niskie średnie prędkości, nawierzchnie żwirowo-kamieniste, pełne wybojów, dziur i kamieni o ostrych krawędziach: oto Rajd Turcji w wersji z bazą w Marmaris, wprowadzony do kalendarza WRC w zeszłym roku. Słowem, zawiera on wszystkie składniki niezbędne do tego, by uznać go za współczesne wydanie legendarnego Rajdu Akropolu, słynącego jako runda najbardziej niszcząca samochody w całym sezonie. Wśród czekających zespoły trudności największe znaczenie mają zużycie opon, ryzyko ich przebicia oraz skuteczność chłodzenia komponentów mechanicznych.
W stosunku do edycji 2018 zmieniona została długość niektórych odcinków specjalnych – jedne skrócono, inne wydłużono – co wiąże się z koniecznością zrobienia przez załogi nowych notatek, jednak w zasadniczej części będzie to ta sama trasa i jeden zupełnie nowy oes, zaplanowany na sobotę Kizlan (13,30 km).
Podobnie jak rok temu, prawdziwa rywalizacja rozpocznie się w piątek i już ten dzień stanie się ciężką próbą wytrzymałości dla samochodów i ich załóg. Łączny dystans odcinków specjalnych tego etapu, 159,14 km, to ponad połowa całej jazdy na czas w Rajdzie Turcji. Największym wyzwaniem mogą się okazać dwa przejazdy bardzo długiego oesu Çetibeli (38,15 km). Etap sobotni będzie liczyć 110,10 km oesowych, z kolei na niedzielę zostanie ich niedużo, bo zaledwie 38,62 km.
CZWARTEK, 12 WRZEŚNIA
10:00 – Odcinek testowy (4,70 km)
18:00 – Start rajdu z parku serwisowego (Asparan)
18:30 – Uroczystość startu (Marmaris)
20:08 – OS1 – Superoes (2,00 km)
20:33 – Parc fermé (Asparan)
PIĄTEK, 13 WRZEŚNIA
7:30 – Start i serwis A (Asparan – 15 min)
8:08 – OS2 – Içmeler 1 (24,85 km)
9:31 – OS3 – Çetibeli 1 (38,15 km)
10:54 – OS4 – Ula 1 (16,57 km)
13:14 – Serwis B (Asparan – 40 min)
14:17 – OS5 – Içmeler 2 (24,85 km)
15:40 – OS6 – Çetibeli 2 (38,15 km)
17:03 – OS7 – Ula 2 (16,57 km)
19:08 – Serwis flexi C (Asparan – 45 min)
SOBOTA, 14 WRZEŚNIA
7:57 – Start i serwis D (Asparan – 15 min)
8:50 – OS8 – Yesilbelde 1 (33,00 km)
10:08 – OS9 – Datça 1 (8,75 km)
11:06 – OS10 – Kizlan 1 (13,30 km)
12:32 – Serwis E (Asparan – 40 min)
13:50 – OS11 – Yesilbelde 2 (33,00 km)
15:08 – OS12 – Datça 2 (8,75 km)
16:06 – OS13 – Kizlan 2 (13,30 km)
17:27 – Serwis flexi F (Asparan – 45 min)
NIEDZIELA, 15 WRZEŚNIA
8:55 – Start i serwis G (Asparan – 15 min)
9:38 – OS14 – Marmaris 1 (7,05 km)
10:36 – OS15 – Gökçe (11,32 km)
11:24 – OS16 – Çiçekli (13,20 km)
13:18 – OS17 – Marmaris 2 Power Stage (7,05 km)
13:38 – Meta (Asparan)
14:15 – Podium
źródło: Citroën Polska
Najnowsze komentarze