Citroen oraz Hyundai wstrzymali homologację Volkswagena Polo WRC 2017. Decyzja zespołów miała kluczowe znaczenie przy uzyskaniu zgody na starty pojazdu w niektórych rundach mistrzostw świata.
Pod koniec zeszłego roku Volkswagen zdecydował się zrezygnować ze startów w WRC. Za przyczynę podawano kosztowną dla producenta aferę z silnikami Diesla. Zespół nie poddał się jednak całkowicie i wystąpił do Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA) z prośbą o homologację nowego samochodu. Homologacja miała być możliwa z pominięciem przepisu mówiącego o tym, że trzeba zarejestrować zespół producenta, który musi zaliczyć cały sezon. Aby zatwierdzenie pojazdu doszło jednak do skutku, muszą zgodzić się wszystkie startujące zespoły. Już wiadomo, że Volkswagenowi nie uda się wystawić Polo WRC. Czerwone światło pojazdowi dały ekipy Citroena i Hyundaia.
Decyzja wstrzymuje również Andreasa Mikkelsena jako kierowcę, który miał wystartować w niektórych rundach mistrzostw świata. Team M-Sport na razie nie ogłosił swojej decyzji w sprawie Polo WRC, natomiast zespołem, który wyraził zgodę była Toyota.
„Ważne jest, aby wszyscy producenci przestrzegali ograniczeń. Przepisy muszą być takie same dla wszystkich” – mówią przedstawiciele Citroena.
„Startować trzeba we wszystkich rundach mistrzostw świata. Jeżeli Polo WRC pojedzie tylko w kilku wybranych, może odebrać punkty innym. Podobna sytuacja była w ubiegłym roku z Citroenem i wtedy VW był przeciwny” – oświadczył szef Hyundaia, Michel Nandan.
Źródło: polsatsport.pl
Najnowsze komentarze