Szef Renault Sport, Patrice Ratti zapowiedział, że zaprezentowane we Frankfurcie Megane R.S. jest ostatnią generacją modelu napędzaną wyłącznie jednostką spalinową.
Podczas salonu samochodowego odbywającego we Frankfurcie, zadebiutował gorący francuski kompakt. Chodzi oczywiście o Renault Megane R.S. Sercem trzeciej generacji pojazdu jest silnik benzynowy, aczkolwiek w następnej odsłonie pojazdu najprawdopodobniej już tak nie będzie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że premiera najnowszego hot-hatcha Renault jeszcze nie ostygła, ale plany marki w stosunku do tego modelu, wzbudziły naszą ciekawość. Szef Renault Sport, Patrice Ratti, w wywiadzie dla magazynu motoryzacyjnego Automarket uchylił rąbka tajemnicy.
„Wszystkie nasze nadchodzące modele zostaną w pewien sposób zelektryfikowane, tak więc jest to najprawdopodobniej ostatnie Megane R.S. z klasycznym silnikiem benzynowym” – powiedział Ratti. – „Jest wiele sposobów na połączenie jednostki spalinowej z elektryczną, jakie możemy wykorzystać. Jednym z nich jest technologia mild hybrid”. Elektryczna jednostka pełni w tym rozwiązaniu wyłącznie funkcję pomocniczą.
Pojazd zaprezentowany we Frankfurcie jest napędzany za pomocą 280-konnej jednostki benzynowej o pojemności 1.8 litra, która generuje 390 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Renault wyposażyło swój hot-hatch również w 4Control, czyli system czterech kół skrętnych. Dzięki niemu pojazd będzie mógł pochwalić się większą zwinnością przy wchodzeniu w ostrzejsze zakręty. Nowe Megane R.S. zostanie wyposażone w system Torsen oraz dwa rodzaje zawieszenia: Sport oraz Cup. W zależności od wersji samochód dostarczy więcej komfortu lub ekstremalne sportowe osiągi.
Mniej odległe plany marki obejmują bardziej pikantną wersję Megane R.S o nazwie Trophy. Samochód będzie dysponował mocą 300 KM i trafi na rynek pod koniec przyszłego roku. Model z pewnością będzie walczył o palmę pierwszeństwa na słynnym torze Nürburgring.
Źródło: Automarket.ro
Najnowsze komentarze