Citroen C5 Aircross i Hyundai Tucson to dwie propozycje na rynku kompaktowych SUV-ów. Jaki model będzie lepszym wyborem dla klienta? Samochody zostały porównane przez francuski magazyn Caradisiac.
Dziennikarze magazynu motoryzacyjnego Caradisiac porównali dwa modele w segmencie kompaktowych SUV-ów. W szranki stanął nowy Citroen C5 Aircross wyposażony w silnik BlueHDi 130 połączony z automatyczną przekładnią EAT8 oraz Hyundai Tucson napędzany jednostką CRDi 136, która została sprzężona ze skrzynią DCT-7. Koreański model trafił na rynek w 2015 roku, ale niedawno przeszedł aktualizację. Który pojazd będzie lepszym wyborem dla klienta?
Funkcjonalność: Citroen bezkonkurencyjny
Mimo ukierunkowania oferty modelowej na SUV-y, w Citroeny wciąż imponują przestronnymi i praktycznymi kokpitami. Podobnie jak mniejszy model C3 Aircross, jego większy brat C5 Aircross również posiada bardzo dobrze i przemyślane wnętrze. Drugi rząd składa się z trzech pojedynczych foteli a każdy z nich można przesunąć w przód lub w tył. Wewnątrz jest dużo miejsca nawet dla trzech osób dorosłych.
Citroen C5 Aircross ma jeden z największych bagażników w segmencie. Jego pojemność wynosi 580 litrów, jest to prawie 80 litrów więcej niż zmieści Hyundai Tucson. Maksymalna pojemność wzrasta do 1.630 litrów po złożeniu foteli. W Tucsonie uzyskamy 1.503 litry. Największym atutem Hyundaia jego ergonomia. Multimedia są łatwe w obsłudze i intuicyjne dzięki dobrze rozmieszczonym elementom obsługi systemu multimedialnego, a ekran jest czuły na dotyk. Deska rozdzielcza C5 Aircross wydaje się znacznie bardziej nowoczesna, kabina oferuje więcej miejsca do przechowywania, ale obsługa wymaga większej adaptacji.
Jazda: Hyundai Tucson twardy, nieprzyjemny
Dzięki progresywnym ogranicznikom hydraulicznym i siedzeniom z warstwą sprężystej pianki francuski model zapewnia wysoki poziom filtracji nierówności oraz duży komfort jazdy. Samochód jest stabilny i raczej przyjemny w prowadzeniu. Koreański SUV charakteryzuje się całkiem elastyczną i dynamiczną jednostką napędową. Skrzynia biegów charakteryzuje się poprawną pracą, ale jest nieco mniej wydajna niż w C5 Aircrossie.
W porównaniu wzięto pod uwagę dwie najwyższe wersje wyposażenia: Shine Citroena oraz Executive Hyundaia. Francuski SUV kosztuje we Francji 36.550 euro w porównaniu z 39.800 euro, jakie trzeba zapłacić za koreańczyka. Wprawdzie Tucson charakteryzuje się bogatszym wyposażeniem, ale nie rekompensuje ono całkowicie ceny.
Jaki werdykt? Citroen C5 Aicross jest prawie tak praktyczny jak minivan. W atrakcyjnym młodzieżowym opakowaniu posiada nowoczesne, inteligentne skomponowane wnętrze. Na drodze zapewnia doskonały poziom komfortu i wystarczająco mocny i trzeźwy silnik i nawet w bogato wyposażonym wykończeniu jest bardziej przystępny niż Hyundai Tucson. Koreańczyk znajduje się na rynku już od czterech lat, ale wciąż jest mocną propozycją na rynku, która może przekonać klientów. Zwycięzca porównania zostaje jednak C5 Aircross.
Źródło: Caradisiac
Najnowsze komentarze