Citroën chce wprowadzić do sprzedaży miejski, w pełni elektryczny samochód, którego cena będzie zbliżona do dzisiejszej kwoty jaką trzeba zapłacić za model Dacia Spring. To prawdziwa rewolucja we francuskiej marce.
Zobacz: Nowy Citroën C3 bez kamuflażu
Informacje o nowym modelu przekazał szef Citroëna, Vincent Cobée. „Przyszłość samochodu nie leży w elektrycznym SUV-ie ważącym od 2,2 do 2,5 tony i kosztującym 50-60 tys. euro. Jest to dostępne tylko dla elity dobrze opłacanych menedżerów, ale nie umożliwi indywidualnych potrzeb Europejczyków w zakresie mobilności. Citroën chce produkować niedrogie samochody elektryczne” – powiedział Cobée.
Zobacz: Nowe samochody Citroën. C3 Aircross już od 899 zł
Dlatego marka planuje już w przyszłym roku zaprezentować miejski model elektryczny. Będzie to – tu nie ma raczej zaskoczenia – nowy Citroën C3. W ten sposób marka chce zwiększyć dostępność aut na prąd także dla przysłowiowego Kowalskiego. Warto przypomnieć, że w ofercie posiada już jeden, chociaż nieco nietypowy, tani pojazd elektryczny, Citroën AMI.
Zobacz: Nowy Citroën C5 X – jako pierwsi widzieliśmy ten model w Polsce
Nowy Citroën C3 będzie kosztował poniżej 20.000 euro. W warunkach polskich oznacza to kwotę około 85-89 tysięcy złotych, czyli niezwykle konkurencyjna, nawet w stosunku do Dacii. Jak marka zamierza osiągnąć tak niską cenę? Stosując nieco mniejszy akumulator trakcyjny, przeznaczeniem nowego modeli ma być głównie miasto.
Premiera modelu przewidziana jest na rok 2023.
źródło: Challanges.fr
Najnowsze komentarze