Okładka tygodnika MOTOR nie zapowiada w tym tygodniu żadnych atrakcji dla miłośników motoryzacji francuskiej. Zresztą spójrzmy prawdzie w oczy – na prawdziwe atrakcje w polskojęzycznej prasie motoryzacyjnej, to możemy liczyć naprawdę od wielkiego dzwonu. MOTOR, podobnie, jak i inne mainstreamowe pisemka, zdaje się dusić w sosie własnym z dodatkiem przypraw o smaku VAG-a. Albo i odwrotnie – w sosie VAG-owym z małą nutą azjatycką.
MOTOR nr 25 (3287) z 20.VI.2016
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,5 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C3, C4 Picasso, DS 3, 508, 5008, Bipper, Clio, Kangoo, Master, Twizy, Zoe
Pierwszy samochód francuski MOTOR pokazuje na stronie 10. To Renault Clio IV poddane liftingowi. Tym razem Redakcja nie zasypia gruszek w popiele i szybko pokazuje francuską nowość pisząc, że dotknęły ją „niewielki zmiany stylizacji przodu i tyłu karoserii”. To prawda, ale gdyby takie zmiany wprowadził Volkswagen, to krzyczeliby o nowej wersji. Niemal tak, jak materiał prasowy Renault Polska ;-)
Z tabelki zamieszczonej na stronie 11. wynika, że w ciągu pierwszych pięciu miesięcy br. sprzedaż nowych aut w Polsce rosła, Renault było szóstą najchętniej wybierana marką, a Dacia znajdowała się na pozycji dziewiątej.
Na stronie 12. w dziale Przyszłe premiery wspomniano Citroëna C3 oraz Peugeoty 508 i 5008.
Z kolei strony 12-13 prezentują, jak zmieniają się preferencje klientów pod względem segmentów. Pokazano tam Citroëna C4 Picasso.
Peugeota Bippera – rzadkiego gościa w prasie motoryzacyjnej – pokazano na stronie 15. dowodząc ogromnej chęci Fiata do współpracy z innymi koncernami.
Krótki test DS 3 zamieszczono na stronie 21. Szafirowy samochód z białym dachem prezentuje się bardzo interesująco. Auto testowe napędzane było silnikiem 1.2 PureTech 110 współpracującym z automatyczną skrzynią biegów i MOTOR uznał, że to bardzo przyjemne połączenie. Spalanie jest praktycznie takie samo, jak dla tego silnika z przekładnią manualną, a automat zmienia biegi płynnie, a wymaga dopłaty w wysokości 6.000 zł. To nie tak znów dużo. Pochwalono zresztą nie tylko skrzynię, ale i silnik – za kulturę pracy, płynne oddawanie mocy oraz dobre osiągi. Skrytykowano za to układ kierowniczy, kiepskie oświetlenie w kabinie, szerokie słupki i krótkie siedziska foteli, co przeszkadzać może podczas dłuższych tras.
Wśród aut elektrycznych dostępnych w Polsce opisanych przez MOTOR z uwagi na program kredytowania takich pojazdów ruszający od lipca w woj. zachodniopomorskim (strona 31.) wspomniano Renault Twizy, Renault Zoe i Renault Kangoo Z.E.
W artykule poświęconym taborowi policyjnemu (strony 44-45) pojawił się Renault Master – w całym kraju jest 79 takich samochodów w służbie tej formacji.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o francuskich samochodach w aktualnym wydaniu.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze