Policja przeprowadza dzisiaj od rana w całej Polsce akcję „Trzeźwy poranek”. Jest to kontrola, w czasie której wszyscy kierowcy na danej trasie są zatrzymywani i dmuchają w alkomat.
Czy alkohol jest poważnym problemem wśród kierowców? W 2021 roku doszło do 22.816 wypadków. 2.488 z nich spowodowały osoby, w których organizmie wykryto alkohol, jednak policyjne statystyki nie rozróżniają czy było to w granicach limitu (poziom alkoholu nie może przekroczyć 0,2 promila oraz 0,1 mg/l w wydychanym powietrzu) czy nie.
Od niedawna prawo o ruchu drogowym zawiera w sobie przepis, który pozwala Policji na prowadzenie kontroli trzeźwości nawet bez widocznego powodu. Brzmi on tak: „W toku kontroli ruchu drogowego uprawniony organ kontroli może poddać kierującego pojazdem lub inną osobę, w stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem, badaniu w celu ustalenia w organizmie zawartości alkoholu lub obecności środka działającego podobnie do alkoholu”. Badania alkomatem można odmówić, ale wtedy kierowca będzie poddany badaniu krwi, co wiąże się ze sporą stratą czasu.
Nie wszyscy jednak zgadzają się z poglądem, że kontrole trzeźwości mają sens. Są tacy, który uważają, że jest to blokowanie ruchu, tworzenie korków, narażanie ludzi na stratę czasu i odbierają to jako działanie represyjne.
Znane polskie powiedzenie mówi, że lepiej zapobiegać niż leczyć. W tym przypadku, działając w końcu na podstawie w miarę jasno sformułowanych przepisów, policjanci mają szansę zapobiec wypadkom. Zwłaszcza, że problem z alkoholem w Polsce jest poważny a jego spożycie stale rośnie. Kto robi zakupy spożywcze z rana, ten na pewno widział nie raz i nie dwa osoby kupujące rozmaite małpki, których opakowania zalegają potem w nie zawsze przeznaczonych do tego miejscach.
Stres, problemy w pracy czy w domu i trudna sytuacja finansowa powodują, że coraz więcej ludzi sięga po alkohol jako sposób rozładowania napięcia. Według statystyk średnia spożycia alkoholu w Polsce jest niestety wyższa niż średnia europejska. W 2016 roku średnio na jednego mieszkańca przypadało 10,4 litra czystego alkoholu etylowego. Pod tym względem jesteśmy w czołówce państw europejskich (na czym zresztą budżet państwa znakomicie zarabia, bo w cenie półlitrowej butelce wódki podatki wynoszą blisko 16 zł).
Czy trzeźwe poranki mają więc sens? Ocenę pozostawiam Czytelnikom.
Najnowsze komentarze