Jeszcze przed rajdem wszyscy wiedzieli, że Rajd Dolnośląski będzie należał do najtrudniejszych eliminacji sezonu i tak też się stało. Niskie różnice punktowe w klasyfikacjach i trudne technicznie odcinki specjalne, to dwie podstawowe rzeczy które sprawiły, że trzeba było być maksymalnie skoncentrowanym już od pierwszego odcinka specjalnego. Niestety podczas pierwszego etapu Rajdu Ariel Piotrowski z Anią Wódkiewicz musieli korzystać z systemu Superally. Było to ich pierwsze i jednocześnie ostatnie Superally w tym sezonie, a powodem była awaria techniczna w Citroënie C2R2.
Ariel Piotrowski:
– „Ostatni rajd w sezonie był najmniej gościnnym dla nas rajdem. Liczyliśmy na walkę o 3. miejsce w klasach R2B i Citroën Racing Trophy, ale wszystkie plany pokrzyżowała nam nieszczęsna awaria techniczna Citroëna C2R2. Na spadaniu w dół na odcinku Spalona skończyły się nasze szanse na podium w klasyfikacji sezonu. Udało się co prawda dojechać do mety, lecz o dalszej jeździe nie mogło być mowy. Po naprawieniu auta pełni woli walki przystąpiliśmy do sobotniego etapu, na którym pogoda nie rozpieszczała nikogo; ciągłe opady deszczu dodatkowo utrudniały jazdę. Drugi etap rajdu przyniósł nam trzecie miejsce w klasie. Takie są rajdy, nic nie możemy na to poradzić, dziękujemy Kibicom za gorący doping podczas całego sezonu”.
Anna Wódkiewicz:
– „Troszkę nam smutno, że nie udało się wywalczyć trzeciego miejsca na koniec sezonu, ale nie rozpaczamy. Cieszymy się, że przez cały sezon regularnie dojeżdżaliśmy na podium i udało się nam walczyć naszym Citroënem C2R2 z mocniejszymi i bardziej zaawansowanymi technicznie Maxami. Staraliśmy się wykorzystywać w 100% naszego Citroëna i chyba udawało się nam to, jesteśmy bardzo zadowoleni z całorocznej pracy naszej, jak i całego zespołu. Odcinki tegorocznej edycji Rajdu Dolnośląskiego okazały się bardzo wymagające nie tylko dla zawodników Pucharu, tym bardziej cieszymy się z osiągniętej mety. Drugi dzień ukończyliśmy na 8. pozycji w klasyfikacji generalnej dzięki czemu na swoje konto zapisaliśmy pierwsze 3. punkty w „generalce”. Ten sezon kończymy na 4. miejscu, ale co się odwlecze to nie uciecze, może przyszły sezon będzie nasz :-) Z tej strony bardzo serdecznie chciałam podziękować całemu zespołowi za całoroczną pracę i Arielowi za kilometry odcinków specjalnych oraz walki na nich. Nie sposób jest wymienić wszystkie osoby tutaj, ale każdy wie czym pomógł i co zrobił i dla wszystkich tych osób serdeczne dziękuję za sezon pełen emocji. Nie zapominamy o naszych wiernych kibicach, zawsze możemy na Was liczyć! Dzięki!”.
Start w Rajdzie nie byłby możliwy gdyby nie firmy: Mares, PHU ADA, MAR-KOP. Patronat Medialny nad zespołem objął Internetowy Serwis Rajdowy www.toprally.pl oraz OS – odcinekspecjalny.pl
Źródło: Ariel Rally Team
Najnowsze komentarze