Citroen, który zajmuje drugą lokatę wśród marek francuskich, sprzedał 1199 aut natomiast Peugeot 20 mniej. Jednak Citroen nadal zyskuje – w zeszłym roku miał niecałe 5% udziałów w rynku, teraz polepszył ten wynik do 5,3%. Sporo, jeśli brać pod uwagę spadek sprzedaży na całym rynku.
Sukces Citroena należy upatrywać w dobrym przyjęciu przez rynek najnowszych modeli. W segmencie aut dostawczych Renault jest na drugim miejscu z wynikiem 274 samochody. Citroen i Peugeot znajdują się na piątym i szóstym miejscu, sprzedając odpowiednio 216 i 141 aut.
Zobacz: Citroën podąża drogą wyznaczoną przez markę Dacia. Ma być tani i się wyróżniać
Sprzedaż nowych samochodów jest hamowana przede wszystkim przez import aut używanych. Jak wynika z aktualnych wyników naszej ankiety, blisko 80% potencjalnych klientów albo nie planuje zakupu samochodu w ogóle albo planuje kupić właśnie samochód używany. Analitycy rynku mówią o możliwym powrocie do łask nowych samochodów dopiero w 2007 lub nawet 2008 roku. Na razie polskie społeczeństwo, określone często jako społeczeństwo na dorobku, nie chce wydawać dużych pieniędzy na samochody. Przy tańszej alternatywie w postaci używanych aut a jednocześnie przy bardzo wysokich podatkach, w tym horrendalnej wysokości VATu, osoby prywatne nie mają często nawet szansy na nowy samochód.
Zobacz: Peugeot 308 Najlepszym Średnim Samochodem Flotowym w konkursie Great British Fleet Awards 2024
Importerzy i sprzedawcy apelują do rządu o rozwiązania, które mogłyby ten stan rzeczy zmienić. Oby nie miało to sprowadzić się do próby zablokowania importu. Zdaniem ekspertów zajmujących się ekonomią, skuteczną poprawę na tym rynku mogłoby przynieść tylko radykalne obniżenie obciążeń i liberalizacja przepisów związanych zwłaszcza z możliwością odliczenia VATu przy zakupie nowego samochodu. Wtedy małe i średnie firmy zyskałyby silny argument do zakupu.
Zobacz: promocje i wyprzedaże Citroëna w Polsce
Najnowsze komentarze