Dopiero w sierpniu bieżącego roku Citroën zaoferował w Chinach najmniejszy model z prestiżowej gamy DS, a już zamierza iść za ciosem. W pierwszej połowie przyszłego roku do Państwa Środka pojadą Citroëny DS3 Cabrio. Czy takie auto w Chinach ma sens?
Citroën uważa, że tak. Wprawdzie Chińczycy kupują niezbyt wiele kabrioletów, bo tego typu samochody są tam niepraktyczne (z uwagi na hałas, zanieczyszczenie powietrza, czy korki), ale DS3 Cabrio, w którym rolowany jest jedynie dach, może się przyjąć.
Chińczycy otrzymają auto napędzane benzynowym silnikiem 1.6 VTi 120 KM. Miejmy nadzieję, że do czasu wprowadzenia do oferty rozrośnie się już sieć salonów DS w Chinach, bo na razie jest w trakcie budowy, w efekcie czego te specjalizowane punkty dealerskie, poświęcone jedynie prestiżowej gamie Citroëna, sprzedały niewiele aut. Zainteresowanie serią DS jest spore, jest więc szansa, że w przyszłym roku sprzedaż ruszy z kopyta, w czym pomóc może także DS3 Cabrio.
Szczególne znaczenie będzie miało otwarcie DS Store w Szanghaju, uznawanym za miasto najbardziej cool w całych Chinach. Wszelkie gadżety i produkty stylowe trafiają więc najpierw tam, a gdy zyskają aprobatę klientów – rozlewają się szerokim strumieniem po całym kraju.
KG
Najnowsze komentarze