Na stoisku Citroëna tłumy kłębiły się przede wszystkim przy dwóch modelach – Nowym C4 i DS4. Segment aut kompaktowych jest bardzo ważny dla większości producentów samochodów, nic więc dziwnego, że Nowy Citroën C4 wzbudzał zainteresowanie zwiedzających. Pokazano też, oczywiście, jego ekskluzywną, nieco podwyższoną wersję, czyli DS4. Ten samochód również cieszył się powodzeniem wśród zwiedzających paryski salon, choć osobiście przyznam, że… nieco mnie zawiódł. Dlaczego? Otóż został – według mnie – mocno wygładzony i jest trochę zbyt zwyczajny. Owszem – możliwości jego personalizacji sprawią, że trudno będzie pewnie spotkać dwa takie same modele DS4 na ulicy, ale jednak stylistyka karoserii jest – jak na Citroëna – zbyt zachowawcza.
To samo można powiedzieć o zwykłym C4, ale to jest z założenia model popularny, mający się spodobać jak największej liczbie klientów, więc designerzy Citroëna zrezygnowali z eksperymentów. Co ważne – stworzyli auto całkiem ładne, choć jednak trochę za spokojne, jak na gusty miłośników marki. Ale to nie tylko miłośnicy mają kupować C4…
Ważne, że Nowe C4 jest samochodem przestronnym – oferuje nie tylko sporo miejsca w środku, ale i praktycznie rekordowy bagażnik. Wykonanie auta też nie nasuwa podejrzeń, by miało się ono rozpaść – starannie spasowane elementy i szlachetne materiały wykończeniowe ekspozycyjnych modeli naprawdę mogły zachwycić. Umówmy się jednak, że – wbrew opiniom spotykanym w polskojęzycznej prasie motoryzacyjnej – nie jest to nowa jakość we francuskich autach; z dobrą jakością mamy do czynienia od dawna!
Ekspozycja Marki przyciągała zwiedzających także samochodami koncepcyjnymi i demonstracyjnymi – Citroënem Lacoste, znanym już Revoltem, „filmową” wersją C4 Grand Picasso Avatar, matowoczarnym modelem C5 Grandtour, czy flagowym granatowym C6 z granatową tapicerką i z dachem we wzorek. Sporo miejsca poświęcono pierwszym egzemplarzom seryjnych Citroënów C-Zero – elektrycznych aut bliźniaczych z Mitsubishi I-MiEV oraz Peugeotem i0nem. Można było zresztą – w oddzielnej hali – pojeździć tymi autkami po specjalnie przygotowanym torze, ale gdy chcieliśmy to zrobić, okazało się, że jeszcze się nie zdążyły naładować :-(((
Auta elektryczne oraz wykorzystujące inne, odnawialne źródła energii, obecne były zresztą na wielu stoiskach innych wystawców. Jedna z hal poświęcona była tylko tego typu rozwiązaniom i tam mieliśmy okazję obejrzeć np. Elektryczne Berlingo w barwach francuskiej poczty, Nowe C3 zasilane instalacją LPG, czy elektryczne C1.
Osobne miejsce zajmowały auta rajdowe – schyłkowe już C4 WRC, oraz DS3 WRC, które będzie bronią Citroëna w przyszłorocznych zmaganiach światowego czempionatu. Oba prezentowały się naprawdę pięknie, choć znacznie ważniejsze od prezencji będzie to, jak DS3 WRC będzie się spisywał na odcinkach specjalnych. Wierzymy oczywiście, że będzie dobrze. C4 WRC można było zresztą obejrzeć także na stoisku firmy Total.
A teraz zapraszamy Was do obejrzenia zdjęć z paryskiego salonu.
Tekst i zdjęcia: KG
Najnowsze komentarze