Wydawałoby się, że salon samochodowy jest do salonu podobny, ale producent spod znaku szewronów opracował koncepcję La Maison Citroën, która dzięki połączeniu sfery wystawowej z relaksacyjną wnosi wrażenia zakupowe na wyższy poziom. Odwiedziliśmy wizytówkę wśród salonów marki w Indiach: La Maison Citroën w Chennai.

Salon La Maison Citroën w Chennai znajduje się tuż przy ruchliwej, wielopasmowej drodze nagminnie osaczonej samochodami i motocyklami, ale wydzielona przestrzeń przed budynkiem pozwala wygodnie zaparkować a po wejściu do środka pozostawić za sobą zgiełk miasta. La Maison Citroën powstał w duchu koncepcji André Citroëna, który niejednokrotnie przełamywał stereotypy w motoryzacji i wykazywał się wyjątkową kreatywnością w podejściu do produkcji i marketingu.

Chociaż salon samochodowy może kojarzyć się z monotonnymi pomieszczeniem, w którym jeden obok drugiego stoją bez żadnego polotu oferowane samochody, tutaj możemy poczuć się jak w domu, co zapewniają przyjemne kolory, wygodne meble oraz pomocna obsługa. Pierwszy salon tego typu powstał w 2017 roku przy Rue Saint-Didier w Paryżu i od tamtej pory francuska marka wdraża pomysł do innych koncesji na całym świecie.

Zobacz także: Nowy Citroën C3 wyceniony w Polsce i zgadnijcie co? Jest tańszy od poprzednika!

Kawka z widokiem na C3 Aircrossa

Pomysł Citroena polegał na tym, aby w centrum dużego, głośnego i ruchliwego miasta udostępnić klientom przestrzeń, w której mogą zatrzymać się na dłużej, porozmawiać o samochodach i przy okazji skosztować pachnącej kawy. Duże, ruchliwe miasto mamy, Chennai wyróżnia się w wielkości, zaludnieniu i zatłoczeniu ulic a pozostałe aspekty również zostały spełnione wraz z możliwością odwiedzenia kawiarni Citroënist Cafe, która daje przywilej popijania kawy lub lokalnego specjału herbaty chai masala w towarzystwie C3 i C3 Aircrossa.

Aranżacja wnętrza łączy beżowe podłogi i jasne drewno z przyjemnymi, stonowanymi kolorami, w które wkomponowano regały z próbkami lakierów i wzorów felg. Jest ładnie, przytulnie i do tego nowocześnie, bo salon samochodowy nie może dziś istnieć bez sfery multimedialnej. Citroën udostępnił klientom duży ekran do konfiguracji samochodów oraz kącik z tabletami z dostępem do internetu.

A co z dziedzictwem? Francuska marka nie zapomniała o swojej przeszłości i z dumą przedstawia swój dorobek w postaci symboli na ścianach oraz multimedialnych prezentacji skupionych na ważnych dla marki samochodach. Gablotki z miniaturami modeli dostępnych do nabycia w butiku Le Petit Citroën sprawiają, że możemy poczuć się trochę jak w muzeum.

Wśród oferowanych gadżetów, oprócz modeli w skali znajdziemy okulary Seetroën, które pomagają w chorobie lokomocyjnej, czapki, kubki oraz citroenowe gry i zabawki. Bez względu na wiek, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Akcentem charakterystycznym dla Indii są plakietki z wizerunkami świętych i bóstw, którymi kierowcy często ozdabiają deski rozdzielcze swoich samochodów.

Citroën C3, e-C3 i C3 Aircross

Najnowszym modelem marki w Indach jest C3 Aircross, który wkrótce zadebiutuje również na Starym Kontynencie, ale w wersji dostosowanej pod względem bezpieczeństwa i wyposażenia do przepisów europejskich. Podczas mojego pobytu w salonie w Chennai wystawiono dwa egzemplarze C3 Aircrossa: w kolorze Polar White z szarym dachem oraz Platinium Grey. Crossover jest skierowany do ludzi aktywnych oraz rodzin wielodzietnych ponieważ ma duże możliwości konfiguracji wnętrza i jest w stanie przewieźć na pokładzie nawet 7 osób.

Zobacz także: Nowy 7-miejscowy Citroën C3 Aircross z bliska! Jak wypada pod względem przestrzeni i jakości wykończenia?

Mierzący 4,3 m długości C3 Aircross kosztuje na rynku indyjskim 999 tys. rupii, co w przeliczeniu daje nam ok. 47 tys. zł. W La Maison Citroën wystawiony był również C3 wyceniony na ok. 30 tys. zł oraz wersja elektryczna, za którą zapłacimy dwa razy więcej.

Citroën zadebiutował w Indiach w 2021 roku wraz z wprowadzeniem do sprzedaży C5 Aircrossa. Po trzech latach możemy zamówić u dealerów trzy modele, ale w planach jest kolejny, który będzie odpowiednikiem europejskiego C4 X-a. Pierwsze zdjęcia modelu Basalt już są dostępne w internecie.

W Indiach jest obecnie 58 salonów dealerskich, ale marka spod znaku szewronów ma ambitny plan, by zwiększyć liczbę punktów sprzedaży do 200 jeszcze przed końcem 2024 roku.