Test Dacii Duster 150 EDC czyli z automatyczną skrzynią biegów to jedna z ciekawszych pozycji do przeczytania w drożejącej gazecie. AUTO ŚWIAT kosztuje już 3,99 zł i to za wydanie pojedyncze. Poprzednie takie standardowe – o tej samej objętości – kosztowało 3,5 zł. To znaczy, że podwyżka ceny wyniosła 14%. Można zacytować pewnego polityka, który twierdził, że skoro wynagrodzenia rosną, to i ceny rosną, ale to jest tak infantylne wyjaśnienie, że ręce opadają. Po pierwsze – nie każdemu rosną płace. Po drugie – nie każdemu płace rosną w takim stopniu, jak politykom. I po trzecie – to nie ludzie spowodowali inflację, tylko właśnie politycy. Nie wnikam, którzy, ale to oni. Narzekamy, że rosną ceny samochodów, ale rosną ceny wszystkiego. No, może nie wszystkiego, bo nie wiem, po ile są lokomotywy, że nawiążę do starego kawału jeszcze z czasów socjalizmu. Ale AUTO SWIAT zdrożał i nie spodziewam się, by był to przypadek jednostkowy na rynku prasowym.
AUTO ŚWIAT nr 01 (1321) z 10.I.2022
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 60 (z okładką)
Cena: 3,99 zł
Koszt 1 strony: 6,65 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C4 Spacetourer, 208, Austral, Espace, Kadjar, Megane E-Tech Electric, Duster, Jogger, Lodgy
W dodatku na jego okładce nie znajdziecie ani jednego samochodu francuskiego. Tylko koncern Stellantis jest reprezentowany przez Alfę Romeo Stelvio QV oraz Alfę Romeo Tonale.
Z podwyżki ceny tłumaczy się na stronie 3. Redaktor Sewastianowicz. Do Niego, ani do jego Zespołu nie mam pretensji. Zresztą jestem wiernym fanem motogazetek – kupuję je za własne, prywatne pieniądze, i recenzuję pod względem aut francuskich. Choć coraz częściej są to też auta niefrancuskie z uwagi na ekspansję Grupy PSA oraz globalność Aliansu Renault-Nissan-Mitsubishi. Tak więc, Panie Redaktorze, ja będę wydawał kasę i zasilał Wasz budżet. W niewielkim stopniu, ale przecież ziarnko do ziarnka… ;-)
II i III strona okładki, to kalendarz motoryzacyjny na rok 2022. Nie brakuje tam także interesujących nas premier. Pozwólcie jednak, że nie będę ich tutaj wymieniał.
Mimo różnego rodzaju problemów dotykających świat motoryzacyjny, nowości w tym roku nie zabraknie, Na stronach 4-8 AUTO ŚWIAT prezentuje kilka z nich. Wymienia m.in. Alfę Romeo Tonale, miejskiego SUV-a o znakomitej stylistyce (przy okazji odnosi się też do odnoszącego sukcesy Stelvio), Maserati Grecale (też spokrewniony ze Stelvio), a także o Renault Megane E-Tech Electric. Polskie ceny tego ostatniego znamy już od połowy grudnia. AUTO ŚWIAT przy okazji wspomina o modelu Renault Austral, który zastąpi Kadjara.
Trzy razy po 510 KM i raz 550 KM – takie moce drzemią pod maskami czterech SUV-ów segmentu Premium porównanych na stronach 14-21. Jednym z nich jest Alfa Romeo Stelvio QV, która z ceną 437.900 zł jest najtańszym modelem w tym porównaniu. Inne auta, to BMW X4 M Competition, Jaguar F-Pace SVR oraz Mercedes-AMG GLC 63 S Coupe. Czy Alfa miała szansę na wygraną?
Cóż – od razu napiszę, że uzbierała 445 punktów, a to wynik lepszy od rezultatu uzyskanego przez Jaguara (439 oczek). Pochwalono zwinność i lekkość prowadzenia włoskiego samochodu, ale też jego przestronność. Widlastą podwójnie doładowaną szóstkę pod maską określono jako brutalną, ale w tym przypadku jest to komplement. Skrytykowano lekko pracę zawieszenia na nierównych drogach i niezbyt finezyjne materiały wykończeniowe.
BMW i Mercedes uzbierały taką samą liczbę punktów – po 441. To oznacza – tak! – że Alfa wygrała to porównanie!!! OK, starcie było bardzo wyrównane, ale wynik jest jednoznaczny. Na korzyść Alfy zadziałała nieźle skalkulowana cena, choć w zakresie wyposażenie podnoszącego komfort już nie było tak różowo. Za to wielką zaletą Stelvio jest 5-letnia gwarancja mechaniczna.
W teście Forda S-Maxa opublikowanym na stronach 22-23 Redaktor Borkowski wspomniał Citroëna C4 Spacetourera, Renault Espace’a oraz Dacie Lodgy i Jogger.
Z kolei Dacią Duster opisano na stronach 28-29. Redaktor Kamiński przetestował wersję 1.3 TCe 150 ze skrzynią EDC. Taki samochód kosztuje ponad 88.000 zł, a z dodatkami obecnymi w testowanej wersji nawet 93.500 zł, ale to naprawdę bogato wyposażona odmiana. Czy jednak warto wydawać „aż tyle” na Dacię? A może to wcale nie jest drogo?
Autor stwierdza – nie bez racji – że Duster po ubiegłorocznym liftingu prezentuje się jeszcze lepiej, niż dotychczas i jest atrakcyjnie wystylizowanym samochodem. Dobre słowa skierował także pod adresem wnętrza – jest nieźle wykończone, ma już naprawdę dobre materiały wykończeniowe (choć stwierdził, że w dotyku są nieprzyjemne), a do tego jest przestronne i oferuje spory bagażnik. Duster ze 150-konnym silnikiem zużywa przyzwoite 7,4 l/100 km i ma optymalne nastawy zawieszenia. Do tego ma skuteczne hamulce. Nic dziwnego, że auto otrzymało końcową notę w postaci 5-. Brawo Dacia!
Peugeota 208 można dostrzec na zdjęciu zamieszczonym na stronie 32.
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano w pierwszym tegorocznym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze