Dacia sprzedaje stosunkowo proste, wyposażone w podstawowe funkcje, pozbawione najnowszych zdobyczy techniki samochody ale wcale nie przeszkadza to marce w osiągnięciu sukcesu. Sprzedaż z roku na rok rośnie a producent jest na dobrej drodze, aby przekroczyć próg 700 tys. aut.
Przepis na sukces o nazwie Dacia, według szefów Renault jest całkiem prosty. Wystarczy korzystać wyłącznie z istniejących technologii, oferować tanie modele, niewielkie listy opcji i unikać kosztownych kampanii marketingowych. Samochody rumuńskiej marki, która znajduje się pod zarządem Renault Group, od lat są w głównej mierze takie same, ale przyczyniają się do wzrostu sprzedaży całego koncernu. W roku 2008 Dacia sprzedała ok. 250.000 egzemplarzy samochodów, w ubiegłym roku liczba ta przekroczyła 600 tys. sztuk, z kolei na koniec roku 2018 Dacia najprawdopodobniej przekroczy próg 700.000 sztuk na świecie, w tym ok. 550.000 w Europie.
Po prezentacji nowego modelu Duster sprzedaż na Starym Kontynencie wzrosła o 16 proc. w pierwszej połowie 2018 roku. Do wyniku przyczynił się również model Sandero oraz Dokker. Sylvain Coursimault, szef sprzedaży i marketingu Daci oraz Renault Global Access sądzi, że jest to efekt pojawienia się drugiej generacji klientów marki. Uważa, że klienci, którzy kupili pierwsze nowoczesne Dacie pod zarządem Renault – począwszy od Logana wprowadzonego pod koniec 2004 roku – po kilku latach kupują kolejną. Ponadto Dacia przyciąga znaczny odsetek kupujących z rynku samochodów używanych.
Według Coursimaulta 55 proc. obecnych klientów Dacii, kupiło samochód tej marki w minionych latach, kolejne 10 proc. przeszło od Renault a pozostali decydują się na nową Dacię zamiast samochodu używanego. Część klientów, którzy jeździli Loganem i Sandero, teraz zmienia pojazd na nowego Dustera.
Źródło: Automotive News Europe
Najnowsze komentarze