Jak jeździć taniej? Wybrać diesla czy może LPG? Instalacja gazowa kusi niskimi kosztami tankowania, ale czy diesel jest tutaj bez szans?
Wakacyjne wyprawy to idealny czas na weryfikację funkcjonalności naszych samochodów i realnych kosztów podróżowania. Trasa z Łodzi nad polskie wyrzeże była więc wymarzonym pretekstem do porównania kosztów podróży oszczędnego diesla z porównywalnym modelem zasilanym gazem LPG.
Silniki diesla niezmiennie wśród polskich – i nie tylko – kierowców mają szerokie i wierne grono zwolenników. Ja także cenię ich wstrzemięźliwą naturę i serwowaną dynamikę także z obciążeniem na pokładzie. Dla Peugeota 508 pierwszej generacji 2.0 BlueHDI o mocy 150 KM pokonanie trasy Łódź – Karwieńskie Błota – Łódź na jednym zbiorniku paliwa nie jest żadnym wyczynem. Druga grupa zmotoryzowanych wybitnych oszczędności upatruje w prostym silniku benzynowym zasilanym gazem LPG. Razem z Peugeotem w trasę ruszyła Renault Laguna III napędzana wolnossącym silnikiem 2.0 16V o mocy 140 KM. Jedyną różnicą było obciążenie, w 508 jechały cztery osoby – z bagażnikiem zapakowanym dosłownie po sam dach, zaś w Lagunie podróżowały tylko dwie osoby także z pełnym bagażnikiem.
Tradycyjnie obydwa samochody zatankowaliśmy do pełna na ostatniej przed wjazdem na autostradę A1 w Łodzi stacji paliw – ciśnienie w oponach było idealne, tak jak nakazuje producent względem do obciążenia. Z uwagi na wzmożony wakacyjny ruch na A1 podróż postanowiliśmy pokonać nocą, mała ilość tirów i samochodów osobowych pozwoliła na utrzymanie dozwolonej prędkości 140 km/h. Obydwa samochody zachowywały się wzorowo pod względem stabilności, jedynie w Lagunie pochodzącej z 2008 roku dawały o sobie znać stare i zmęczone życiem uszczelki drzwi.
Podliczamy podróż i zasięg
W Lagunie gaz butli mieszczącej realnie 40 litrów skończył się tuż na samym początku obwodnicy Trójmiasta. Finalne tankowanie i podliczenie całej podróży wykonaliśmy kilka dni później po powrocie do Łodzi – na miejscu samochody nie były używane, co nie zaburzyło wyniku. Laguna ponownie przy analogicznym tempie jazdy wymagała tankowania po drodze, zaś 508 dysponował jeszcze zasięgiem pozwalającym na bezstresowy dojazd do Cieszyna co najmniej. Ostatecznie zużycie oleju napędowego w 508 wyniosło 6.2 litra na sto kilometrów, natomiast w pierwszej chwili właściciel Laguny doznał niemałego szoku – w jego przypadku wynik to równe 14 litrów gazu na setkę.
Diesel czy LPG?
W ostatecznym rozrachunku przy cenie oleju napędowego 6.30, gazu LPG 3.20 koszt pokonania 100 KM wyniósł dla 508 39.06 złotych, dla Laguny 44.8 złotych. Taki wynik tylko podkreśla atuty i wydajność silnika diesla. Oczywiście podróżując wolniej sytuacja mogłaby wyglądać zupełnie inaczej – tym razem jednak korzystaliśmy z doskonałych warunków drogowych i nikłego ruchu.
Co więc wybrać? Cóż, to już zależy od indywidualnych preferencji – jeden woli benzynę i LPG, inny będzie chwalił diesla. Jak wyglądają koszty w przypadku dwóch podobnej klasy aut macie powyżej.
Najnowsze komentarze