Dawno nie pisaliśmy o sporcie, a jeszcze dawniej o Formule 1. Dziś jednak okazja ku temu jest znakomita – oba bolidy Renault uplasowały się wysoko w wynikach Grand Prix Belgii, dzięki czemu francuska ekipa znacząco zwiększyła swój dorobek punktowy. To najlepsze grand prix obecnego sezonu dla zespołu z Enstone.
Kierowcy Renault DP World F1 Team zajęli miejsca tuż za podium. Czwarty był Daniel Ricciardo, a piąty Eesteban Ocon. Ten pierwszy wywalczył dodatkowo jeden punkt za najlepszy czas okrążenia w całym wyścigu. W efekcie dorobek francuskiej ekipy zwiększył się o 23 punkty. Dzięki temu Renault DP World F1 Team dzieli od piątego w klasyfikacji konstruktorów Ferrari jedynie dwa oczka.
Daniel Ricciardo zrównał się w punktacji z Sergio Perezem (po 33 oczka) i zajmuje ósmą pozycję, zaś Esteban Ocon awansował na miejsce dziesiąte.
Co mówili kierowcy przed wyścigiem?
Daniel Ricciardo: „Spa jest tak kultowe. Myślę, że wszyscy wiedzą, dlaczego jest to świetne miejsce do ścigania się i jeden z klejnotów w koronie Formuły 1. Obecnie bardziej ekscytuje mnie ściganie się tam, a nie kwalifikacje. Eau Rouge pokonywane jest na pełnym gazie, a z pełnym zbiornikiem paliwa w czyimś strumieniu powietrza, staje się prawdziwym zakrętem, w którym ślizgasz się na czterech kołach, co jest dość epickie. Jest też Pouhon i Blanchimont, które nie są takie łatwe w warunkach wyścigowych. To miejsce, w którym możesz wyprzedzać, bronić się i ścigać się z dużą prędkością. Jest tak intensywnie, a ja naprawdę to lubię!”.
Esteban Ocon: „Zadebiutowałem na tym torze w Formule 1, więc Spa jest pełne miłych wspomnień. Powiedziałbym, że to wyjątkowy tor, który może cię rozwijać jako kierowcę. Wtedy wszystko wydawało się takie wielkie w tych legendarnych zakrętach. Potem, im dłużej przechodzisz przez kategorie juniorów, czujesz różnicę rok po roku, aż do osiągnięcia poziomu Formuły 1. Czułem jak dobry jest to tor do debiutu w Formule 1! Oczywiście kwalifikacje i trzecie miejsce startowe, to jak dotąd jedno z moich najlepszych wspomnień w Formule 1. Był to kluczowy czas, kiedy musiałem udowodnić, że zasługuję na bycie w Formule 1. Ale stanąć w pierwszej trójce z Lewisem [Hamiltonem] i Sebastianem [Vettelem] było czymś wyjątkowym”.
I na koniec jeszcze kilka słów od dyrektora technicznego działu silników. Rémi Taffin: „Spa jest wyzwaniem, ponieważ jest to długi tor i ma się dużo czasu na jazdę z otwartą przepustnicą. To z pewnością przesuwa silnik do granic możliwości, ale jak zawsze sprawdzamy to na hamowni. Jak zwykle największym wyzwaniem w Spa będzie pogoda! Jest bardzo nieprzewidywalna. W tym roku wygląda na to, że będzie mokro i dość zimno. Czy jednak będzie mokro, czy sucho, upewnimy się, że silnik pracuje zgodnie z oczekiwaniami i w Spa koreluje to z tym, czego oczekują nasi kierowcy. Esteban będzie miał nowe części silnika dodane do swojego samochodu. To ta sama specyfikacja, co jego pierwszy silnik, tylko zupełnie nowy, zgodnie z przepisami dotyczącymi zamrażania specyfikacji silnika do następnego sezonu”.
Po wyścigu radość w zespole Renault DP World F1 Team była wyjątkowa. Trzynaście punktów Daniela i dziesięć Estebana, to naprawdę znakomity dorobek. Dodajmy, że żaden z kierowców Ferrari nie ukończył wyścigu w pierwszej dziesiątce. Punktów nie zdobyły też ekipy Alfa Romeo, Haasa i Williamsa.
Mamy nadzieję, że Daniel Ricciardo i Eesteban Ocon otworzyli tym samym worek z punktami i kolejne wyścigi przyniosą nam wiele radości. Przekonamy się o tym już za tydzień na torze Monza podczas Grand Prix Włoch.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: Renault DP World F1 Team
Najnowsze komentarze