W ten weekend w Diriyah w Arabii Saudyjskiej odbyły się pierwsze wyścigi Formuły E w tym roku. Zespół DS Techeetach podchodził do nich z nadzieją na dobrą zdobycz punktową. Czy nadzieje się ziściły?
PIĄTEK, 28. STYCZNIA 2022
Dwukrotny mistrz Formuly E, zespół DS Techeetach, nie osiągnął tego dnia efektów, na jakie liczył. Jean-Eric Vergne wystartował z 13. pola, miał dobry start i utrzymał swoją pozycję pomimo słabej przyczepności na torze. Po 45 minutach zaciętej walki dwukrotny mistrz Formuły E zobaczył flagę w szachownicę kończąc wyścig na 8. pozycji i zdobywając pierwsze w sezonie punkty dla zespołu w klasyfikacji Kierowców i Zespołów.
Niestety drugi z kierowców DS Techeetach, António Félix da Costa, który startował z 16. miejsca za kierownicą drugiego DS E-Tense FE21, został uderzony przez Dana Ticktuma na pierwszym okrążeniu i w efekcie musiał się wycofać z wyścigu.
Thomas Chevaucher, dyrektor ds. wydajności DS i szef zespołu DS Techeetach: „Zgodnie z oczekiwaniami osiągi wszystkich samochodów są bardzo zbliżone. W tym sezonie to drobne szczegóły będą robić różnicę i to właśnie te szczegóły nie pozwoliły nam podczas kwalifikacji pokazać tempa, jakie nasi kierowcy mieli podczas treningów. Wiemy też, że rozpoczynając wyścig w środku stawki sporo się ryzykuje, a jedną z ofiar był Antonio. Z drugiej strony, Jean-Eric pokazał osiągi bolidu, awansując z 13. na 8. miejsce i zdobywając nasze pierwsze punkty w sezonie. Zespół jest oczywiście rozczarowany, ale zmotywowany, by jutro osiągnąć coś lepszego”.
Mark Preston, dyrektor generalny DS Techeetach: „Cóż, oczywiście nie był to początek sezonu, którego spodziewaliśmy się po dobrym tempie uzyskiwanym w treningach. Antonio miał niefortunny incydent na pierwszym okrążeniu, który go wyeliminował, ale Jean-Eric kontynuował zaciętą walkę przez cały wyścig i awansował o bardzo przyzwoite 5 pozycji, aby ukończyć zmagania na ósmym miejscu. Jutro jest kolejny dzień i przegrupujemy się i będziemy dążyć do zwycięstwa”.
António Félix da Costa, mistrz Formuły E w 2020 roku: „Oczywiście nie tak chcieliśmy rozpocząć sezon. Mieliśmy trudne kwalifikacje i mamy kilka rzeczy do poprawy na jutro. Jeśli chodzi o wyścig, start nie był dobry, a potem zostałem potrącony przez innego kierowcę i to był koniec mojej rundy”.
Jean-Éric Vergne, mistrz Formuły E w 2018 i 2019 roku: „To był ciężki dzień, spodziewałem się czegoś więcej. Oczywiście kwalifikacje nie były tak dobre, jak sobie tego życzyłem, ponieważ zostałem zablokowany przez innego kierowcę i nie mogłem już wykręcić kolejnego lepszego okrążenia. Ale w wyścigu, startując z 13. miejsca i kończąc na 8., mieliśmy bardzo dobre tempo i zdobyliśmy 4 punkty, co jest lepsze niż nic. Na szczęście jutro czeka nas kolejny wyścig”.
Pierwszym zwycięzcą w sezonie został Nyck de Vries w Mercedesie.
SOBOTA, 29. STYCZNIA 2022
W drugim wyścigu wyniki końcowe były nieco lepsze, ale bez szału. Wprawdzie Jean Eric Vergne i Antonio Felix Da Costa, którzy startowali odpowiednio z 6. i 7. miejsca, ale wyścig nie potoczył się idealnie. Jean-Eric Vergne, prowadzący DS E-Tense FE21 ciężko walczył o utrzymanie swojej pozycji. Wyścig został przerwany przez samochód bezpieczeństwa na 7:42 przed końcem. Dwukrotny mistrz Formuły E ujrzał flagę w szachownicę jadąc na 6. pozycji i zdobywając 8 punktów dla zespołu DS Techeetach.
Weekend Antonio Felixa Da Costy nie był tym, na co zespół liczył, ale dzięki 13. miejscu w drugiej rundzie Diriyah E-Prix portugalski kierowca pokazał dobre tempo i zebrano cenne informacje na pozostałą część sezonu.
Thomas Chevaucher, dyrektor ds. wydajności DS i szef zespołu DS Techeetach: „Wyjeżdżamy z Arabii Saudyjskiej z kilkoma punktami i wieloma wyciągniętymi lekcjami. Nowy format kwalifikacji zmienia znacząco filozofię mistrzostw i będziemy musieli dostosować się do tego nowego formatu. Dzisiejszy wyścig po raz kolejny pokazał, że nasz DS E-Tense FE21 jest szybki, ale także, jak bardzo zbliżone są osiągi poszczególnych samochodów i kierowców. Wyścig w Meksyku jest naprawdę niedługo i będzie to musiał być nasz wyścig odbicia”.
Mark Preston, dyrektor generalny DS Techeetach: „Z pewnością poprawiliśmy dzisiaj nasze tempo i byliśmy bardzo szczęśliwi, że obaj kierowcy zajęli dobre pozycje w kwalifikacjach. Antonio miał ciężki wyścig i niestety skończył z punktami. Podobnie jak w pierwszym wyścigu, Jean-Eric walczył niesamowicie ambitnie i ukończył wyścig na 6. miejscu. Teraz przenosimy się do Meksyku”.
Jean-Éric Vergne, mistrz Formuły E w 2018 i 2019 roku: „Pierwszy weekend zakończony na 8. i 6. miejscu. Oczywiście nie jest to do końca to, czego chcieliśmy, ale myślę, że aby wygrać mistrzostwa, te wyścigi są bardzo ważne, aby zmaksymalizować ilość punktów, które możemy zdobyć. Zaczęliśmy z dobrą bazą, teraz musimy ją tylko trochę poprawić, aby walczyć o zwycięstwo w Meksyku. Jestem bardzo zadowolony z zespołu i wykonanej przez nas pracy. Teraz wracam do Europy, aby przygotować się do następnego wyścigu!”
António Félix da Costa, mistrz Formuły E w 2020 roku: „To był jeden z najtrudniejszych i budujących charakter weekendów, jakie miałem od dłuższego czasu. Myślę, że takie ciężkie dni i weekendy definiują osobę. Oczywiście musimy się uczyć, rozumieć i wracać silniejsi. Przez ostatnie kilka dni mieliśmy pewne trudności z bolidem w kilku obszarach, ale dokładnie wiemy, co należy poprawić, więc będziemy gotowi na walkę w Meksyku. To był weekend, który pozwolił nam stać się silniejszymi i zdobyć wiedzę na resztę sezonu”.
Wyścig wygrał Edoardo Mortara z zespołu Venturi.
Kolejne E-Prix Mistrzostw Świata Formuły E ABB FIA odbędzie się 12. lutego w Meksyku.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia: DS Automobiles
Najnowsze komentarze