Mimo, że tor był pokryty wodą, co sprawiło nieco problemów kierowcom, same karty okazały się bardzo interesującymi konstrukcjami. Autka musiały przejść bezproblemowo próby szybkości (15 okrążeń) i wytrzymałości (40 okrążeń), a dodatkowo ocenie specjalistów podlegały konstrukcje zarówno zawieszenia, jak i innowacyjność technologiczna projektów. Dodatkowo koszt karta nie powinien był przekroczyć równowartości 2.000 euro netto.
Atrakcją mistrzostw były dwa karty elektryczne, jeden skonstruowany przez studentów uniwersytetu rumuńskiego, drugi przywieziony przez ich kolegów z Francji. Ten zbudowany przez młodych ludzi z uczelni w Pitești stworzyli studenci drugiego i trzeciego roku studiów Wydziału Samochodowego. Młodzież odpowiadała za elementy trakcyjne i konstrukcyjne oraz okablowanie, do napędu zaś wykorzystano podzespoły oferowane przez poddostawcę Renault, firmę Alseca. Silnik elektryczny generował 10 kW mocy maksymalnej i pozwalał na rozpędzenie się do prędkości 60 km/h. Energii dostarczały cztery akumulatory litowo-jonowe. Kart wyposażono także w cyfrowy wyświetlacz informujący o poborze prądu i mocy chwilowej.
Mistrzostwa Kartów Niskokosztowych są wynikiem współpracy Université de Bourgogne, francuskiego ISAT (Institut Supérieur de l’Automobile et des Transports) w Nevers (Burgundia), oraz Uniwersytety w Pitești. Organizowane są przy wsparciu Grupy Renault w Rumunii oraz rumuńskiego Stowarzyszenia Inżynierów Przemysłu Samochodowego. Celem tego przedsięwzięcie jest przygotowanie przyszłych inżynierów do zarządzania projektami poprzez rozwijanie ducha pracy zespołowej i jednoczesnej rywalizacji. Przy okazji studenci uczą się w praktyce, jak zarządzać budżetem, dzielić zadania, dotrzymywać terminów i jednocześnie dostosowywać się do określonych ograniczeń narzuconych przez przyjęte specyfikacje.
KG
Najnowsze komentarze