Manfred Stohl nie ma powodów do niepokoju – jego sponsorzy, zwłaszcza koncern petrochemiczny OMV, zapewniają mu wystarczające środki, by pochodzący z Wiednia kierowca mógł spokojnie myśleć o startach w Xsarze do końca sezonu.
Znacznie gorszą sytuację ma Daniel Carlsson. Wygląda na to, że najbliższy planowany start – w Rajdzie Sardynii – nie dojdzie do skutku. Przyczyna – najbardziej prozaiczna, ale i bardzo istotna – brak funduszy.
Carlsson podobno już poinformował Marka van Dalena (szefa Kronosa) o zakończeniu tegorocznych startów w WRC. Dziennikarzom wprawdzie mówi, że start na Sardynii jeszcze może dojść do skutku, ale spójrzmy prawdzie w oczy – trudno jest z dnia na dzień zebrać budżet, a przecież przygotowanie Xsary też musi trochę potrwać.
Kronos od roku 2008 zamierza startować jedynie w IRC. Wystawi tam dwa Peugeoty 207 S2000, a kandydatów na kierowców wymienia się w tej chwili dwóch: Francoisa Duvala i Bernda Cassiera.
Przypomnijmy, że w barwach Kronosa startował Xsarą WRC Sebastien Loeb, kiedy Citroën Sport oficjalnie nie występował w mistrzostwach. Oczywiście Kronos korzystał z pomocy i doświadczeń Citroëna.
KG
Najnowsze komentarze