Niemiecki automobilklub ADAC porównał dwa modele będące pionierami napędu elektrycznego w Europie. W szranki stanęły Nissan Leaf z akumulatorem o pojemności 62 kWh oraz Renault Zoe z baterią o pojemności 52 kWh. Który okazał się lepszy?
Podczas gdy niektórzy producenci rozpoczęli swoją przygodę z samochodami elektrycznymi dopiero niedawno, Renault i Nissan mają już w tym zakresie wieloletnią tradycję. Pierwszy Leaf został zaprezentowany w 2010 roku. Zoe dołączyło do oferty producenta spod znaku rombu w roku 2013. Od momentu premiery w obu samochodach producenci wymienili akumulatory i poprawili zasięg, który aktualnie wynosi ponad 300 km.
Według ADAC nadwozia obu pojazdów są starannie wykonane, ale niewielką przewagę ma Renault. Podobna sytuacja ma miejsce we wnętrzu. Kabina japończyka jest solidnie wykończona, ale pod względem jakości, lepiej wypada model z Francji. Materiały są przyjemne w dotyku i robią lepsze wrażenie niż w Leafie.
Renault Zoe z większym zasięgiem
Mimo mniejszej baterii, starcie w kategorii „zasięg” wygrało Renault Zoe, które na jednym ładowaniu potrafi przejechać 335 km w porównaniu do 300 km zasięgu Leafa. Miejski model zużywa mniej energii. Nissan potrzebuje średnio 22,7 kWh energii elektrycznej na 100 kilometrów a Renault 19 kWh.
Maksymalna moc ładowania dla obu pojazdów wynosi 50 kW ze stacji ładowania prądem stałym. Prądem przemiennym napełnimy baterię Zoe mocą do 22 kW a Leafa maksymalnie mocą 6,6 kW. W związku z tym akumulator Zoe napełni się w 2,5 godziny, a z Leafem spędzimy przy gniazdku ponad dziewięć godzin.
W mieście, Zoe radzi sobie lepiej niż Leaf ponieważ jest krótszy i ma mniejszy promień skrętu (10,9 kontra 11,5 metra). Różnica klas jest wyraźnie widoczna, gdy porównamy wielkości bagażnika. Według pomiarów ADAC, do Nissana Leafa zmieścimy 390 litrów bagażu, czyli o 95 litrów więcej niż do Renault, co odpowiada dużej torbie podróżnej. Po złożeniu oparć tylnych foteli przestrzeń transportowa Leafa powiększa się do 1.295 litrów. W Zoe jest to maksymalnie 990 litrów. Renault przegrywa także przestrzenią na tylnej kanapie.
Według ADAC wyższym kierowcom trudno jest znaleźć optymalną pozycję w Nissanie Leaf, ponieważ nie można regulować kierownicy na odległość. Mimo iż japoński model jest większy, osoby o wzroście 1,85 m znajdą idealną pozycję u konkurencji. Gdy porównamy liczbę schowków, zwycięży Leaf.
Komfort
Nissan dosyć sztywno pokonuje nierówności podczas wolniejszej jazdy, ale wraz ze wzrostem prędkości podwozie daje lepsze prowadzenie. Siedzenia Leafa są wygodne i pasują do ciała, ale brakowało podparcia bocznego oraz regulacji wysokości w fotelu pasażera. W Renault Zoe regulacja wysokości nie jest dostępna nawet dla siedzenia kierowcy a zintegrowane zagłówki nie są dostosowane dla każdego wzrostu. Renault może nadrobić jednak kilka punktów dzięki wygodnie zestrojonemu zawieszeniu, które dobrze pochłania nierówności, choć przy szybkich zakrętach wyraźnie odczuwa się nachylenia pojazdu.
Przy niskich prędkościach zarówno Nissan, jak i Renault są przyjemnie ciche, co jest typowe dla samochodów elektrycznych. Przy wyższych prędkościach na pierwszy plan wysuwają się odgłosy powietrza. Oba samochody nie mają zbyt dobrze wytłumionych kabin. Przy stałej prędkości 130 km/h ADAC zmierzyło do 69,1 dB (w Nissanie) i 69,7 dB (w Renault) a to tylko zadowalające wartości.
Leaf jest szybszy
Dane techniczne już sugerują, że jeśli chodzi o przyspieszenie, 135-konny Zoe nie ma szans w porównaniu z 217-konnym Nissanem. Leaf przyspiesza od 0 do 100 km / h w 6,9 sekundy, Renault potrzebuje do osiągnięcia tego celu 9,5 sekundy.
Bezpieczeństwo
Jeśli chodzi o bezpieczeństwo czynne, Nissan jest wyposażony we wszystkie systemy, które obecnie posiada producent i tym samym wypada lepiej niż Renault. Jeśli spojrzeć na bezpieczeństwo bierne, Leaf uzyskuje 93% w teście zderzeniowym Euro NCAP, natomiast Zoe 89%.
Minimalne zwycięstwo Leafa
Końcowe wyniki ADAC dowodzą, że oba modele to dobre i godne polecenia samochody elektryczne. Ostateczna różnica w punktacji nie jest wielka, wynosi 0,1 pkt na korzyść Leafa. Przestrzeń, mocniejszy silnik i większy poziom bezpieczeństwa przemawiają za Nissanem. Renault Zoe jest za to nieco mniejsze i zużywa mniej energii niż konkurent. Lepiej wypada również pod względem ceny.
Najnowsze komentarze