Kiedy nowa Dacia Sandero kupowana jest przez Pentagon, wiedz, że coś się dzieje. Jednak niewiele osób w USA jest w stanie zrozumieć, dlaczego z amerykańskiego budżetu kupuje się samochody, które ani z wojskiem ani z amerykańskim stylem bycia nie mają zbyt wiele wspólnego. Co prawda zdarzało nam się opisywać Dacię Duster w wersji zmilitaryzowanej, ale Sandero? Dacia Sandero nie jest przecież ani czołgiem, ani nawet wozem opancerzonym. Nie ma również lekkiego kompozytowego pancerza ani szyb kuloodpornych. A jednak Pentagon zdecydował się na ten zakup.
Marynarka USA wydała 2,9 miliona dolarów ze specjalnego funduszu na wydatki nadzwyczajne na zakup samochodów oraz zbudowanie drogi wokół amerykańskiej bazy rakietowej w Rumunii. Mimo wszystko amerykańskim komentatorom nie mieści się to w głowie. Były kontroler Pentagonu, Mike McCord, skomentował te wydatki w taki sposób: „wydaje mi się niezwykłe, niezależnie od źródła finansowania, aby używać amerykańskich funduszy na zakup pojazdów dla kraju-gospodarza na ziemi kraju-gospodarza, w przeciwieństwie do bardziej zrozumiałego przypadku, w którym moglibyśmy kupić pojazd wspierający koalicjanta w teatrze działań na przykład w Afganistanie„.
2,9 miliona dolarów przeznaczono przede wszystkim na zakup samochodów oraz prace związane z zaprojektowaniem i zbudowaniem drogi o obwodzie 12,4 km w bazie wojskowej Deveselu w południowej Rumunii. Jest ona obsługiwany wspólnie przez personel pomocniczy Marynarki Wojennej i wojska rumuńskie. Znajduje się w niej również wysokiej klasy system obrony przeciwlotniczej Aegis Ashore, która ma przechwytywać pociski wystrzeliwane w stronę Europy. Aegis to uzbrojenie z krainy marzeń, system ten jest stosowany przez marynarkę również na okrętach wojennych. To zaawansowane rozwiązanie potrafi koordynować rakietową obronę przeciwlotniczą z wielu jednostek.
Nowa Dacia Sandero nie jest wyposażona na razie w moduł Aegis, ale kto wie, może ta sprawa zaowocuje jakimś joint venture?
źródło: Bloomberg
Najnowsze komentarze