Nową wersję zaprezentowano przy okazji kolejnego wyścigu z cyklu World Series by Renault, który odbył się w ostatni weekend na torze Magny-Cours we Francji. Mieliśmy nawet zaproszenie na tą sportową imprezę, ale przyszło ono na tyle późno, że nie dało się niestety tam polecieć :-(
Nowe Clio Sport „World Series by Renault” jest najtańszą, ale i najuboższą wersją ze wszystkich dostępnych sportowych wersji tego modelu. We Francji kosztuje niespełna 22 tys. euro, podczas gdy ceny pozostałych wersji oscylują w granicach 23-25 tys. euro. Najnowsza wersja została jednak odchudzona o dość kosztotwórcze elementy takie jak na przykład klimatyzacja, czy kurtyny powietrzne. Nie ma też w standardzie reflektorów przeciwmgielnych, a gangu 200-konnego silnika nie będzie Wam zakłócać radio – w Renault uznano je bowiem za zbędne ;-)
Nowe Clio Sport „World Series by Renault” będzie można zamówić w jednym z pięciu kolorów: białym, niebieski i czerwonym (francuskie barwy narodowe) jako kolorach podstawowych oraz czarnym i niebieskim, jako kolorach metalizowanych.
Pod maskę oprócz znanego już silnika trafi manualna sześciobiegowa skrzynia biegów o nieco zmodyfikowanych przełożeniach. Do pozostałych modeli Clio Sport również będzie ona oferowana, ale dopiero w przyszłym miesiącu.
Nic nie wiadomo na temat tego, czy tę wersję Clio Sport będzie można kupić poza Francją, ale jeśli trafi do oferty polskich salonów, to na pewno o tym przeczytacie na łamach naszego wortalu!
KG
Najnowsze komentarze