W lutym Peugeot 208 po raz trzeci z rzędu okazał się najlepiej sprzedającym się samochodem segmentu B w Europie (liczonej jako 29 krajów). Z liczbą 26.000 zamówień (nowy miesięczny rekord) autko z kroczącym lwem na masce wyprzedziło głównych rywali – Volkswagena Polo i Renault Clio IV, które uzupełniły podium.
Peugeot liczy zresztą na jeszcze większe zainteresowanie tym modelem, bo lada chwila do sprzedaży trafią ekskluzywne odmiany 208-ki – stylowa XY oraz ekscytująca GTi. Nadzieje te nie są bezpodstawne – aż 40% klientów wybrało dotychczas jedną z dwóch najwyższych wersji wyposażeniowych tego samochodu, jest więc spora szansa, że wielu z nich czeka na wersje XY i GTi.
Dobrze sprzedają się także odmiany napędzane nowymi trzycylindrowymi silnikami benzynowymi serii PureTech. To dobrze, że ludzie znowu zaczynają doceniać sprawne, a tanie w utrzymaniu jednostki benzynowe, z których Francuzi także od lat słynęli. Tym bardziej, że nowe silniki 1.0 i 1.2 pracują bardzo kulturalnie, bez wibracji, spalają całkiem rozsądne ilości benzyny i nie powinny stwarzać problemów serwisowych.
„Nasze zespoły inżynierów stworzyły wyjątkowy samochód” – twierdzi Maxime Picat, prezes marki Peugeot. – „Dowodem na to jest poziom zadowolenia naszych Klientów. Mimo trudnych czasów nasze wyniki świadczą o realizacji założonych celów, a nasza marka zdecydowanie jest już w ofensywie”.
KG
Najnowsze komentarze