Peugeot prowadzi bardzo ciekawy program zmiany sposobu sprzedaży samochodów. „Przeprowadzone przez markę badania pokazały, że jest przestrzeń dla zmiany sposobu prowadzenia sprzedaży i przekazywania klientom pozytywnych doświadczeń. Dużą rolę odgrywają w tym procesie handlowcy u dealerów” – mówi Julie David, szefoa marki Peugeot w Anglii.
Każdy z rynków, na których funkcjonują marki Stellantis, może rządzić się swoimi prawami. Pewne elementy są wspólne dla wszystkich, ale specyfiki krajów się różnią i dlatego poszczególne oddziały wprowadzają swoje pomysły i rozwiązania.
„Chciałabym, żebyśmy doszli do punktu, w którym ludzie cieszą się na proces zakupu nowego samochodu tak samo, jak na otrzymanie nowego samochodu” – powiedziała Julie David w wywiadzie dla magazynu Car Dealer. Peugeot w Anglii przeprowadził duże badania, które miały pomóc lepiej zrozumieć proces kupowania przez klientów zarówno nowych jak i używanych samochodów. – „Zrobiliśmy to oczami ekspertów od doświadczeń projektowych, aby zrozumieć, jak można zrobić różnicę za pomocą wielu bardzo małych rzeczy, a także spojrzeliśmy na to oczami klienta”.
Bardzo ważnym elementem okazało się nastawienie handlowców, którzy powinni od marki otrzymać znacznie więcej wsparcia – nie tylko w formie szkoleń i procesów, ale również wartości, z którymi mogliby się identyfikować i ludzi, z którymi chcieliby pracować. Wsparcie importera jest tutaj bardzo ważne – liczy się dialog, zrozumienie i chęć komunikacji. „Chcieliśmy się dowiedzieć, co frustrowało sprzedawców, jakie rzeczy zrobiłyby dla nich różnicę i co pomogłoby im zapewnić w tworzeniu lepszych doświadczeń dla klientów”.
Jednym z krytycznych elementów okazała się komunikacja. Importer i dealer stanowią tak naprawdę jeden wspólny organizm, który powinien pracować na klienta. „To wykracza poza produkt – chodzi o doświadczenie, które mam, gdy posiadam produkt. Nie sądzę, aby wielu przedstawicieli branży zdołało to osiągnąć, a my mamy ku temu doskonałą okazję” – dodała Julie David.
Szefowa marki Peugeot w Anglii była też pozytywnie zaskoczona lojalnością pracowników. „Są ludzie, którzy pracują w Peugeot 35-40 lat. Są bardzo lojalni i przekonani do marki. Musimy im pomóc i utwierdzać w przekonaniu, że tą lojalność warto przekazywać dalej” – podsumowuje David.
źródło: Car Dealer
Najnowsze komentarze