Toyota się psuje, podobnie lub bardziej od innych marek samochodów. Dotyczy to konkretnych modeli i roczników, nawet tych najnowszych. Takie wnioski wynikają ze statytyk publikowanych przez ADAC. Po ich publikacji na łamach Francuskie.pl na redakcyjną skrzynkę wpłynęły pogróżki. Anonimowy – w jego przekonaniu – autor, groził nam skierowaniem sprawy na drogę prawną.
Kilka dni temu na naszych łamach opublikowaliśmy statystyki dotyczące najbardziej awaryjnych samochodów według ADAC. W tekście Najbardziej awaryjne samochody według ADAC: Toyota Corolla i C-HR, Hyundai i20, VW Sharan oraz Renault Clio, opisaliśmy najczęściej psujące się – zdaniem niemieckiego automobilklubu – auta. Na liście ADAC znalazły się samochody marek takich jak Toyota, Smart, Hyundai, Ford, Renault, Opel oraz Volkswagen. Załączona tabela prezentowała liczbę awarii na 1.000 zarejestrowanych pojazdów według roku pierwszej rejestracji. Im wyższy wynik dla danego modelu, tym gorzej.
Niedługo po publikacji tego tekstu na skrzynkę redakcyjną wpłynęły pogróżki. „Anonimowy” autor domagał się usunięcia materiału, a jeśli tego nie zrobimy, groził skierowaniem sprawy na drogę prawną. Redaktor naczelny naszego portalu odpisał „anonimowi”, że nie zamierza nic usuwać i poprosił o numer telefonu, aby móc bezpośrednio wyjaśnić sprawę, bo to najszybsza forma kontaktu, dogodna dla obu stron.
Zdarzało się, że do redakcji trafiały różne żądania. Pozwy przeciwko czytelnikom Francuskie.pl chciał składać Tymon Grabowski, któremu nie podobały się komentarze naszych Czytelników pod naszym artykułem, opisującego jego poszukiwania ładowarek do samochodu elektrycznego. Jeden z producentów samochodów chciał nas zmusić do usunięcia relacji z premiery samochodu, a dyrektorowi marketingu pewnej marki nie spodobała się kampania reklamowa, prowadzona na naszym portalu. Po raz pierwszy jednak mamy do czynienia z sytuacją, w której publikacja statystyk ADAC wywołuje taką reakcję, powiązaną z konkretną marką, bo żądania dotyczyły marki Toyota.
Tekst na temat statystyk ADACu pozostanie w niezmodyfikowanej formie.
Najnowsze komentarze