Renault Zoe to jeden z pierwszych masowo produkowanych samochodów elektrycznych. Debiut miejskiego modelu odbył się w 2012 roku, ale pojazdy na prąd powstawały znacznie wcześniej, z tym że w bardzo niewielkim nakładzie. Przodkiem Zoe oraz najnowszego Megane E-Tech Electric było m.in. Renault Dauphine Henney Kilowatt.
Montaż Renault Dauphine Henney Kilowatt trwała od 1959 do 1964 roku, ale w ciągu pięciu lat na drogi wyjechało zaledwie 37 egzemplarzy. Projekt był wspólną inicjatywą dwóch amerykańskich firm: National Union Electric Corporation i Eureka Williams, ale w czasach, gdy samochody elektryczne prawie nie istniały, nie mówiąc już o sieci ładowania, projekt wydawał się wręcz szaleństwem.
Zobacz także: Nowe Renault Megane E-Tech Electric – pierwsza jazda (dająca dużo radości)
W 1959 roku Russell Feldman, prezes National Union Electric Corporation, właściciel firmy produkującej nadwozia Henney oraz producent akumulatorów Exide poprosił Renault o dostarczenie 100 samochodów bez układu napędowego. Wybór padł na model Dauphine ze względu na lekkie nadwozie oraz umiejscowienie silnika z tyłu, co ułatwiało montaż jednostki elektrycznej. Nowy model ochrzczony Renault Dauphine Henney Kilowatt był dostępny na zamówienie bezpośrednio w firmie Henney.
75 km zasięgu
W nowych samochodach elektrycznych baterie montuje się zazwyczaj po podłogą, w taki sposób, aby w jak najmniejszy stopniu wpływały na pojemność przestrzeni bagażowej. W Renault Duphine Henney Kilowatt znajdowały się pod maską oraz w bagażniku, dlatego transport większych zakupów nie był raczej zbyt komfortowy.
Początkowo montowano 12 akumulatorów 6V, które umożliwiały przejechanie na jednym ładowaniu 64 km, ale powstało zaledwie 8 egzemplarzy w tej wersji. Elektryczne Dauphine rozwijało prędkość 64 km/h. Kolejne pojazdy otrzymały jeszcze dwa dodatkowe akumulatory, które poprawiły autonomię do 75 km. Prędkość maksymalną zwiększono do 80 km/h. Co ciekawe, mimo bagażu baterii, pojazd charakteryzował się niską masą własną wynoszącą od 950 do 1100 kg w zależności od wersji.
Renault Dauphine Kilowatt, jak można się domyśleć, nie osiągnęło oszałamiającej kariery na rynku. Zresztą samochody elektryczne, choć wzrasta zainteresowanie klientów, wciąż nie mają łatwo. Zaledwie 47 klientów zamówiło elektryczne Dauphine. 32 egzemplarze sprzedano firmom związanym z elektryką, na jeden z pojazdów zdecydowały się władze stanu Tennessee, które wybrały Renault jako pojazd serwisowy.
10 egzemplarzy elektrycznego Renault Duphine wciąż znajduje się Stanach Zjednoczonych, we Francji są dwa pojazdy, w tym jeden w Renault Heritage we Flins.
Źródło: Renault Heritage, dauphinomaniac.org
Najnowsze komentarze