Zespół Renault e.dams w wyścigu ePrix w Paryżu doprowadził po raz piąty w tym sezonie Séba Buemi’ego na najwyższy stopień podium, a Nico Prosta na piątą pozycję na mecie. Duet kierowców zaprezentował wysoki poziom podczas całego wyścigu i przejechał linię mety podążając za samochodem bezpieczeństwa, który wyjechał na tor na dwa okrążenia przed końcem zawodów.
Wcześniej, w pierwszej porannej sesji treningowej odbywającej się przy dość niskich temperaturach, Séb Buemi uzyskał najlepszy czas 1:01.998 s podczas swojego najszybszego okrążenia. Szwajcar znalazł się następnie w pierwszej grupie kwalifikacyjnej, by po raz dziesiąty z rzędu zdobyć pole position zaledwie 0.006 s za swym rywalem, Jean-Erikiem Vergne. Nico, zakwalifikowany do drugiej grupy, zajął dziesiąte miejsce na starcie, ale przesunął się na dziewiątą pozycję wskutek kary nałożonej na Olivera Turveya.
W chwili zgaszenia świateł startowych obaj kierowcy zdołali wyjść bez szwanku z bardzo ciasnego pierwszego zakrętu. Po kilku kolejnych okrążeniach Séb Buemi zdobył już wyraźną przewagę nad Jean-Erikiem Vergne. Za nimi Antonio Felix Da Costa i Lucas Di Grassi pokazali piękną walkę o czternastą pozycję, ale doprowadzili do niefortunnej kolizji. Spowodowała ona sygnalizację żółtych flag w dalszej części wyścigu. Większość kierowców wykorzystała to na obowiązkowe przeprowadzenie zmiany samochodu.
Po wyjeździe z boksu Séb Buemi zdołał utrzymać czołową pozycję przed Jean-Erikiem Vergne i José Maria Lopezem. Na trzydziestym czwartym okrążeniu Jean-Eric Vergne uderzył w mur i spowodował pierwszy w tym wyścigu wyjazd na tor samochodu bezpieczeństwa. Po wznowieniu wyścigu i mając do pokonania jeszcze tylko dwanaście okrążeń, Séb Buemi zrobił wszystko, żeby José Maria Lopez nie miał szans go dogonić. Drugi wyjazd samochodu bezpieczeństwa nastąpił po tym, jak Lucas Di Grassi uderzył w ścianę przy zakręcie numer 8 i zakończył wyścig. Dwa ostatnie okrążenia cała stawka wyścigu przejechała za samochodem bezpieczeństwa. Séb Buemi odniósł piąte zwycięstwo w sześciu dotychczasowych wyścigach. Nico Prost przejechał linię mety na szóstej pozycji, ale po nałożeniu kary pięciu sekund na Robina Frijnsa za przyspieszanie pod żółtymi flagami, Nico przesunął się w klasyfikacji na piąte miejsce.
Zespół Renault e.dams umocnił pozycję lidera w klasyfikacji mistrzostw konstruktorów ze 190 punktami, zaś Séb Buemi ze 132 punktami na koncie potwierdził swoją przewagę nad rywalami w klasyfikacji kierowców. Nico Prost z 58 punktami zajmuje trzecie miejsce.
Séb Buemi – nr 9: „Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że będę tak silną konkurencją w tym wyścigu. Zdobycie pole position i potem wygrana to niesamowite osiągnięcie. Gdy dziś rano rozpoczynałem swoją jazdę, wiedziałem, że jeśli uda mi się zdobyć pole position, będę mógł dobrze powalczyć w wyścigu. W czasie wyścigu widziałem, że jadący za mną Jean-Eric jest gotów zrobić wszystko, by mnie wyprzedzić. Po postoju w boksach wiedziałem, co dalej mam robić – kontynuować jazdę z pełnym zaangażowaniem. Potem Jean-Eric uderzył w ścianę. Wiedziałem, że mam przewagę ponad dziewięciu sekund nad José, ale na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. Tak czy inaczej, chcę bardzo serdecznie podziękować całemu zespołowi, bo wykonał doskonale swą pracę, zarówno inżynierowie, jak i mechanicy. Była to bardzo ciężka praca. Wszystko zadziałało bez zarzutu i to oni zasłużyli na zwycięstwo bardziej niż ja”.
Nico Prost – nr 8: „To był dobry wyścig i nie popełniłem w nim błędów. Dzięki przyjętej przez nas strategii udało mi się wyprzedzać samochody. Zdobyliśmy cenne punkty do klasyfikacji mistrzostw, dlatego wynik jest pozytywny i dla zespołu, i dla mnie. Muszę jedynie przeanalizować, co nie działa prawidłowo podczas jazd kwalifikacyjnych, bo zajmując lepsze miejsce na starcie, stopień na podium byłby w zasięgu moich możliwości. Jednakże dziś jestem zadowolony z wyniku i to także powód do satysfakcji naszych fanów”.
Alain Prost, współwłaściciel zespołu Renault e.dams: „Dzisiejszy wynik jest dla nas podwójnym zwycięstwem o więcej niż symbolicznym znaczeniu. Jesteśmy bardzo szczęśliwi z wygranej w ePrix przed naszą publicznością. Obecni tu byli wszyscy nasi partnerzy, a przede wszystkim Renault, które wspiera nas od samego początku. Ponadto powiększamy naszą przewagę w klasyfikacji mistrzostw kierowców i konstruktorów, co było jednym z naszych celów. Jesteśmy naprawdę usatysfakcjonowani i będziemy dziś upajać się tym zwycięstwem, tak jak na to zasłużyliśmy. Po Monako wygrana w Paryżu była naszym ważnym celem, który dziś udało się w pełni osiągnąć”.
Jean-Paul Driot, współwłaściciel zespołu Renault e.dams: „Wygrana w paryskim wyścigu była jednym z naszych głównych celów tegorocznego sezonu. Usłyszeć Marsyliankę, stojąc na podium przed mieszkańcami Paryża – to ma ogromne znaczenie, pamiętając nasz udział w tym wyścigu w ubiegłym roku, nawet jeśli zdobyliśmy w nim też miejsce na podium. Zespół uzyskał dziś doskonały wynik, który przekłada się na punkty w mistrzostwach kierowców i konstruktorów, gdyż Séb i Nico ukończyli wyścig na pierwszym i piątym miejscu, a nasi bezpośredni rywale zdobyli bardzo mało punktów. Jesteśmy zadowoleni z uzyskania kolejnej większej przewagi w klasyfikacji mistrzostw”.
Vincent Gaillardot, dyrektor programu FE: „Po dobrym wyniku w Monako przeprowadziliśmy dodatkowe analizy dla zrozumienia drobnych różnic w osiągach naszych samochodów. Pracowaliśmy dzień i noc w Viry i nasze badania przyniosły skutek. Przybyliśmy tu z jasnym celem i wiedzą, co mamy robić i jak wygrać wyścig. Séb zdołał uczynić wszystko to, co należy i w dobry kierunku, by zdobyć pole position i wygrać wyścig. Nico ukończył wyścig przed naszymi bezpośrednimi rywalami w klasyfikacji mistrzostw, tak więc cała operacja została przeprowadzona skutecznie. Teraz będziemy kontynuowali wytężoną pracę!”.
źródło: Renault Polska
Najnowsze komentarze