Renault i Nissan negocjują zmianę kształtu sojuszu oraz inwestycję w nowy podmiot grupy Renault, Ampere. Jednak rozmowy napotykają na poważne trudności, związane z oczekiwaniami Japończyków w zakresie zmniejszenia kontroli Renault nad Nissanem. Nieoficjalnie mówi się, że stanowisko francuskiego rządu, jednego z kluczowych udziałowców koncernu, jest wobec takich pomysłów negatywne.
Jak kilkukrotnie informowaliśmy, Renault i Nissan prowadzą obecnie rozmowy na temat nowego otwarcia w swoich relacjach. Francuska firma oczekuje od Nissana i Mitsubishi inwestycji kapitałowych w nowy podmiot, Ampere, założony dla rozwoju samochodów elektrycznych. Nissan z drugiej strony chce się przede wszystkim pozbyć kontroli Renault. Na to drugie rozwiązanie ma się nie zgadzać francuski rząd.
Zobacz: Renault Power – koncern produkujący napędy spalinowe
Od wielu tygodni firmy prowadzą negocjację na temat zmniejszenia udziałów Renault w Nissanie z 43% do 15%, czyli takiego samego jaki japońska firma ma we francuskiej. Optymistycznie zakładano, że uda je się skończyć już w tym tygodniu, ale w tej chwili wiadomo, że nie ma takiej możliwości. Oficjalnie powodem są skomplikowane dyskusje patentowe. Strona japońska sugeruje, że negocjacje utrudnia agresywna postawa dyrektora generalnego Renault. Luca de Meo zdaje się być bardzo pewny swojej pozycji.
Zobacz: Renault Ampere wprowadzi sześć nowych modeli do sprzedaży
Mimo trudności porozumienie jest oczekiwane w ciągu kilku najbliższych tygodni. Obie strony chcą zakończyć negocjacje jeszcze w tym roku i liczą na to, że nowe otwarcie przyniesie korzyści zarówno Renault jak i Nissanowi.
źródło: Japan Times, AFP, Renault, własne
Najnowsze komentarze