Upał był głównym wyzwaniem, przed którym stanęli zawodnicy podczas 4. rundy mistrzostw świata Formuły E ABB FIA w Sao Paulo. Po kolejnym dobrym występie w kwalifikacjach, Jean-Éric Vergne i Stoffel Vandoorne zajęli odpowiednio siódme i ósme miejsce, zdobywając kolejne solidne punkty dla DS Automobiles
Kolejne punkty oznaczają, że zespół DS Penske opuszcza Brazylię na trzecim miejscu w klasyfikacji zespołów, podczas gdy Jean-Éric Vergne zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji kierowców, choć zrównał się punktami z trzecim kierowcą.
Zobacz: Wiadomości na temat samochodów DS Automobiles. Aktualne, ciekawe, codziennie
Siedem tygodni po podwójnych zawodach w Diriyah (Arabia Saudyjska), mistrzostwa świata Formuły E ABB FIA powróciły do akcji w sobotę na ulicznym torze w Sao Paulo. Brazylijskie zawody rozpoczęły się w dobrym stylu dla DS Automobiles: obaj kierowcy francuskiego konstruktora zakwalifikowali się w pierwszej trójce. Na etapie pojedynków Stoffel Vandoorne stracił pole position o zaledwie dwie tysięczne sekundy pod koniec jednej z najbardziej zaciętych sesji w historii mistrzostw samochodów elektrycznych. Kolejnym dowodem na szybkość DS E-TENSE FE23 było trzecie miejsce Jeana-Érica Vergne’a, tuż za kolegą z zespołu.
Zobacz: Testy samochodów DS Automobiles. Pomiary, opinie, spalanie
Podczas drugiej wizyty mistrzostw świata Formuły E ABB FIA w Brazylii, upał przyprawiał o ból głowy inżynierów i kierowców. Powietrze miało 35 stopni Celsjusza, a tor ponad 50, więc zarządzanie energią i temperatura baterii były prawdziwym zmartwieniem. Początkowa faza wyścigu była bardzo strategiczna, z dużą liczbą wyprzedzeń, a dwukrotne pojawienie się samochodu bezpieczeństwa pokrzyżowało niektóre wcześniej ustalone plany.
Jedyny dwukrotny mistrz świata w tej dyscyplinie, Jean-Éric Vergne, ponownie zdobył ważne punkty, zajmując siódme miejsce, co utrzymuje go w czołówce klasyfikacji. Francuz jest obecnie czwarty, choć zrównał się punktami z trzecim kierowcą. Warto zauważyć, że JEV jest jednym z zaledwie czterech kierowców, którzy zdobyli punkty we wszystkich czterech rundach otwarcia, dzięki dobrej konsekwencji, zarówno ze strony jego samego, jak i DS Automobiles.
Zobacz: Nowe samochody DS Automobiles
Tuż za swoim kolegą z zespołu uplasował się Stoffel Vandoorne, który zdobył trzy punkty w czterech wyścigach. Mistrz świata z 2022 roku miał oczywiście nadzieję na lepsze miejsce niż ósme, biorąc pod uwagę, że startował z pierwszego rzędu, ale w Brazylii po prostu się nie udało.
Mistrzostwa świata Formuły E ABB FIA powrócą do akcji za dwa tygodnie, podczas swojej pierwszej wizyty w Japonii, a wyścig odbędzie się ulicami Tokio w sobotę 30 marca.
„Wyjeżdżamy z tego weekendu z mieszanymi uczuciami. Dobrze spisaliśmy się w treningach wolnych, a nasze wyniki w kwalifikacjach były doskonałe. W finale pojedynków pole position uciekło nam o zaledwie dwie tysięczne, podczas gdy nasz drugi samochód był trzeci. Potem był trudny wyścig. Z trudem dorównywaliśmy tempem innym zawodnikom i ostatecznie JEV wrócił do domu na siódmym miejscu, a Stoffel na ósmym. To nadal oznacza przydatne punkty w mistrzostwach, ale nie tak wiele, jak mieliśmy nadzieję po kwalifikacjach. Przed nami dużo pracy i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wypaść lepiej w kolejnym wyścigu w Tokio” – powiedział Eugenio Franzetti, dyrektor DS Performance.
„Bądźmy szczerzy, jesteśmy rozczarowani. Mieliśmy naprawdę dobre kwalifikacje i zajęliśmy drugie i trzecie miejsce na starcie, ale w wyścigu być może nasze decyzje strategiczne nie były najlepsze. Patrząc na pozytywy, powinniśmy być zadowoleni, że jesteśmy konkurencyjni w kwalifikacjach i że po raz kolejny zdobyliśmy punkty obydwoma samochodami. Do następnego wyścigu pozostały tylko dwa tygodnie i mam nadzieję, że uda nam się powalczyć w Japonii” – dodał Jean-Éric Vergne, mistrz Formuły E 2018 i 2019.
„Dzisiejszy dzień miał dla zespołu dwie strony, z super kwalifikacjami, po których nastąpił raczej trudniejszy wyścig. Biorąc pod uwagę nasze tempo na jednym okrążeniu, mogliśmy spodziewać się lepszego wyniku niż siódme lub ósme miejsce. Oczywiście jesteśmy rozczarowani, że nie zdobyliśmy więcej punktów. Myślę, że musimy przeanalizować nasz wyścig i uważam, że możemy się z niego wiele nauczyć, zwłaszcza jeśli chodzi o strategię. Mogliśmy wykonać lepszą pracę, aby uzyskać lepszą pozycję na torze. Wiedza o tym powinna nas wzmocnić przed następną rundą. Pozytywne jest to, że za każdym razem byliśmy bardzo szybcy w kwalifikacjach. To dobrze rokuje na przyszłość i daje nam pewność siebie przed kolejnym wyścigiem” – podsumował Stoffel Vandoorne, mistrz świata Formuły E 2022.
Najnowsze komentarze