Media huczały od tego, jakoby Kimi Räikkönen miał w przyszłym sezonie partnerować Robertowi Kubicy w Renault F1 Team. Jak wiecie, Polak podpisał kontrakt na dwa kolejne lata z teamem z Enstone, ale miejsce drugiego kierowcy pozostaje wciąż otwarte. Jeśli Witalij Pietrow wypełni warunki kontraktu, to jest szansa, że zostanie na rok przyszły, ale przedstawiciele Renault nie ukrywają, że zależy im na dwóch regularnie punktujących kierowcach, a Rosjanin w swoim pierwszym sezonie w F1 zdobył tylko 6 punktów.
Z kolei sam Kimi raczej nie przewiduje jeszcze powrotu do Formuły 1. W rajdach radzi sobie całkiem nieźle, jak na nowicjusza – z dorobkiem 15 punktów zajmuje dziesiątą pozycję w Klasyfikacji Kierowców sezonu, w zasadzie na jego półmetku. A za nami dopiero jeden rajd asfaltowy i trzy inne na tej nawierzchni, w których Iceman może pokazać sporą klasę. Wszak przez ładnych kilka lat ścigał się – z sukcesami – na torach asfaltowych, więc na pewno może zamieszać w klasyfikacji. Dodajmy, że w ubiegłotygodniowym Rajdzie Bułgarii Räikkönen notował bardzo dobre czasy dokładając niejednokrotnie fabrycznym kierowcom Forda zaprawionym przecież w rajdowych bojach.
Zarówno Oliver Quesnel, jak i Sebastien Loeb są zdania, że Kimi Räikkönen powinien zostać w rajdach na co najmniej kolejny rok. Obaj twierdzą zgodnie, że Iceman ten sezon poświęcić musi na naukę, ale w przyszłym zacznie od niej odcinać kupony i pewnie będzie regularnie punktował. Nie da się ukryć, że Fin jest wielkim talentem sportów samochodowych, a przesiadka z F1 do rajdów wcale nie musi być łatwa. Kimiemu jednak wychodzi to coraz lepiej i jest duża szansa na to, że w przyszłym roku powalczy z przynajmniej częścią czołówki.
W jakim zespole w przyszłym roku będzie jeździł Sebastien Ogier? Nie jest tajemnicą, że młodego Francuza chce podkupić Ford. To dla nich łakomy kąsek – szybko uczący się kierowca, znakomity na nawierzchniach luźnych, ale dobry również na asfaltach. Do tego znający Citroëna, a więc posiadający wiedzę o największym rywalu Forda. Czy Ogier powinien przejść do Forda? Czy to będzie lojalne postępowanie? Wszak to Citroënowi młody Sebastien zawdzięcza wszystko…
Sebastien Loeb, as Citroëna, twierdz wprost: Ogier powinien odejść do Forda. Dlaczego? Sześciokrotny Mistrz Świata jest zdania, że jego młodszy imiennik mógłby w krótkim czasie zostać pierwszym kierowcą Forda – jest znakomitym driverem i potrafi ustawiać samochód, a to cenna umiejętność. Poza tym przejście Ogiera do konkurencji pozwoli utrzymać rywalizację. Loeb przewiduje, że on i Ogier w jednym zespole, to ogromna dominacja jednego zespołu w mistrzostwach, co może spowodować wycofanie się z rywalizacji Forda, a w takiej sytuacji również pozostanie tam Citroëna praktycznie straci sens.
Przyszły sezon w rajdach przyniesie sporo zmian – przede wszystkim nowe samochody. To wszystko może mocno zamieszać w rywalizacji, ale i ewentualne transfery już podgrzewają emocje. Zapowiada się więc ciekawa przyszłość w sportach motorowych, ale to dobrze – im więcej się tam będzie działo, tym więcej zainteresowania ze strony mediów. W efekcie może poprawi się frekwencja i rywalizacja wstąpi na wyższy poziom. Czego i Wam, i rajdom, i oczywiście sobie serdecznie życzę.
KG
Najnowsze komentarze