Spośród 3,5 mln aut zarejestrowanych lub przerejestrowanych w ubiegłym roku w Polsce ponad 85% stanowiły samochody używane. Kierowcy podejmują dziś szybkie decyzje zakupowe, które podyktowane są rosnącą inflacją oraz ograniczoną dostępnością pojazdów wprost z salonu. Obecna sytuacja, gdy rynek aut używanych przeżywa swoiste oblężenie, wydaje się więc niemal idealna by sprawdzić jak Polacy kupują samochody z drugiej ręki – czytamy w raporcie Santander Consumer Multirent.
Statystyczny polski kierowca poszukując auta używanego korzysta przede wszystkim z internetu (46%). Przed ostatecznym wyborem ogląda maksymalnie trzy samochody (50%), a gdy już podejmie decyzję finalizuje transakcję bezpośrednio ze sprzedającym (55%), najczęściej płacąc gotówką (84%). Jeśli jednak z jakiegoś powodu zdecyduje się na skorzystanie z finansowania zewnętrznego, wybierając ofertę zwraca uwagę przede wszystkim na to, czy jest korzystna (52%) oraz jaką reputacją cieszy się firma udzielająca finansowania (41%). To główne wnioski z części badania poświęconej temu, jak zmotoryzowani Polacy poszukują aut używanych.
Warto podkreślić, że grupą, która zdecydowanie wyróżnia się na tle innych pod kątem sposobu poszukiwania aut używanych są osoby w wieku 18-29 lat. To tzw. młodzi dorośli dużo częściej korzystają z możliwości jakie dają media społecznościowe i szukają umieszczanych tam ogłoszeń sprzedaży – tak wskazało 44% badanych przez nas kierowców w tym wieku. Co więcej, niemal nigdy nie kupują oni pierwszego auta, które oglądają i zdecydowanie częściej niż inni decydują się na zakup bezpośrednio od sprzedającego. Chętniej korzystają również z pomocy firm finansujących zakup aut używanych – 44% badanych poniżej 30 roku życia przyznało, że na ten cel zaciągnęło kredyt gotówkowy.
Jak szukamy?
A jak dokładnie polscy kierowcy szukają aut używanych? Ponad 46% badanych przez nas respondentów przyznało, że informacje na temat ofert kupna-sprzedaży czerpie dziś z portali internetowych z ogłoszeniami, a 23% wskazało na platformy zakupowe. Taki wynik to efekt coraz większej digitalizacji naszej codzienności. Polacy coraz śmielej korzystają z możliwości jakie daje wirtualna rzeczywistość.
Ile samochodów oglądamy?
A ile samochodów używanych ogląda statystyczny Polak przed podjęciem decyzji o kupnie? Z badań wynika, że maksymalnie 3 – takiej odpowiedzi udzieliło łącznie 50% respondentów. Im jesteśmy starsi tym szybciej podejmujemy decyzje zakupowe. Osoby w przedziale 18-29 lat właściwie nigdy nie kupują pierwszego oglądanego auta, co z kolei zdarzyło się co piątemu polskiemu kierowcy między 30 a 39 rokiem życia i średnio co trzeciemu powyżej 40 roku życia.
Kupujemy bezpośrednio od sprzedawcy
Ponad połowa zmotoryzowanych Polaków (55%) deklaruje, że swoje ostatnie auto używane kupiła bezpośrednio od sprzedawcy – najczęściej odpowiadały tak osoby między 18 a 29 rokiem życia (78%). Co ciekawe, kobiety rzadziej niż mężczyźni deklarowały, że swoje ostatnie auto używane kupiły bezpośrednio od sprzedawcy (46% do 59%). Panie częściej za to przyznawały, że pojazd z rynku wtórnego nabyły od osoby handlującej takimi autami, w komisie czy u dealera samochodowego, czyli w miejscach, gdzie, w ich odczuciu, mają zagwarantowany dostęp do rzetelnych informacji na temat stanu auta.
Komisy bardziej popularne w mniejszych miastach
Warto też zaznaczyć, że mieszkańcy mniejszych miast i wsi częściej niż inni przyznawali, że swoje ostatnie cztery kółka z „drugiej ręki” nabyli w komisie lub od osoby handlującej samochodami. Ma to prawdopodobnie związek ze specyfiką takich miejsc. We wsiach i mniejszych miastach trudniej o szeroki wybór ofert od osób prywatnych. Potencjalnym kupującym łatwiej jest więc pojechać np. do auto komisu, gdzie będą mieli możliwość porównania kilku a nawet kilkunastu aut używanych odpowiadających im wymogom niż odwiedzać kolejnych sprzedających, często oddalonych o kilkanaście lub kilkadziesiąt kilometrów.
Jak finansujemy samochody?
Odpowiadając na pytanie o sposób sfinansowania zakupu swojego ostatniego auta używanego, zdecydowana większość polskich kierowców – 84% – wskazywała rozliczenie gotówkowe. Tylko 16% badanych przyznało, że posiłkowało się środkami zewnętrznymi, najczęściej kredytem gotówkowym (12%). Do korzystania ze wsparcia instytucji finansowych dużo częściej przyznawały się osoby młode – w ten sposób zakup sfinansowało 44% kierowców w wieku 18-29 lat.
Co wpływa na zakup pojazdu?
Większość zmotoryzowanych Polaków (51%), niezależnie od płci, interesuje przede wszystkim ogólny stan techniczny oglądanego pojazdu. Największą wagę ma on dla osób dla osób w wieku 18-29 lat (78%). Ankietowani z tej grupy częściej niż inni szukają również konkretnego modelu auta (56% w porównaniu do 30% trzydziestolatków).
Uważamy się za dobrych fachowców
Zdecydowana większość polskich kierowców chciałaby zweryfikować stan auta używanego przed zakupem. Z badania wynika, że niemal połowa respondentów (48%) zapytana o to, w jaki sposób sprawdziłaby pojazd przed jego nabyciem zadeklarowała, że zrobiłaby to samodzielnie.
Kobiety szukają pomocy
Jak wynika z badania, kobiety częściej niż mężczyźni są skłonne poprosić znajomego o pomoc w sprawdzeniu auta używanego przed zakupem (42% do 27%). Zdecydowanie rzadziej same podjęłyby się takiego zadania (28% do 56%).
Sprzedawcy oszukują na potęgę!
Połowa respondentów w badaniu przyznaje, że znalazła się w sytuacji, w której okazywało się, że sprzedawca auta nie jest z nimi do końca szczery.
Najczęściej chodzi o bezwypadkowość
Na jakich niedomówieniach przyłapywani są najczęściej sprzedający? Najwięcej zmotoryzowanych Polaków (47% przyznaje, że spotkało się z fałszywą deklaracją o bezwypadkowości pojazdu. Badani często wskazywali również, że kupując auto używane trafili na pojazdy, których przebieg rzeczywisty nie odpowiadał temu pokazywanemu na desce rozdzielczej – wskazało tak 41% respondentów. Gdy znajdziemy się w takiej sytuacji warto pamiętać, że cofanie licznika w Polsce jest przestępstwem, za które grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności, i niezwłocznie poinformować odpowiednie służby. Często tuszowane były również takie mankamenty jak zły stan powłoki lakierniczej (27%), niesprawne zawieszenie (23%), zużyte opony (21%) oraz niesprawna klimatyzacja (21%). Warto jednak zaznaczyć, że wyniki naszego badania wskazują, że żaden z kupujących nie znalazł się w sytuacji, w której oferowane przez sprzedawcę auto okazało się być pojazdem pochodzącym z kradzieży.
Co szósty kierowca chciałby kupić używane auto
Z naszego wynika jednak, że co szósty (17%) polski kierowca chciałby w ciągu nadchodzących miesięcy nabyć pojazd z rynku wtórnego – a to całkiem sporo. Może to być związane z faktem, że część z nas traktuje dziś zakup auta jako inwestycję. Możliwe, że taki stan rzeczy wynika również z tego, że Polacy przestają wierzyć w szybką poprawę sytuacji na rynku i chcą wymienić auto póki ich na to stać i mają jeszcze w czym wybierać. Niewykluczone bowiem, że za rok na rynku dostępnych będzie jeszcze mniej aut z drugiej ręki niż obecnie.
A kto najchętniej kupiłby w ciągu nadchodzących miesięcy auto używane? Statystycznie rzecz ujmując mężczyzna poniżej 30 roku życia – tak wynika z naszych badań. Samochód z drugiej ręki w tym roku planuje nabyć 20% panów i jedynie 10% pań.
Informacja o badaniu: Badanie zostało przeprowadzone w dniach 26-29 kwietnia br. na użytkownikach aut używanych na zlecenie Santander Consumer Multirent przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS). Zrealizowano je metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Próba n=500.
Najnowsze komentarze