Carlos Tavares, szef koncernu Stellantis, ostrzega przed dalszym wzrostem cen nowych samochodów i wypychaniem klientów z klasy średniej z tego rynku. Jego zdaniem za rosnące koszty zakupu odpowiadają m.in. inflacja, brak części w tym podzespołów elektronicznych oraz ceny surowców.
Zobacz: Stellantis przygotowuje 75 nowych modeli na najbliższe lata
„Jestem bardzo zaniepokojony efektem przystępności cenowej. Staje się to znacznie większym problemem w miarę wzrostu presji inflacyjnej” – mówił Tavares. Według szefa koncernu dużym problemem stają się ceny surowców. Znacząco wzrosła m.in. cena stali. Problem okazują się też koszty zakupu aluminium, które kosztowało 2335 euro za tonę w listopadzie 2021 r. by wzrosnąć do 3200 euro w lutym 2022 r. Ceny niklu i palladu wzrosły prawie dwukrotnie. Te wszystkie metale są wykorzystywane przy produkcji samochodów a to oznacza gwałtowny wzrost kosztów. Zdaniem Carlosa Tavaresa wojna w Ukrainie może mieć duży wpływ na dalszy wzrost tych kosztów.
Zobacz: Stellantis przekazuje milion euro na pomoc Ukrainie
Stellantis spodziewa się, że w efekcie nowe samochody podrożeją i znacznie zmniejszy się ich dostępność na rynku. Można też zakładać, że mniejsza będzie również sprzedaż a wzrośnie zainteresowanie samochodami używany. Dlatego producenci już teraz przestawiają niektóre fabryki na procesy odnawiania aut z rynku wtórnego. Prawdopodobnie będą systemowo skupować je od swoich klientów, poddawać procesowi odnowienia i wystawiać na sprzedaż z odpowiednią marżą. To sposób na zagospodarowanie mocy produkcyjnych, których nie da się wykorzystać do normalnej produkcji.
Ceny samochodów rosną także w Polsce. Kilkukrotnie informowaliśmy ostatnio o podwyżkach w różnych markach. Dealerzy spodziewają się zmian cenników w związku z osłabieniem się wartości złotówki. Kurs euro wynosi obecnie blisko 5 zł. W związku z sytuacją na Ukrainie spadło też zainteresowanie zakupami nowych aut. Branża motoryzacyjna znajduje się w kryzysie od dwóch lat i nic nie wskazuje na to, by w najbliższych miesiącach miało być lepiej.
źródło: Motor.es
Najnowsze komentarze