Dwa Peugeoty 208 pojawiły się na okładce czwartego tegorocznego numeru tygodnika „Auto Świat”, na której zapanował niesamowity pluralizm – nawet z koncernu VAG są tym razem tylko trzy auta, co jest naprawdę dziwne. Tym bardziej, że na okładce owej zamieszczono wizerunki aż piętnastu samochodów. Ba! Nawet szesnastu, bo jest jeszcze Renault Scenic rozłożony na elementy, więc mogę go do statystyki spokojnie wrzucić.
Czas na pierwszy w tym tygodniu przegląd prasy!
„Auto Świat” nr 04 (905) z 21.I.2013
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,30 zł
Koszt 1 strony: ponad 4,4 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C1, C2, C3, C4, C4 Picasso, C5, 107, 207, 208, 308, 407, 508, RCZ, Captur, Clio, Kangoo, Laguna, Megane, Modus, Scenic, Twingo, Logan, Sandero
Samochody francuskie znajdziecie dopiero na stronie 14., ale za to aż kilka. Pierwszym jest Renault Captur – miejski crossover bazujący na Clio, zaprezentowany na trzech zdjęciach i w krótkim tekście z przewidywaną ceną na poziomie 60 tys. zł.
Nieco niżej pojawiła się krótka informacja o tym, że Peugeot Polska został sponsorem Jurka Janowicza – doskonale rokującego polskiego tenisisty – i przekazał mu w użytkowanie dwa modele – RCZ-a i 508-ką, oba z 200-konnymi silnikami.
Odwieczna walka pomiędzy zwolennikami benzyny i oleju napędowego trwa ;-) Możecie się o tym przekonać na stronach 18-23, gdzie porównano pięć par samochodów, w tym Peugeoty 208, z różnymi rodzajami napędu. W przypadku 208-ki wskazanie było takie, jak w przypadku trzech innych par – na rzecz silnika zasilanego benzyną. Diesla może rozpatrywać ten, kto jeździ naprawdę dużo. Już w samej cenie zakupu jest różnica przeszło 20-procentowa. Owszem, koszty paliwa są niższe, ale nieznacznie. Ubezpieczenie (OC i AC) dla diesla też wyszły droższe, przeglądy są na tym samym poziomie, ale oczywiście benzyniak będzie miał spodziewaną niższą kwotową wartość rezydualną po założonych przez „AŚ” czterech latach. Pochwalono wprawdzie jednostkę 1.6 HDi uznając ją za jedną z najlepszych na rynku pod względem kultury pracy, ale i tak konsumpcja 3-cylindrowego benzyniaka 1.2 jest bardzo atrakcyjna. W efekcie za lepszy wybór dla większości klientów uznano właśnie benzyniaka, o czym przekonać się możecie zaglądając na stronę 20.
Niemiecki „Auto Bild” przetestował na dystansie 100.000 km Renault Grand Scenic’a napędzanego 1,9-litrowym dieslem o mocy 130 KM. Okazuje się, że kompaktowy minivan z rombem na masce wcale nie przypadkiem jest jednym z najchętniej sprowadzanych aut z Zachodu.
Pochwalono nawet stylistykę Scenic’a! Wśród zalet pojawiły się m.in. przestronny bagażnik, bogate wyposażenie, dynamiczny i oszczędny silnik, dobra pozycja za kierownicą, funkcjonalne wnętrze, a nawet odporną na zabrudzenia tapicerkę! Ale dostrzeżono i wady – „gumowaty” układ kierowniczy, zbyt miękkie zawieszenie, za krótkie siedziska, błędy w ergonomii. Skrytykowano również pokładową nawigację dostarczaną przez TomToma. Pomarudzono też na skrzypiące przy składaniu lusterka zewnętrzne, ale zauważono, że nigdy z pracą tego mechanizmu problemów nie było. Cóż – w moim aucie też słychać ten dźwięk i nie powiem: zupełnie mi to nie przeszkadza! Dzięki temu wiem nawet bez patrzenia, że lusterka się składają, gdy odchodzę od samochodu ;-)
Po rozmontowaniu samochodu poddano jego elementy drobiazgowym oględzinom (jak to w Niemczech) i okazało się, że rzeczoznawca Dekry nie miał żadnych zastrzeżeń! Problemy sprawił jedynie czujnik filtra cząstek stałych, który wymieniono w ramach gwarancji. Ostatecznie oceniono Scenic’a na 5-, a cały materiał poświęcony temu testowi znajdziecie na stronach 30-35.
W tekście wspomniano też Renault Lagunę i jej bardzo dobry wynik w teście długodystansowym.
Kolejne dwie strony poświęcono na prezentację aktualnego raportu TÜV i pewnie ku rozpaczy zwłaszcza jednego z komentujących teksty zamieszczane na naszym wortalu podkreślono, że trudno tu mówić o problemach z samochodami, ale raczej… z ich właścicielami. Bo auto mogło doznać wielu usterek, ale jeśli zostały usunięte i na przegląd przyjechało w dobrym stanie, to ten raport tego nie wychwyci. Innymi słowy, jak stwierdzono, to materiał obrazujący zasadę „jak dbasz, tak masz”.
A co wynika z raportu? Samochody francuskie w wieku 2-3 lat zajmują w nim miejsca:
50. Renault Modus – poważne usterki w 5,2% przebadanych samochodów;
79. Citroën C1 – poważne usterki w 6,3% przebadanych samochodów;
87. Citroën C3 – poważne usterki w 6,6% przebadanych samochodów;
89. Renault Clio – poważne usterki w 6,7% przebadanych samochodów;
92. Renault Laguna – poważne usterki w 6,8% przebadanych samochodów;
95. Peugeot 107 – poważne usterki w 6,9% przebadanych samochodów;
97. Renault Scenic – poważne usterki w 7,2% przebadanych samochodów;
98. Renault Megane – poważne usterki w 7,4% przebadanych samochodów;
100. Citroën C4 Picasso – poważne usterki w 7,5% przebadanych samochodów;
106. Renault Twingo – poważne usterki w 8,0% przebadanych samochodów;
108. Peugeot 207 – poważne usterki w 8,1% przebadanych samochodów;
117. Peugeot 308 – poważne usterki w 8,9% przebadanych samochodów;
119. Citroën Berlingo – poważne usterki w 9,0% przebadanych samochodów;
119. Citroën C5 – poważne usterki w 9,0% przebadanych samochodów;
119. Peugeot 407 – poważne usterki w 9,0% przebadanych samochodów;
122. Citroën C2 – poważne usterki w 9,1% przebadanych samochodów;
122. Dacia Sandero – poważne usterki w 9,1% przebadanych samochodów;
124. Renault Kangoo – poważne usterki w 9,4% przebadanych samochodów;
128. Citroën C4 – poważne usterki w 10,6% przebadanych samochodów;
132. Dacia Logan – poważne usterki w 13,3% przebadanych samochodów.
Renault Lagunę wymieniono na stronie 41. w artykule „Dzień z życia pomocy drogowej”.
Artur pyta na stronie 45., czy zakup Peugeota 308 z silnikiem 1.6 HDi, to dobry pomysł, bo słyszał o problemach z tym silnikiem. Redakcja odpowiada, że usterki trafiały się podczas kilku pierwszych lat produkcji tych jednostek, ale teraz silniki owe zostały mocno zmodyfikowane i są dobrym wyborem, jako źródło napędu.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto Świecie” w tym tygodniu.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze