„Auto-Świat” nr 24 (671) z 09.VI.2008
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,10 zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 4 grosze
Warto kupić? można
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault (+Dacia)
Jakie modele opisano/pokazano: Berlingo, C5, 406, Kangoo, Koleos, Laguna, Logan, sportowe
Jednak pierwszą informacją o francuskich samochodach jest list od czytelnika odwołujący się do testu zamieszczonego dwa numery wcześniej. Chodzi o porównanie aut klasy średniej z rynku wtórnego. Czytelnik wprawdzie dziękuje za umieszczenie w teście Lancii Lybry, ale przypomnę, że w teście wziął udział także Peugeot 406.
Już w przyszłym miesiącu w polskich salonach Renault pojawi się model Koleos – pierwszy SUV tej marki, długo oczekiwany i… dość kontrowersyjny. Niedawno opublikowaliśmy ceny, jakie będą obowiązywały na to auto w Polsce. Teraz „Auto-Świat” próbuje przybliżyć swoim czytelnikom ten samochód. Jak go ocenili w artykule zamieszczonym na stronie 11? Oczywiście przyczepiono się do tego, co standardowe, a więc do mało precyzyjnego układu kierowniczego. Chłopaki w „Auto-Świecie” chyba jednak mają szablon ocen i we wszystkim, co francuskie choćby z nazwy (Koleos jest raczej azjatyckim produktem firmowanym przez Renault) krytykują kilka zawsze tych samych rozwiązań. Jak zwykle też pozytywnie oceniono silniki (zwłaszcza wysokoprężne), świetne wyposażenie i zwinny układ jezdny. Oprócz układu kierowniczego skrytykowano fakt, że skrzynia automatyczna jest dostępna tylko dla 150-konnej wersji silnika dCi.
Ogólnie auto oceniono na czwórkę (w pięcio-? sześciostopniowej skali?). Ze swoją oceną wstrzymamy się do czasu testu tego ciekawego auta, który mamy nadzieję wkrótce przeprowadzić. Jak zwykle (z małym wyjątkiem) test przeprowadzimy na polskich drogach – będzie dzięki temu bardzo miarodajny. „Auto-Świat” zamieścił bowiem opracowanie tekstu zachodniego. W polskich warunkach każde auto spisywać się będzie nieco inaczej, niż na równych niemieckich autostradach na przykład.
Na stronie 12. pojawiła się fotka prezentująca Renault Kangoo. Ilustruje ona artykuł będący promocją akcji nowoczesnego autostopu.
Trzy strony dalej „nowość” – dwa szpiegowskie zdjęcia z fabryki Dacii w rumuńskim Pitesti prezentujące odświeżonego Logana. Muszę przyznać, że to faktycznie nowina – my napisaliśmy o tym (pokazując trzy zdjęcia) dopiero pięć tygodni temu…
Kolejny artykuł o bezpieczeństwie jazdy przygotowany we współpracy z Renault Polska zamieszczono na stronie 16. Tekst ilustrowany jest dwoma fotkami nowej Laguny. Przy okazji polecamy Wam cykl artykułów o bezpieczeństwie w samochodach Renault. Komplet odnośników znajdziecie tutaj.
Na tej samej stronie z numerkiem 16 możecie zobaczyć zdjęcie Citroëna Berlingo w chwili testu EuroNCAP. O wynikach testów napisaliśmy pod koniec maja.
Kolejna strona przynosi podsumowanie sprzedaży (a w zasadzie rejestracji) nowych samochodów w ciągu czterech pierwszych miesięcy br. w Polsce. „Auto-Świat” oparł się na tym samym źródle, co my przed tygodniem, czyli na danych IBRM Samar.
Dwie krótkie informacje o francuskich samochodach sportowych znajdziecie na stronie 19. Pierwsza, większa, to relacja z Rajdu Akropolu, gdzie Sebastien Loeb odniósł swoje 41. zwycięstwo.
Druga notatka dotyczy Formuły Renault, w której startują Kuba Giermaziak i Mateusz Adamski. Chłopcy jeżdżą coraz lepiej i kto wie, czy za parę lat któryś z nich nie pójdzie śladami Roberta Kubicy.
Wspomniany na wstępie test porównawczy czterech aut klasy średniej – Citroëna C5, Forda Mondeo, Renault Laguny i Volkswagena Passata – przeprowadzony przez niemiecką mutację pisma zamieszczono na stronach 20-24. Czy w tej sytuacji francuskie auta miały jakiekolwiek szanse na zwycięstwo w konfrontacji z samochodami znad Renu? Do porównania wybrano wersje z dieslami o mocach rzędu 170-175 KM w nadwoziach typu kombi. Przedział cenowy testowanych samochodów rozpostarł się między 119.000 zł (Laguna), a 136.400 zł (nowe C5), ale to Citroën oferuje najbogatsze wyposażenie. Zresztą tak jest już w wersjach standardowych.
W tekście trochę typowo niemieckich sformułowań – na przykład: Podobnie jak w Renault obsługa wszystkich funkcji [C5] Tourera nie jest równie intuicyjna jak w autach niemieckich, ale po krótkim przyzwyczajeniu bardzo przyjemna i łatwa. Szanowni Państwo w „AŚ” – zapewniam Was, że z mojego punktu widzenia obsługa niemieckich aut nie jest równie intuicyjna jak w autach francuskich. I co? Które wskażecie, jako zepsute, czy wadliwe? To naprawdę kwestia tego, co kto lubi i do czego jest przyzwyczajony! Nie da się czegoś takiego ocenić obiektywnie w wymierny sposób.
Tekstu w teście jest relatywnie niewiele, bo większość miejsca zajmują zdjęcia, schematy i tabelki. W związku z tym z samego tekstu trudno wyłonić zwycięzcę, przejdę więc od razu do tabelki z punktami. A tam…
W efekcie Citroën wyszedłby na zero po moich korektach, Laguna straciłaby 4 punkty, Mondeo straciłoby ich aż 15, a Passatowi odebrałbym okrągłe 20. Sam się zdziwiłem ;-) Ale cóż – mam prawo nie lubić Volkswagenów, prawda? Po moich korektach to nie Passat zająłby drugie miejsce po zwycięskim Mondeo i nie C5 z Laguną ukończyłyby starcie na trzeciej pozycji. Triumfatorem byłby w dalszym ciągu Ford (473 punkty), za nim pojechałoby nowe C5 (470 punktów), potem Laguna (466) i na końcu Passat (460). I dobrze – nie lubię klocowatych samochodów ;-) Ale ja za to przyznaję się uczciwie, że to subiektywna ocena i nie silę się na obiektywizm.
Żeby było ciekawiej w słowach komentarza obaj polscy dziennikarze „Auto-Świata” – Janusz Borkowski i Michał Krasnodębski – jakoś dziwnie tęsknie spoglądają w stronę oryginalnego i komfortowego Citroëna…
I tak nagle, całkiem wcześnie zresztą, kończą się wzmianki o samochodach francuskich w tym numerze „Auto-Świata”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze