To już przedostatnie wakacyjne wydanie „Auto Świata”, chyba że weźmiemy pod uwagę wakacje studenckie. Okładka prezentuje kilkanaście samochodów, w tym dwa francuskie zapowiadające test używanych kompaktowych minivanów – Citroëna C4 Picasso i Renault Scenic’a, które skonfrontowano z niemieckimi konkurentami. Ciekawy jestem, jak wypadną francuskie modele, które przecież od lat są wyznacznikami klasy. Niestety w prasie motoryzacyjnej hołdują innym wzorcom, więc werdykt może być dyskusyjny…
„Auto Świat” nr 35 (1035) z 24.VIII.2015
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 60 (z okładką)
Cena: 2,50 zł
Koszt 1 strony: blisko 4,2 grosza
Warto kupić? Niekoniecznie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C4, C4 Picasso, 106, Clio, Fluence, Kangoo, Megane, Modus, Scenic, Duster, Logan, Sandero
Pisało o tym wiele portali. Ale nie my ;-) Wielki pożar spowodowany wybuchami strawił w jednym z chińskich miast portowych 8.000 samochodów, w tym 1.500 marki Renault. I blisko dwa razy tyle Volkswagenów. Cóż, takie życie. Szkoda aut. A ileż trujących substancji musiało się dostać do atmosfery! I na co nam ta walka o każdy gram dwutlenku węgla? O pożarze wspomina na 8. stronie aktualny „Auto Świat” i jest to pierwsza wzmianka o francuskich samochodach.
45 silników wysokoprężnych, w tym trochę francuskich, oceniono w dużym materiale, jaki znajdziecie na stronach 25-36. Jakoś niespecjalnie skrytykowano jednostki koncernu VAG (opisane jako pierwsze w kolejności), ale skoro określono je słowami „Diesle Grupy VW cieszą się dużym wzięciem na rynku”, to jak tu pisać o nich bardzo źle i przerazić setki tysięcy rodaków? Wprawdzie diesle PSA określono mianem „Kulturalne i dopracowane”, ale na przykład silnik 1.6 HDi uzyskał notę przeciętną, podobnie, jak volkswagenowski 2.0 TDI (łącznie opisano ten na pompowtryskiwaczach i common railu). A już na pierwszy rzut okaz widać, że francuski silnik trapią dużo mniej poważne awarie! Skrytykowano (nota „nie najlepiej”) silniki 2.2 HDi i 2.7 HDi, a jedyny z oceną „dobrze”, to motor 2.0 HDi. Czyli postawiono go na jednej półce z niekulturalnym 1.9 TDI! Nie wspomniano przy tym żadnego modelu Citroëna i Peugeota, choć przy Grupie VW pojawiły się nazwy modeli.
Z kolei o silnikach Renault/Nissan napisano, że „Są kulturalne i mało palą, ale bywają kapryśne”. No i wspomniano tu parę modeli – Clio, Fluence, Kangoo, Megane, Modus oraz Dacie Duster, Logan i Sandero. Jednostki 1.5 dCi oraz 1.9 dTi/dCi otrzymały ocenę „nie najlepiej”, a 1.6 dCi i 2.0 dCi „dobrze”.
Zdjęcie Citroëna Grand C4 Picasso pokazano na stronie 45.
Krótka wersja C4 Picasso i krótka wersja Scenic’a porównane zostały na stronach 46-49 z niemieckimi konkurentami – Oplem Zafirą i Volkswagenem Touranem. I dobrze czułem – wzorcowe de facto kompaktowe minivany przegrały z niemiecką konkurencją! To się w głowie nie mieści! A jakie były główne zarzuty? C4 Picasso nie może mieć siedmiu miejsc. To znaczy może, ale trzeba szukać wersji Grand. A to jest jakiś problem? Jak oceniają Golfa, Golfa Plus i jeszcze parę innych modeli, to też piszą, że to różne samochody? Nie – rozciągają „wspaniałość” Golfa na wszystkie. Tu też, zamiast bez sensu upychać trzeci rząd siedzeń, Francuzi zaproponowali dłuższą wersję nadwoziową. Droższą na rynku pierwotnym o pomijalnie małe pieniądze, a więc dostępną bez trudu także na rynku wtórnym. Ale dla „Auto Świata” to problem. I nieważne, że Touran siedem miejsc miał tylko w opcji. Tam tak mogło być. Grand C4 Picasso i Grand Scenic, to też opcjonalne wersje. W dodatku napisano, że w C4 Picasso możliwe są kosztowne awarie. A w jakim samochodzie nie są możliwe? Niestety nie napisano, jakież to kosztowne awarie mogą się przytrafić w tym Citroënie. Napisano wprawdzie o rzekomo drogich miechach, ale zapomniano dodać, że pneumatyczne zawieszenie było dostępne tylko w wersji Grand, a tej przecież nie opisano! Nie mogę – muszę napisać tak: przypieprzali się na siłę i to zupełnie bez sensu! Nota końcowa – tylko 3,5 gwiazdki.
W tekście wspomniano też Citroëna C4.
W przypadku Scenic’a po stronie wad wymieniono „dość liczne drobne awarie” i „utrudnioną obsługę (ciasno w komorze silnika)”. Żeby było ciekawiej opisywano – podobno – wersje benzynowe, ale pojawiły się zarzuty pod adresem diesli 1.9 dCi i 1.6 dCi! Każdy sposób jest dobry, żeby dokopać samochodom francuskim i „Auto Świat” czasem „jedzie po bandzie”, żeby to zrobić. Scenic otrzymał trzy gwiazdki.
A jak wypadli niemieccy konkurenci? Oczywiście okazali się lepsi – i Opel, i Volkswagen otrzymały po cztery gwiazdki, choć w przypadku tego ostatniego „trudno o dobre auto z pewną historią”, a do tego Touran ma „wiele kosztownych w serwisowaniu rozwiązań”. Nie zobaczyłem zaś w opisie niczego, co skłoniłoby mnie do zakupu takiego samochodu. Wymieniono za to sporo niemiłych awarii, jakie mogą się przydarzyć. Dużo sensowniej nabyć Opla.
Muszę przyznać, że nawet w „Auto Świecie” dawno nie czytałem artykułu, który kończyłby się tak nierzetelnymi ocenami!
Krótka wzmianka o Peugeocie 106 pojawiła się na stronie 57. w materiale „Auto Świat ma 20 lat”.
I to już wszystko o naszych ulubionych samochodach w aktualnym numerze „Auto Świata”.
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze