„Motor” nr 11 (3012) z 14.III.2011
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,5 grosza
Warto kupić? Niekoniecznie
O jakich interesujących nas markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono choćby odrobinę miejsca: 3008, Clio, DeZir, Floride, R-Space, Scenic, Twingo, Wind
Miłośnicy Renault powinni rzucić okiem na stronę 6., na której znalazły się aż dwa materiały poświęcone tej marce. Większy prezentuje koncepcyjny model R-Space (i zawiera wzmianki o Scenic’u) pokazany na niedawno zakończonym 81. Międzynarodowym Salonie Samochodowym w Genewie. Auto, mimo całkiem sporych rozmiarów, napędzane jest silnikiem benzynowym o pojemności zaledwie 900 cm³, który dzięki turbosprężarce generuje 110 KM i może się pochwalić 160 Nm momentu obrotowego. Średnie spalanie wynosi tylko 3,7 litra na każde 100 pokonanych kilometrów.
Obok wspomniano o modelu Wind Gordini, również pokazanym w Genewie. To już trzeci model w barwach Gordini w gamie Renault. Wcześniej pokazano Clio i Twingo.
Dwie strony dalej pojawiła się krótka notatka poświęcona limitowanej edycji Megane CC Floride, także zaprezentowanej na szwajcarskich targach. Auto nawiązuje do legendarnego kabrioletu Floride, który zdobył spore uznanie w Stanach Zjednoczonych dobre pół wieku temu.
Na tej samej, ósmej stronie, wspomniano o nagrodach za design. Jedną z nich otrzymał Renault DeZir.
Strona 9. przynosi zestawienie dziesięciu najpopularniejszych marek w Polsce pod względem sprzedaży nowych samochodów w ciągu dwóch pierwszych miesięcy br. Renault zajmuje miejsce piąte z wynikiem 2.847 sprzedanych samochodów, zaś Citroën zamyka pierwszą dziesiątkę dzięki sprzedaniu 1.818 aut.
Jest też w „Motorze” coś dla miłośników Peugeota. Na stronach 26-27 zamieszczono test crossovera 3008 napędzanego 150-konnym 2-litrowym silnikiem HDi dostarczającym 340 Nm momentu obrotowego. Taki samochód w najbogatszej wersji Premium+ kosztuje co prawda nieco ponad 100 tys. zł, ale Redaktor Jurko uznał go za ciekawą i funkcjonalną propozycję. Nie spodobała mu się tylko właśnie ta cena, ale niemal kompletne wyposażenie (poza nawigacją za 3.300 zł, skórzaną tapicerką za 5.000 zł i lakierem metalizowanym za 1.800 zł) łagodzi nieco trud wysupłania niemałej kasy.
Jak pisze Autor, w ubiegłym roku sprzedano w Polsce 1.109 Peugeotów 3008. Ciekawe, ile w tym zasługi naszych dobrych ocen po ukraińskim teście tego crossovera, którym pojechaliśmy jesienią 2009 roku na Krym ;-)
Redaktor Jurko pozytywnie ocenił wszystkie przyrządy. Nie spodobało mu się tylko umiejscowienie regulacji podgrzewania przednich foteli, ale moim zdaniem są w świetnym miejscu – właśnie przy siedziskach. Osobiście sobie tego typu rozwiązanie chwalę.
Możliwość regulacji fotela kierowcy oraz kierownicy oceniono bardzo dobrze, podobnie zresztą, jak przestronne wnętrze, spory bagażnik i funkcjonalność samochodu.
Ciepłe słowa Autor skierował także pod adresem jednostki napędowej. Warto podkreślić, że można – za 5.000 zł więcej – mieć wersję o 13 KM mocniejszą.
Peugeota i Renault wspomniano w artykule prezentującym programy, w ramach których można kupić używany samochód z gwarancją producenta. Możecie o tym poczytać na stronach 40-41.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisał w tym tygodniu „Motor”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze